Hospicjum Proroka Eliasza w Makówce na Podlasiu uczciło relikwie bł. Hanny Chrzanowskiej
13 stycznia 2023 | 21:33 | tm, ek | Białystok Ⓒ Ⓟ
Msza św. i wspólna modlitwa przy relikwiach bł. Hanny Chrzanowskiej oraz spotkanie online z Marzeną Florkowską, autorką książki o Błogosławionej były głównymi punktami uroczystości w hospicjum Proroka Eliasza w Makówce na Podlasiu. Dla pracowników placówki – lekarzy i pielęgniarek – jest ona wzorem w niezwykle ważnej i potrzebnej posługi paliatywnej wobec chorych i cierpiących.
Każda z osób pracujących w hospicjum ma nadzieję, że obecność relikwii bł. Hanny będzie natchnieniem do dalszej pracy, wzorem opieki, troskliwości, cierpliwości dla pacjentów i ich rodzin, a także wsparciem w trudnych chwilach, jakie często przeżywają w związku z odchodzeniem pacjentów.
„Każdy z pacjentów jest inny, a nadziei na wyzdrowienie niestety nie ma. Jesteśmy więc tu po to, aby ulżyć im w ich chorobie i cierpieniu oraz wesprzeć rodzinę” – mówi pielęgniarka Maria Kurianowicz. Zaznacza, że w praca w hospicjum wymaga wiele cierpliwości i wyrozumiałości. Dla personelu jest to także dodatkowo wyzwaniem psychicznym, bo lekarze i pielęgniarki bo zżywają się z pacjentami ale i ich rodzinami, więc każde odejście bardzo przeżywają.
„Jako urodzony Krakus i studiujący w Krakowie przyszły lekarz, miałem okazję zapoznać się z osobą Hanny Chrzanowskiej. Była i jest ona dla mnie niesamowita. Gdy zacząłem zagłębiać się w jej życiorys i pisma, okazało się, że już w latach 50. ubiegłego wieku w Krakowie robiła dokładnie to samo, co my robimy tutaj: jeździła do osób chorych, umierających, opuszczonych” – mówi kierownik hospicjum, dr Paweł Grabowski.
„Budowała zręby pielęgniarstwa środowiskowego, napisała podręcznik, który do dziś jest aktualny. Wszystkie rzeczy, które tam zawarła można i dziś realizować i udoskonalać. Jest to postać absolutnie ponadczasowa” – podkreśla.
Doktor Grabowski zaznacza, że już wówczas Hanna Chrzanowska wchodziła w tematy i zagadnienia, które dziś z lękiem próbują opisać badacze i statystycy. Przewidywała, że z czasem liczba seniorów w społeczeństwie będzie na tyle duża, iż potrzebować oni będą szczególnej opieki i pomocy.
„Cieszę się, że właśnie ta Błogosławiona jest pierwszym gościem naszej kaplicy, gdyż uczy nas jak z szacunkiem pochylać się nad drugim człowiekiem” – dodaje dr Grabowski.
Dla pani Niny, która w hospicjum przebywa od dwóch miesięcy i jak mówi ma 78 lub 87 lat, dzisiejsza uroczystość daje jej wiele radości. Jest wyznania prawosławnego, ale stanowczo stwierdza: „Dla mnie jest tylko jeden Pan Bóg. On jest jeden dla nas wszystkich”. Wcześniej była pacjentką hospicjum domowego. Nadzieję na to, że trafi do stacjonarnego, miała już wtedy, gdy umierał jej mąż. „Chyba Pan Bóg i mnie tu skierował. Modliłam się, aby w końcu je wybudowali, bo wiedziałam, że będę mogła tu spokojnie umierać” – wyznała. Ze śmiercią wydaje się pogodzona: „Nie boję się. Wiem, że to musi nadejść, że mnie to czeka”.
Makówka to wieś w powiecie hajnowskim, licząca około 100 mieszkańców. Województwo podlaskie jest od lat jednym z najszybciej wyludniających się i starzejących regionów Polski. To właśnie tu, mimo licznych przeciwności, spotkały się marzenia dr. Grabowskiego i potrzeby mieszkańców regionu – w lipcu ubiegłego roku otwarte zostało pierwsze wiejskie stacjonarne hospicjum na Podlasiu.
Wcześniej pacjentami na tym terenie, jako podopiecznymi Hospicjum Domowe Proroka Eliasza, od ponad 10 lat opiekował się wraz ze swoim zespołem dr Paweł Grabowski – pochodzący z Krakowa, a związany z Warszawą chirurg szczękowo-twarzowy i specjalista medycyny paliatywnej.
Teraz te hospicja się uzupełniają. Dopóki stan zdrowia pacjenta na to pozwala, lekarze, pielęgniarki i fizjoterapeuci przyjeżdżają do niego do domu. Gdy chory wymaga całodobowego nadzoru, specjalistycznej aparatury lub rodzina nie jest już w stanie udźwignąć ciężaru opieki, pacjent zostaje skierowany do placówki stacjonarnej.
Pod opieką hospicjum domowego pozostaje około 40 pacjentów, w stacjonarnym przebywa kilkanaście osób. Zgodnie z kontraktem z NFZ po pomoc mogą zgłosić się mieszkańcy pięciu podlaskich gmin: Gródek, Zabłudów, Michałowo, Narew i Narewka.
Doktor Grabowski od lat walczy ze stereotypem, że hospicjum to „umieralnia”. „Tu naprawdę jest miejsce na miłość. Mieliśmy małżeństwo, które razem przebywało w hospicjum. Mamy dzieci, które przychodzą do swoich rodziców, i mamy rodziców, którzy przychodzą do swoich dzieci… To jest takie miejsce, w którym miłość widać gołym okiem” – podkreśla. „Teraz, zapatrzeni w bł. Hannę Chrzanowską będziemy starali jeszcze bardziej służyć naszym pacjentom” – dodaje.
Ważnym punktem uroczystości było spotkanie online z Marzeną Florkowską autorką książki o bł. Hanny Chrzanowskiej pt. „Radość dawania”, podczas którego opowiadała jej o osobie i życiu.
Hanna Chrzanowska (1902-1973) była pielęgniarką, działaczką charytatywną, pisarką, pedagogiem, instruktorką oraz prekursorką pielęgniarstwa rodzinnego, domowego, a także parafialnego. Była córką wybitnego historyka literatury polskiej, jednego z najbardziej znanych profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W Krakowie i na terenie archidiecezji udało jej się utworzyć placówki pielęgniarstwa parafialnego. Rozwijając tę działalność współpracowała z kard. Karolem Wojtyłą.
Pełniła funkcję wiceprzewodniczącej oraz członkini Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Zawodowych. Była także naczelną redaktorką czasopisma Pielęgniarka Polska i współorganizatorką Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego.
Hanna Chrzanowska zmarła 29 kwietnia 1973 roku. Została beatyfikowana 28 kwietnia 2018 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.