Izraelski minister zdrowia: Mesjasz przyjdzie na Paschę i nas zbawi…
31 marca 2020 | 16:23 | tom (KAI) | Jerozolima Ⓒ Ⓟ
– Jestem pewien, że Mesjasz przyjdzie na Paschę i nas zbawi, tak jak Bóg zbawił nas podczas exodusu i zostaliśmy wyzwoleni – uważa izraelski minister zdrowia Ja’akow Litzman, który jest obecnie mocno krytykowany. Oskarża się go o brak profesjonalizmu w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. W niedawnym wywiadzie powiedział, że traktuje sytuację poważnie, ale czeka na „Bożą interwencję”.
Obecnie trwające negocjacje między premierem Benjaminem Netanjahu, szefem partii Likud i jego rywalem Beni Gancem, liderem koalicji Niebiesko-Biali na temat utworzenia rządu jedności narodowej już na początku skupiły się na tym, że ktoś inny niż Litzman powinien przejąć tekę ministra zdrowia.
Litzman zaznaczył ostatnio, że jego partia Zjednoczony Judaizm Tory, która w ostatnich wyborach parlamentarnych do Knesetu zdobyła siedem mandatów, pozostanie w koalicji tylko wtedy, gdy będzie mógł utrzymać swoją obecną pozycję. Ganc rzekomo zgodził się na to w minioną niedzielę.
Na wieść o tym izraelscy pracownicy służby zdrowia są rozczarowani. Telewizyjna stacja Channel 12 News podała, że szefowie oddziałów szpitalnych w całym kraju poprosili Netanjahu o powołanie nowego ministra zdrowia, który miałby jakieś fachowe wykształcenie medyczne.
Na początku marca Litzman zapytany w wywiadzie, czy obecne ograniczenia dla ludności izraelskiej z powodu koronawirusa powinny obowiązywać dopiero po Świętach Paschy, które rozpoczynają się wieczorem 8 kwietnia, odpowiedział: „Boże, broń! Modlimy się i mamy nadzieję, że Mesjasz przyjdzie przed Paschą, ponieważ jest to czas naszego zbawienia. Jestem pewien, że Mesjasz przyjdzie na Paschę i nas zbawi, tak jak Bóg zbawił nas podczas exodusu i zostaliśmy wyzwoleni. Mesjasz przyjdzie i uratuje nas wszystkich”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.