Ich postawa jest dla nas życiodajnym źródłem
01 sierpnia 2010 | 14:03 | agp / maz Ⓒ Ⓟ
– Każdego roku, 1-go sierpnia Naród Polski przedstawia Bogu ofiarę swoich braci i sióstr poległych w Powstaniu Warszawskim – przypomniał ks. Piotr Pawlukiewicz na rozpoczęcie Mszy św. radiowej w Bazylice św. Krzyża w Warszawie. Duszpasterz parlamentarzystów nawiązał do 66. rocznicy wybuchu Powstania.
Mówiąc o Powstańcach, ks. Pawlukiewicz dziękował za ich postawę, poświęcenie, odwagę, które po latach są życiodajnym źródłem dla kolejnych pokoleń. – 66 lat temu Powstańcy przegrali militarnie, niech w Chrystusie nieustannie zwycięża ich duch – powiedział.
W homilii ks. Pawlukiewicz odniósł się do dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus odmówił pomocy poszkodowanemu spadkobiercy. Kaznodzieja zaznaczył, że Chrystus chciał, aby jego pomoc nie ograniczała się jedynie do ulżenia ludzkiej niedoli, ale by „kierowała umysły i pragnienia ludzi ku Królestwu Bożemu”. – Jezus nie spełnił prośby tego człowieka, bo ten zapewne w swoim sercu szukał jedynie kogoś do załatwienia swojej ludzkiej sprawy i chciał niejako do tego Jezusa na chwilę wynająć – tłumaczył duchowny i przestrzegał przed postrzeganiem Boga jako specjalisty od załatwiania spraw, swego rodzaju recepty na usuwanie życiowego kłopotu.
– Chrześcijaństwo to nie jest uniwersalne lekarstwo, to jest budzenie się ze snu, to droga dla absolutnie zdeterminowanych Bożych szaleńców – mówił duszpasterz parlamentarzystów, podkreślając, że dla chrześcijanina nic – ani rodzina, ani kariera czy szczęście doczesne nie może być ważniejsze niż życie wieczne.
– To oczywiste, że żywe duszpasterstwo musi opierać się m.in. na rodzinnym poradnictwie, pomocy charytatywnej, wakacyjnych wyjazdach dzieci i młodzieży, czy na prowadzeniu chórów. Jednak to wszystko ma być drogą do żywego zjednoczenia z Chrystusem, Jego Krzyżem, Jego Miłością – zaznaczył ks. Pawlukiewicz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.