Imam Chazbijewicz: wizyta Benedykta XVI otworzy muzułmanów na dialog
16 maja 2009 | 11:15 | tk / ju. Ⓒ Ⓟ
„Po tej wizycie strona muzułmańska bardziej otworzy się na dialog.”
Ocenia imam Selim Chazbijewicz komentując dla KAI podróż Benedykta XVI do Ziemi Świętej. Uważa też, że jako lider świata Zachodu papież chciałby pełnić rolę pomostu w kontaktach ze światem islamu. Oceniając polityczny aspekt wizyty imam uważa, że „emocje papieża były po stronie palestyńskiej”.
Publikujemy komentarz imama Chazbijewicza dla KAI:
Moim zdaniem wyraźnie było widać, że – przy zachowaniu należnego respektu stronie izraelskiej – w sporze politycznym arabsko-izraelskim Benedykt XVI wyraźnie wziął stronę Palestyńczyków; widać było że jego emocje są po stronie palestyńskiej. Strona izraelska zarzuca Benedyktowi XVI, że nie powiedział tego, co chciałaby, żeby powiedział…
Jeśli chodzi o relacje katolicko-muzułmańskie to papieska wizyta wyjaśniła bardzo wiele, to znaczy obecnie strona muzułmańska bardziej otworzy się na dialog. Ale również Benedykt XVI inaczej spojrzał na tę problematykę aniżeli na początku pontyfikatu – był bardziej otwarty na kontakty międzyreligijne. Widoczny był tu duch Jana Pawła II.
Myślę, że wizyta stanowi ważny krok na drodze porozumienia między cywilizacją europejską a cywilizacją muzułmańskiego Wschodu. Widać wyraźnie, że Benedykt XVI, jako duchowy przywódca cywilizacji łacińskiego Zachodu chciałby odgrywać rolę pośrednika. W moim przekonaniu wyraźnie też dawał do zrozumienia, że owo porozumienie jest możliwe i że nie jesteśmy skazani na konflikt cywilizacji.
*
Imam Selim Chazbijewicz w latach 1998-2008 współprzewodniczył Radzie Wspólnej Katolików i Muzułmanów, był imamem meczetu w Gdańsku. Jest wykładowcą m.in. na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.