Drukuj Powrót do artykułu

Izraelska prasa komentuje pielgrzymkę Benedykta XVI

15 maja 2009 | 14:30 | mz, pc, tom / ju. Ⓒ Ⓟ

Izraelska prasa szeroko komentuje pielgrzymkę Benedykta XVI. Dziennik „The Jerusalem Post” obok relacji z przedostatniego dnia papieskiej podróży zamieszcza cztery komentarze.

W odredakcyjnym materiale zatytułowanym: „Od Benedykta do Obamy” skupia się na fakcie, że wizyta papieża jasno pokazała różnicę patrzenia na Izrael między „europejską inteligencją” a samymi Izraelczykami, szczególnie w kontekście sprawy palestyńskiej.

Obok zamieszczono artykuł Matthew Wagnera, w którym autor zadaje pytanie: „Dlaczego tak wielu żydowskich przywódców religijnych niechętnie przyjmuje papieskie gesty dialogu i pokoju?”. W tekście znalazła się opinia rabina Davida Rosena, dyrektora wydziału ds. międzyreligijnych Amerykańskiego Kongresu Żydów, który od dziesięcioleci angażuje się w dialog z Kościołem katolickim: „Żydzi w ogólności, a ortodoksyjny establishment rabinistyczny w szczególności, wciąż trwa w traumie cierpienia, jakiego doświadczali Żydzi z rąk Kościoła katolickiego przez stulecia – twierdzi Rosen. – Powinniśmy być cierpliwi i pełni zrozumienia, aż rabini zmierzą się ze światem z dojrzałością i otwartością”.

Rabin zauważa, że wielu Żydów nie dostrzega zmian, jakie dokonały się w Kościele po Soborze Watykańskim II. „W czasie wielowiekowego wygnania panował wśród Żydów autentyczny lęk, wyrosły z demonizowania Żydów przez Kościół. W reakcji na to rozwinęły się szeroko rozbudowane teorie spiskowe. Przynieśliśmy ze sobą z wygnania te uprzedzenia, a one przetrwały już ponad 60 lat politycznej niezawisłości. Mieliśmy możliwość uwolnienia się z tych uprzedzeń. Państwo Izrael, godząc się na przyjęcie papieża z honorem i szacunkiem, jest przez wielu Izraelczyków postrzegane jako oszukiwany kolaborant”.

„Mimo ostrej krytyki wielu obserwatorów wierzy, że wystąpienia papieża Benedykta XVI podczas jego wizyty są dalszym dowodem na pozytywną ewolucję stosunku Kościoła do Izraela i judaizmu” – pisze z kolei Lior Kodner w dzienniku „Haaretz”. W swoim artykule cytuje wikariusza generalnego Patriarchy Łacińskiego Jerozolimy dla katolików języka hebrajskiego: „Papież nie jest głównym rabinem Izraela, tymczasem wielu ludziom w naszym kraju trudno to zaakceptować. Może reakcje były już nawet ustalone, zanim ów biedny człowiek zdążył otworzyć usta. To, z czym się tu borykamy, to problemy z komunikacją. Ludzie z góry wiedzą, co chcieliby usłyszeć. Problem tkwi w tym, że gdy ktoś mówi coś innego, przestają słuchać” – ocenia ks. David Neuhas.

Dziennik cytuje również dr. Davida Satrana, dyrektora Centrum Studiów nad Chrześcijaństwem Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie: „Kościół już nie utrzymuje, że Żydzi zostali rozproszeni po całym globie na skutek grzechu pierworodnego i odmowy przyjęcia przez nich mesjasza” – podkreśla dr Satran i dodaje, że stosunki między dwiema religiami oraz Watykanem i Izraelem jako państwami zmierzają we właściwym kierunku, chociaż daleko im jeszcze do ideału. „Prawdziwym testem będzie skrucha, która pojawi się u końca tego procesu. Ale nie jestem pewien, czy już wkrótce będziemy jej świadkami. Tu potrzeba papieża z bardzo, bardzo specyficznym charakterem, który będzie miał na tyle siły, by doprowadzić cały proces do końca”.

Pytany o wystąpienia Benedykta XVI, Satran stwierdził: „Słyszałem wielu ludzi wyrażających rozczarowanie i mówiących o zmarnowanej okazji. Może to coś, co leży w naszym narodowym charakterze. Tymczasem wielką zaletą Kościoła jest jego długofalowe spojrzenie. Kościół bada sprawy latami i z tego punktu widzenia dokonał się tu wielki postęp”.

Cytuje również rabina Davida Rosena: „W przeciwieństwie do swojego poprzednika, obecny papież nie koncentruje się na gestach czy dramatycznych wydarzeniach. Maksimum było dla niego powiedzieć, że antysemityzm jest grzechem przeciw Bogu i człowiekowi. A to wcale nie jest bez znaczenia, bo te słowa słyszało całe chrześcijaństwo, co jest istotne dla walki z antysemityzmem” – twierdzi Rosen.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.