Jak przekazywać wiarę? – spotkanie duszpasterskie w Pelplinie

XVI Spotkania Duszpasterskie pod hasłem: „Jak przekazywać wiarę?” odbyło się dziś w Pelplinie. – Silna kościelna wspólnota „ma szansę budowania życia społecznego i szerszego oddziaływania na innych” – powiedział w podsumowaniu biskup pelpliński Ryszard Kasyna.

W Bibliotece Diecezjalnej w Pelplinie zgromadzili się księża, alumni seminarium duchownego i świeccy z diecezji pelplińskiej, aby uczestniczyć w dorocznym sympozjum poświęconym przekazywaniu wiary we współczesnym świecie.
profesorowie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którzy ukazali zewnętrzne i wewnętrzne niebezpieczeństwa w życiu Kościoła, które wpływają na przekaz wiary i siłę świadectwa chrześcijańskiego.

Ks. dr hab. Wojciech Cichorz z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w tytule wykładu zawarł pytanie: „Szkoła uczy czy szkoli?”. Prelegent wskazał na kryzys cywilizacji zachodniej, którą „wyrywa się z wielkich fundamentów, korzeni, które ją stworzyły, natury i kultury” i którą symbolizują wzgórza – Akropol, Akwiryn i Golgota – starożytna filozofia grecka, prawo rzymskie i religia chrześcijańska. Dzisiaj „proponuje się nowe standardy, w imię rzekomej nowej edukacji i nowego kształcenia”, powiedział i dodał, że to bł. Jan Paweł II pokazał, że poza dotychczasowymi totalitaryzmami (komunizmem i hitleryzmem) obecny jest liberalizm. „Za moment okaże się, że w polskiej szkole jest wszystko, tylko nie ma w niej Boga”, przestrzegał ks. Cichorz. Ostrzegał, że obecność w szkole katechetów, księży, dzieci z rodzin katolickich nie zapewnia „obecności Boga w szkole”. Prelegent ubolewał nad dokumentami wydanymi przez ministerstwo edukacji, które „warunkują życie polskiej szkoły”. Ks. Cichorz podkreślił, że w szkole dokonuje się „wyrugowanie wszystkiego, co było osadzone w tradycji i historii”, a „naczelne hasła według ministerstwa to efektywność, skuteczność, pomiar, edukacyjna wartość dodana”. „Polska szkoła żyje rankingami” – mówił z żalem wykładowca.

Wskazując na zagrożenia w wychowaniu młodego pokolenia ks. Cichorz mówił też o promowanej, nawet w przedszkolach, ideologii gender. Zachęcał, żeby Kościół zainwestował w przedszkolaków i w nauczanie wczesnoszkolne, bo tam zaczyna się „uwewnętrznienie i przeżywanie wartości”.

Ks. prof. dr hab. Jan Perszon zastanawiał się w swym wykładzie czy Ewangelizacja jest lekarstwem na sekularyzm. Odnosząc się do obecnego stanu religijności Polaków, porównał go z okresem lat 70. i 80. ubiegłego stulecia, szczególnie za pontyfikatu papieża Polaka, gdy „realizując papieski program duszpasterski byliśmy przekonani, że u nas wszystko jest wspaniale”. Zdaniem profesora, po śmierci Jana Pawła II okazało się, że „w polskim społeczeństwie i Kościele nie wykształciła się zdolność budowania społeczeństwa obywatelskiego, także w wymiarze świadectwa wiary w życiu publicznym i budowania instytucji przeciwstawiających się prądom antychrześcijańskim”. „Obecnie realizuje się strategia dyskredytacji Kościoła jako instytucji, a pośrednio Chrystusa i Jego zbawczego orędzia”, mówił ks. Perszon i dodał, że „w opinii publicznej Kościół systematycznie przegrywa”. Potrzeba, zdaniem prelegenta, „prawdę, którą Kościół głosi, a która jest potrzebna i dobra dla człowieka, w taki sposób prezentować, żebyśmy trafili i byli zrozumiani dla ludzi”. Kapłan apelował o przebudowę parafii w centra ewangelizacyjne i kształtowanie u wiernych „poczucia odpowiedzialności za Ewangelię”.

W dalszej części pelplińskich Spotkań Duszpasterskich ks. dr hab. Janusz Szulist prezentował nową formułę „Studiów Pelplińskich”, rocznika naukowego wydawanego przez rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie od 1969 roku. Za bieżącą edycję „Studiów” odpowiada właśnie ks. Janusz Szulist.
Biskup pomocniczy Wiesław Śmigiel zwrócił uwagę na to, że potrzeba obecności Kościoła w mediach, gdyż „często wizerunkowo przegrywa”. Hierarcha dodał, że sekularyzację dzisiaj „definiuje się jako ideologię a ona jest niezwykle niebezpieczna, gdyż zakłada absolutne rugowanie Kościoła nie tylko z życia publicznego, ale nawet z prywatnego”.

Na koniec ks. dr Sławomir Kunka mówił o wolności odkupionej. Podkreślił, że „Chrystus pokazał, iż Stwórcą człowieka jest Ojciec”. Dzieje się to w imię miłości, a do człowieka, który jest wolny, należy wybór „uczynienia ze Stwórcy swojego Ojca”, mówił wykładowca pelplińskiego seminarium duchownego. Dynamizm ludzkiej natury wynika z tego, że „Stwórca nam ją dał a my nie musimy jej modyfikować, ulepszać”, stwierdził prelegent. „Źródłem wolności dla nas jest wolność Chrystusa”, powiedział ks. Kunka i podkreślił, że istotą pełnej wolności jest „wszczepienie się człowieka w Chrystusa”.

Zamykając spotkanie biskup pelpliński Ryszard Kasyna powiedział, że bardzo ważne jest budowanie Kościoła jako wspólnoty. – Wtedy rodzi się właściwy klimat dla przekazywania wiary – mówił biskup. „Dzisiaj młodzi ludzie są często zagubieni, żyją w świecie internetu, żyją w pojedynkę, zamykają się w sobie, nie dążą do wspólnoty, dlatego ważne jest przybliżanie wspólnoty, dawanie o niej świadectwa”, podkreślał hierarcha. Mimo różnorakich starań duszpasterskich „potrzeba jeszcze czegoś więcej”, mówił bp Kasyna. Silna kościelna wspólnota „ma szansę budowania życia społecznego i szerszego oddziaływania na innych”, powiedział hierarcha. Ważnym zadaniem, zdaniem biskupa jest tworzenie właściwego klimatu wokół Kościoła.