„Indyjska Greta Thunberg” rozmawiała z papieżem
09 czerwca 2023 | 12:20 | kg (KAI/AsiaNews) | Rzym Ⓒ Ⓟ
O potrzebie powstrzymania walk międzyplemiennych i przywrócenia pokoju w stanie Manipur w północno-wschodnich Indiach a także o problemach klimatycznych rozmawiała 5 czerwca z Franciszkiem w Watykanie 11-letnia Licypriya Kangujam, którą media światowe nazwały już „Indyjską Gretą Thunberg”. Dziewczynka spędziła 5 dni we Włoszech, głównie w Rzymie, w ramach tzw. “Festiwalu Zielonego i Błękitnego” (Il Verde e Blu Festival), zorganizowanego z okazji Światowego Dnia Środowiska Naturalnego, obchodzonego z inicjatywy ONZ właśnie 5 bm.
Mała obywatelka Indii wręczyła papieżowi memorandum, wzywające kraje bogate do zapłacenia za straty i szkody wywołane przez zmiany klimatyczne na Półkuli Południowej. W spotkaniu z Ojcem Świętym towarzyszyło jej czworo innych dzieci z całego świata, również zaangażowanych w walkę o poprawę sytuacji ekologicznej na naszej planecie. Franciszek zapewnił ich o swojej modlitwie, a zwracając się do Licypriyi, także o zaangażowaniu na rzecz położenia kresu walkom i starciom zbrojnym, które od ponad miesiąca toczą się między plemionami Meitei i Kuki we wspomnianym stanie indyjskim.
Odnosząc się do spraw środowiska naturalnego papież poprosił swych młodych gości, aby angażowali się w ochronę “wspólnego domu”, zwracając uwagę na klęski żywiołowe, które dotykają coraz większych przestrzeni planety, gdyż “ochrona go” jest obowiązkiem i odpowiedzialnością wszystkich przed Bogiem.
W rozmowie z papieżem Licypriya Kangujam opowiedziała o aktach przemocy w Manipurze i wręczyła mu dokument o “Wychowaniu klimatycznym”, które ma być nauczane we wszystkich szkołach katolickich i w instytucjach misyjnych na świecie. Dodała, że nie będzie “rozwiązania” problemu środowiska, jeśli nie będzie jednocześnie “wychowania” do tej tematyki. Podkreśliła również, iż papież “swoim autorytatywnym wystąpieniem” umożliwi “powstrzymanie przemocy” między wspólnotami Kuki a tubylcami Meitei w jej stanie. Zwróciła uwagę, że ucierpiały obie te wspólnoty, kilkadziesiąt osób zginęło a co najmniej 80 tys. po obu stronach straciły swe domostwa w ciągu zaledwie miesiąca starć.
“Dzieci desperacko mają nadzieję na pokój. Powinniśmy żyć w pokoju i zgodzie, razem” – powiedziała “Indyjska Greta”. I właśnie myśląc o najmłodszych ona sama chce się angażować na rzecz budowania szkoły bezpłatnej i otwartej na dzieci ofiar obu stron w walce od 1. do 12. klasy. “Taka instytucja będzie symbolem pokoju dla całego świata. I zostanie zbudowana w krótkim czasie” – dodała.
Po pobycie w Rzymie Licypriya Kangujam jest oczekiwana w Paryżu w dniach 19-24 czerwca, aby wziąć udział w spotkaniu zaproponowanym przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona nt. ochrony środowiska i zmian klimatycznych. Ma się też udać do Kigali – stolicy Rwandy w lipcu, gdzie z przywódcami afrykańskimi, laureatami Pokojowej Nagrody Nobla i funkcjonariuszami Narodów Zjednoczonych będzie uczestniczyć w spotkaniu na szczycie, na którym będzie mowa także o przemocy w Manipurze i o działaniach na rzecz przywrócenia tam pokoju.
Walki na tle etnicznym między grupami etnicznymi Kuki i Meitei w stanie Manipur w północno-wschodnich Indiach wybuchły 3 maja. Zginęło co najmniej 55 osób, a dalszych 260 trafiło do szpitali, większość z poważnymi obrażeniami od postrzeleń lub po uderzeniu w głowę lathi (kijami). Według wojska przed walkami uciekło już z domów 23 tys. cywilów. Jeden z nich powiedział, że jego dom został zdewastowany i splądrowany 4 maja i od tego czasu przebywa w obozie wojskowym.
Aby powstrzymać przemoc, na ulicach stolicy stanu – miasta Imphal rozmieszczono oddziały indyjskiej armii, ograniczono również dostęp do mobilnego internetu. Wkrótce po wybuchu zamieszek gubernator stanu Anusuiya Uikey wydała polecenie „strzelania bez ostrzeżenia”, aby opanować sytuację. Według miejscowych władz, rozkaz ten ma być egzekwowany tylko w „skrajnych sytuacjach, w których wyczerpano wszelkie formy perswazji, ostrzeżeń, uzasadnionej siły itp.”.
Zamieszki w Manipurze wybuchły po marszu protestacyjnym zorganizowanym przez plemię Kuki, które sprzeciwiło się ewentualnemu włączeniu dominującej w tym stanie grupy etnicznej Meitei do „zarejestrowanych kast i plemion” (Scheduled Casts and Tribes). Status ten, zgodnie z konstytucją Indii, przysługuje grupom społecznym o najniższym statusie ekonomicznym, które często są wykluczone ze społeczeństwa. Szacuje się, że ma go co czwarty mieszkaniec Indii.
Społeczność Meitei od lat domaga się przyznania jej statusu „zarejestrowanego plemienia”, dzięki czemu zyskałaby m.in. szerszy dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji i stanowisk rządowych. Członkowie mniejszościoego plemienia Kuki obawiają się jednak, że jeśli Meitei otrzyma ten status, to inne grupy plemienne w regionie zostaną zdominowane i nie będą mogły liczyć na sprawiedliwy dostęp do rynku pracy czy usług publicznych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.