Jak będzie wyglądać liturgia podczas ŚDM?
04 maja 2016 | 16:02 | Przemysław Radzyński / mz Ⓒ Ⓟ
Osoba i dzieło św. Jana Pawła II i św. Siostry Faustyny, ogień miłosierdzia, symbole ŚDM, Brama Miłosierdzia i biała szata – to elementy eksponowane w czasie liturgii podczas ŚDM w Krakowie – zapowiada w rozmowie z KAI ks. Stanisław Mieszczak SCJ. Kapłan, który odpowiada za przygotowanie celebr w czasie lipcowego wydarzenia zapowiada, że Franciszek będzie sprawował liturgię w języku łacińskim, natomiast przemówienia będą prawdopodobnie w języku włoskim.
Przemysław Radzyński (KAI): W kontekście ŚDM wiele uwagi skupia się na sprawach logistycznych i kwestiach bezpieczeństwa, a to przecież wydarzenie przede wszystkim duchowe, w którego centrum jest liturgia.
Ks. Stanisław Mieszczak SCJ: Nie ma wątpliwości, że ŚDM to spotkanie młodego człowieka z Chrystusem, ale – co nie mniej ważne – we wspólnocie Kościoła. Mocno to podkreślał od samego początku Jan Paweł II. Z jednej strony to właśnie w Kościele Chrystus jest dzisiaj dla nas obecny w sposób realny – nie tylko w sakramentach, ale i we wspólnocie Kościoła i w działalności jaką podejmuje. Z drugiej strony te spotkania mają na celu przeniesienie entuzjazmu młodego człowieka, który spotyka Chrystusa, w życie całego Kościoła. Trzeci wymiar, który podkreślał papież Jan Paweł II, zaraz po pierwszych doświadczeniach ŚDM, to fakt, że Kościół nie tylko ma coś do powiedzenia młodym, ale również młodzi mają coś do powiedzenia Kościołowi. Stąd to wydarzenie musi mieć wymiar kościelny – Kościół zapewnia obecność Chrystusa i pomaga młodemu człowiekowi spotkać się z Chrystusem, ale i Kościół z tego entuzjazmu człowieka młodego chce i powinien korzystać.
KAI: W czasie ŚDM przewidzianych jest kilka celebracji liturgicznych. Co będzie ideą, która je połączy?
– Jest kilka takich znaków. Od samego początku pojawia się postać Jana Pawła II. Historia ŚDM właśnie zatacza koło, bo początki tej idei możemy widzieć w duszpasterstwie Karola Wojtyły w Krakowie. Zatem postać Jana Pawła II i jego nauczanie o miłosierdziu, które przywołuje od razu obecność św. Siostry Faustyny.
Trzeci znak, który jest z tym związany, to ogień miłosierdzia, zapalony przez Ojca Świętego Jana Pawła II, który nieustannie z troską pielęgnowany jest w krakowskich Łagiewnikach. Zostanie przyniesiony w dniu otwarcia ŚDM, we wtorek, na Błonia i będzie towarzyszył aż do ostatniego momentu, kiedy to papież przekaże ten ogień przedstawicielom różnych kontynentów. Chodzi o symboliczne zabranie tej idei, tego ognia i zaniesienie go do swoich środowisk.
Kolejny, może najważniejszy z tych znaków, to symbole Światowych Dni Młodzieży – krzyż i ikona Matki Bożej. Maryja, jako Matka Miłosierdzia towarzyszy Jezusowi na krzyżu – to jest ten najważniejszy znak, który łączy wszystkie te wydarzenia i w szczególny sposób podkreśla wymiar Roku Miłosierdzia i główny temat ŚDM.
KAI: Jak te znaki będą eksponowane w czasie ŚDM?
– W czasie głównych celebracji symbole będą na głównym podium blisko ołtarza. Przed i po liturgii młodzież będzie mogła je uczcić – podejść, pocałować, przytulić się – tak jak to młodzież ma w swoim zwyczaju. Krzyż będzie niesiony także w czasie piątkowej Drogi Krzyżowej.
Znaki zostaną wniesione we wtorek w czasie oficjalnego otwarcia ŚDM – to nie będzie proste wniesienie, ale przez odpowiednie przejście pomiędzy tłumem zgromadzonym na Błoniach zostanie przedstawiona cała historia ŚDM i zostaną przypomniane kolejne spotkania poprzez odegranie i odśpiewanie hymnów poprzednich ŚDM.
KAI: Zaczął Ksiądz opisywać ceremonię otwarcia ŚDM. Jednym z jej elementów jest wprowadzenie symboli, zapłonie ogień…
– To będzie kolejny etap przy rozpoczęciu Mszy św. Ale wszystko zacznie się od osoby Jana Pawła II, którego chcemy uobecnić, chcemy, żeby był dla nas żywą, bliską osobą. Dlatego w ramach przygotowania do celebracji, które zawsze będzie trwało dwie-trzy godziny, będzie prezentacja dzieła Jana Pawła II i przybliżenie jego postaci. Oprócz dużego obrazu przy ołtarzu będą też relikwie św. Jana Pawła II.
Głównym wydarzeniem jest oczywiście celebracja Eucharystii, której będzie przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz – głowa Kościoła krakowskiego, który przygotowuje ŚDM. Będzie to Msza św. wotywna o św. Janie Pawle II, żeby to On, jako przewodnik zgromadził nas przy Chrystusie. Będziemy się starać, żeby nie było przemówień i wielkich powitań, bo to nie jest otwarcie olimpiady czy jakiegoś spektaklu – to jest droga do spotkania Zbawiciela.
KAI: A co z ogniem?
– Zostanie w sposób bardzo prosty wniesiony na podest w lampce, którą przyniesiemy z Łagiewnik – to dla nas jest ważne, bo ten ogień zapalił Jan Paweł II.
KAI: Ceremonia powitania papieża Franciszka ma być połączona z nabożeństwem słuchania Słowa.
– W centrum będzie nabożeństwo Słowa Bożego, ale oczywiście musi być entuzjazm, bo przyjeżdża papież. Zaplanowano prezentację Krakowa i poszczególnych kontynentów. Radość ze spotkania z papieżem powoli przerodzi się w coś ogromnie ważnego. Przyjeżdża do nas głowa Kościoła – biskup Rzymu. Wejście biskupa objawia w pełni znak Kościoła i doprowadzi do tego, co dla Kościoła jest ważne – do Ewangelii. Zarówno w czwartek, jak i potem w niedzielę Ewangelia będzie proklamowana w obrządku rzymskim i bizantyjsko-słowiańskim.
Chcemy też wprowadzić ciekawy znak, że księgę Ewangelii będą przekazywać osoby przedstawiające świętych z różnych epok, którzy byli związani z dziełami miłosierdzia. Gdy księga dotrze do diakonów, zaniosą ją na ambonę.
W czwartek liturgia będzie krótka. Na pewno więcej czasu będzie poświęcone na element radości. Nie można jej zdusić, przeciwnie – trzeba ją jeszcze odpowiednio rozpalić, żebyśmy wiedzieli, że to spotkanie młodych z Chrystusem.
KAI: W piątek centralną celebracją będzie Droga Krzyżowa.
– Nie chcemy się ograniczyć tylko do medytacji męki i cierpienia Chrystusa. Chcemy przede wszystkim pójść z Chrystusem po to, żeby od Niego zaczerpnąć mocy, by widzieć, że właśnie przez dobrowolne poświęcenie się, jak On to zrobił, realizujemy drogę miłosierdzia, czyli zmieniamy świat na lepsze. Dlatego medytacji męki Chrystusa będzie towarzyszyła próba pokazania, w jaki sposób Kościół to nieustannie aktualizuje. Zostaną zaprezentowane pewne dzieła prowadzone przez Kościół. Chodzi o to, żebyśmy wyszli z tej Drogi Krzyżowej z pewnymi postanowieniami.
Nabożeństwo zakończy się krótkim przemówieniem Ojca Świętego i błogosławieństwem.
KAI: Zbliżamy się do finału. W sobotę wydarzenia centralne przenoszą się na Campus Misericordiae, gdzie wieczorem rozpocznie się czuwanie.
– To będzie medytacja – rozważanie Słowa Bożego i śpiew psalmów i hymnów – tak jak to zawsze było w chrześcijaństwie. Postawimy pytanie, jak zaczerpnąć moc od Chrystusa, żeby być miłosiernym. Żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie potrzebujemy przewodników. Najwięcej o miłosierdziu mówią nam św. Jan Paweł II i św. Siostra Faustyna. To oni pokażą pewien sposób, jak człowiekowi dzisiaj pomagać, w jaki sposób ukazywać Boże miłosierdzie. Zostanie to zademonstrowane w formie – można powiedzieć – spektaklu.
Ale oczywiście najbardziej autentyczne potem będzie to, co powie papież jako widzialna głowa Kościoła. Ojciec Święty z kolei poprowadzi nas do adoracji Najświętszego Sakramentu, która będzie punktem kulminacyjnym tego czuwania. Najprawdopodobniej zostanie odmówiona także Koronka do Bożego Miłosierdzia.
Nabożeństwo zakończy błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Później będzie trwała modlitwa uwielbienia, która przerodzi się po prostu w ciszę. Trzeba przetrwać do rana.
KAI: ŚDM zakończy niedzielna Msza św. Posłania.
– Zakończenie ŚDM to posłanie. To kontynuacja zamysłu Jana Pawła II, który posyłał młodzież, żeby niosła to doświadczenie nabyte w ciągu całego spotkania. To posłanie będzie miało kilka elementów. Ponieważ mamy Rok Miłosierdzia, na Campus Misericordiae będzie ustawiona duża Brama Miłosierdzia, którą w sobotę przejdzie Ojciec Święty a po nim będzie to mogła zrobić młodzież. Poza tym wymownym znakiem, formularz niedzielnej Mszy św. będzie o Kościele jako darze miłosierdzia, a Ewangelia o Zacheuszu, który pod wpływem spotkania z Jezusem postanawia zadośćuczynić za krzywdy, które wyrządził i świadczy o miłosierdziu Boga.
Wyznanie wiary będzie związane z założeniem białej szaty. Nawiązuje to nieco do 1050. rocznicy chrztu Polski, ale dla nas będzie miało to też znaczenie także z innego powodu – młodzi na ŚDM przyjeżdżają z różnych krajów, z różnych kultur, ale jak założą ten biały szal, to wszyscy będą podobni do siebie. Będzie to widoczny znak jak łaska Chrystusa jednoczy nas w niesieniu Ewangelii.
Na końcu Ojciec Święty przekaże światło przedstawicielom młodych, aby jako Kościół, zjednoczony przy Chrystusie, ponieśli orędzie miłosierdzia całemu światu. Papież ogłosi wtedy miejsce kolejnych Światowych Dni Młodzieży.
KAI: Poza wydarzeniami centralnymi na Błoniach i w Brzegach papież pojawi się w miejscu kluczowym dla ŚDM przeżywanych w Roku Miłosierdzia, czyli w krakowskich Łagiewnikach.
– Papież do Łagiewnik przyjedzie jako pielgrzym. Pomodli się przed relikwiami św. Siostry Faustyny i obrazem „Jezu ufam Tobie”. W Bazylice Bożego Miłosierdzia będzie spowiadał. Potem przejedzie do sanktuarium św. Jana Pawła II, gdzie będzie przewodniczył Mszy świętej dla przedstawicieli duchowieństwa, kleryków i osób życia konsekrowanego.
KAI: W jakich językach będą sprawowane papieskie celebracje?
– Papież będzie sprawował liturgię w języku łacińskim, natomiast przemówienia będą prawdopodobnie w języku włoskim. Papież podkreśla, że jest biskupem Rzymu i to wyraża się także w używaniu języka włoskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.