„Historia Kościoła” – nowy dwumiesięcznik popularnonaukowy „Gościa Niedzielnego”
29 listopada 2023 | 18:53 | KAI | Katowice Ⓒ Ⓟ
– Wielu dzisiejszych napięć w Kościele można by uniknąć, gdybyśmy znali lepiej jego historię. To jeden z wielu powodów, dla których zbudowaliśmy nowy magazyn: „Historia Kościoła” – mówi Jacek Dziedzina, zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego” oraz twórca i redaktor prowadzący nowy tytuł prasowy, który 30 listopada trafi na rynek.
Magazyn „Historia Kościoła” to nie „dodatek” historyczny „Gościa Niedzielnego”, tylko odrębne (choć wydawane pod marką „Gościa”) czasopismo, nad którym redakcja pracowała od paru miesięcy.
– Pomysł zrodził się już wiele lat temu, jak się okazało, u paru osób z redakcji niezależnie od siebie, co tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że trzeba go zrealizować – mówi Jacek Dziedzina, który w lipcu tego roku został zastępcą redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”. W tym samym czasie nowym dyrektorem Instytutu Gość Media (wydawcy GN) został Piotr Sudoł, dotychczasowy zastępca dyrektora IGM ds. e-commerce. Obie zmiany personalne zaowocowały podjęciem nowych inwestycji, w tym projektem magazynu historycznego.
Twórcy „Historii Kościoła” przekonują, że dwumiesięcznik ma szansę okazać się atrakcyjny nie tylko dla pasjonatów historii, ale może stać również „źródłem wielu inspirujących odkryć dla osób poszukujących prawdy, zarówno wierzących, jak i niewierzących”. Magazyn może być także praktyczną pomocą dla świeckich i duchownych, katechetów i rodziców, mierzących się z trudnymi pytaniami młodego pokolenia.
– Nowy magazyn może spełnić jeszcze jedną ważną funkcję: wielu dzisiejszych napięć w Kościele dałoby się uniknąć, gdybyśmy wszyscy lepiej znali jego historię – mówi Jacek Dziedzina. – Wiedza historyczna pozwala na dystans, którego tak bardzo brakuje w naszych dyskusjach: o Komunii na rękę, o liturgii przed- i posoborowej, o nauczaniu papieża, o rozłamach i ekumenizmie i o wielu innych sprawach, które rozpalają „katolickie Internety” i prasę. W „Historii Kościoła” chcemy mierzyć się z tymi tematami w sposób merytoryczny, z większą perspektywą czasową, wolną od niepotrzebnych emocji. Mamy przekonanie, że Czytelnicy sami odkryją, że ten dystans historyków nie tylko nie jest bardziej nudny od krzykliwych, najczęściej mijających się z prawdą, sensacyjnych historyjek sprzedawanych w wielu mediach, ale wręcz przeciwnie – że właśnie zaskakujące, odkrywane w źródłach fakty i umiejętna ich interpretacja są dopiero ciekawe i potrafią wywołać dreszczyk emocji – dodaje redaktor prowadzący magazyn.
Twórcy zaprosili do współpracy historyków i biblistów oraz publicystów i dziennikarzy, łączących kompetencje historyczne z dobrym piórem. Są wśród nich takie autorytety w dziedzinie historii Kościoła, jak kard. Grzegorz Ryś czy o. Tomasz Gałuszka OP, biblistyki – jak ks. Mariusz Rosik, ale też znani czytelnikom „Gościa” publicyści, którzy zarazem są wykształconymi historykami i historykami Kościoła, m.in. Andrzej Grajewski, Franciszek Kucharczak, Leszek Śliwa czy Przemysław Kucharczak.
Tematem pierwszego numeru jest historyczność osoby Jezusa Chrystusa, w tym szukanie odpowiedzi na takie pytania, jak: Skąd wiemy, że Jezus Chrystus istniał naprawdę jako człowiek z krwi i kości? Dlaczego realne człowieczeństwo Jezusa było podważane przez część chrześcijan w I wieku? Dlaczego mamy cztery Ewangelie i dlaczego różnią się one między sobą? Czy apokryfy to tylko pobożne bajki, czy też wiarygodne źródła historyczne?
Punktem wyjścia są wyniki badań, jakie parę lat temu na zlecenie „Gościa Niedzielnego” przeprowadziła sopocka Pracownia Badań Społecznych. Okazało się, że tylko 65,1 proc. badanych (polskich katolików) zgodziło się z twierdzeniem, że Jezus Chrystus jest „prawdziwym Bogiem i jednocześnie prawdziwym człowiekiem”, 13 proc. miało wątpliwości lub nie wierzyło, że Jezus był postacią historyczną, a 18,7 proc. uznało, że był „Bogiem, który ukazał się w ludzkiej postaci, ale nie był prawdziwym człowiekiem”.
– Jeden z czołowych ateistów brytyjskich napisał kiedyś, że życie Jezusa było tak niezwykłe, a Jego osoba tak wymykająca się naszej wyobraźni, że „gdyby rzeczywiście nie istniał, to ani Kościół, ani nikt inny nie byłby w stanie kogoś takiego wymyślić”. Dlatego tej fascynującej – niezależnie od naszej wiary lub niewiary – postaci poświęciliśmy pierwszy numer „Historii Kościoła”. Także dlatego, że wszelkie współczesne dyskusje o Kościele nie mają sensu, jeśli nie sprowadzają się do pytania o Jezusa Chrystusa, jedynego Pana i Zbawiciela świata – mówi Dziedzina.
Druga połowa magazynu dotyka również innych ważnych tematów, m.in.: Czy inkwizycja dawała gwarancję sprawiedliwego procesu? (pierwszy odcinek serii rozmów o inkwizycji z o. Tomaszem Gałuszką OP); Kto zabił księdza Franciszka Blachnickiego i dlaczego śledztwo trwa tak długo? (wywiad z prokuratorem Michałem Skwarą); Co sprawiło, że Wandea nie jest kojarzona powszechnie ze zbrodniami rewolucji francuskiej? Czy można oceniać dawne dzieje z dzisiejszej perspektywy? Które starożytne herezje odżywają dziś w nowych postaciach? I czy jesteśmy świadkami końca historii?
– W „Historii Kościoła” nie chcemy budować ani czarnych, ani białych legend. Chcemy pokazywać fakty takimi, jakimi pokazują je źródła i potrafiący czytać je krytycznie historycy – mówi Dziedzina. – Czasem będą to treści budujące, czasem bulwersujące, nieraz pewnie dyskusyjne i rodzące kolejne pytania, ale zawsze dobrze uzasadnione i udokumentowane. Kard. Grzegorz Ryś powiedział kiedyś w rozmowie z GN: „Człowiek bez historii jest biedakiem. Tak samo jak biedakiem jest człowiek, który przestraszył się jakiejś części swojej historii i zamiast historii chce tworzyć jakąś jednostronną mitologię”. Wychodzimy z założenia, że tylko prawda jest ciekawa. Taki ma być nowy magazyn GN: „Historia Kościoła” – dodaje. Periodyk będzie dostępny na rynku (w parafiach i salonikach z prasą) od 30 listopada.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.