Istnieje problem właściwego przygotowania do małżeństwa

Dostrzegamy problem właściwego przygotowania do małżeństwa. Musimy podjąć ogromny wysiłek, aby rodziny zdolne były zadośćuczynić tym wszystkim oczekiwaniom, wobec których życie je stawia – powiedział bp Jan Tyrawa. W bydgoskim Zespole Szkół Katolickich Pomniku Jana Pawła II odbyła się konferencja dla duchowieństwa z udziałem przedstawicieli grup, ruchów i stowarzyszeń prorodzinnych.

Biskup zauważył, że we współczesnym świecie – również w polskiej rzeczywistości – istnieje ogromne pomylenie pojęć. W ten sposób próbuje się na nowo definiować rzeczywistość, także małżeństwa oraz rodziny. – Widzimy wiele zagrożeń i kompletny brak refleksji w młodym pokoleniu. Jako kapłani, ale i świeccy działający na rzecz rodziny musimy podjąć wysiłki w kierunku dobrego przygotowania do małżeństwa – powiedział.

Terapeutka problemów małżeńskich i rodzinnych Aleksandra Cichosz podkreśliła, że trzeba przede wszystkim odnaleźć kondycję współczesnej rodziny i Kościoła, w tym również kapłana. – Największym dramatem współczesnego człowieka jest jego samotność, dlatego, że nie doświadczył obecności, miłości Boga. Nie doświadczał Go często, bo brakowało świadectwa drugiego człowieka – rodzica, współmałżonka, w tym również kapłana – mówiła.

Według psycholog, największym wyzwaniem jest to, aby być przede wszystkim świadkiem wiary. – Mamy być rozmodleni, autentyczni w tej wierze. Dawać świadectwo Dobrej Nowiny, nieść ją dalej. To jest priorytet. Potrzebna jest również zmiana działania, czyli nowa ewangelizacja oraz to, by tej zmiany się nie bać, strzegąc jednocześnie fundamentalnych wartości, skarbu wiary, Ewangelii, dogmatów Kościoła, bogatej tradycji – dodała.

Wśród zagrożeń, które wpływają na kondycję współczesnej rodziny były wymieniane m.in.: konsumpcjonizm, liberalizm, samotność, prostytucja, sponsoring, liczne uzależnienia, a co za tym idzie – „nowe sposoby życia”.

Kapłani mogli również wysłuchać świadectw, wskazówek i uwag ze strony przedstawicieli m.in.: Domowego Kościoła, Szensztackiego Dzieła Rodzin, Ruchu Spotkania Małżeńskie oraz duszpasterstwa małżeństw niesakramentalnych. – W dobie kryzysu małżeńskiego kapłan jest bardzo potrzebny małżonkom. Formy, które proponujemy są ku ratowaniu małżeństwa, dla lepszego rozwoju miłości małżeńskiej. Dialog i zasady są uniwersalne. Sprawdzają się między kapłanami, klerykami, małżonkami. Proponujemy formę pracy dla wszystkich – powiedziała Jolanta Półtorak ze Spotkań Małżeńskich.

„Kiedy patrzymy na całą sytuację społeczną oraz polityczną, gdzie rodzina jest atakowana, musimy sobie uświadomić ile przed nami jest pracy. Na rodzinie wszystko się opiera. Ona jest podstawową komórką życia, także Kościoła. Dlatego walka z Kościołem jest również walką z rodziną, chęcią jej zniszczenia – dodał diecezjalny duszpasterz rodzin, ks. Arkadiusz Muzolf.

Swój głos zabrali również m.in. przedstawiciele Caritas, a także odpowiedzialni za duszpasterstwo oraz katechizację w diecezji.