Jaki jest los dzieci zmarłych bez chrztu?
22 marca 2002 | 14:21 | awo //ad Ⓒ Ⓟ
O opinię w tej sprawie poprosiła polskich biskupów Stolica Apostolska. – Wierzymy, że będą zbawione – relacjonował zdanie Episkopatu bp Stanisław Wielgus.
Polscy biskupi są zdania, że „nieskończenie miłosierny Bóg nie może się przecież zgodzić, aby zupełnie niewinne dzieci nie zostały zbawione” – wyjaśniał stanowisko biskupów na konferencji prasowej w Warszawie bp Wielgus, wieloletni rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Przypomniał on, że od samego początku istnienia Kościoła w doktrynie chrześcijańskiej bardzo wyraźnie podkreślano, iż warunkiem zbawienia jest wiara i chrzest. – Traktowano to bardzo i rygorystycznie i właściwie do Soboru Watykańskiego II można było mówić o czymś w rodzaju „ekskluzywnego rozumienia zbawienia”, co znaczyło m.in., że zbawieni mogli być tylko ochrzczeni z wody – wyjaśniał bp Wielgus. Dopiero Sobór Watykański II podszedł do tego problemu inaczej i wyakcentował prawdę, że „Chrystus pragnie zbawienia wszystkich ludzi, jacy kiedykolwiek żyli, żyją i żyć będą” oraz zaznaczył, że jest to również pragnieniem Kościoła, aby zbawienia dostąpili także ludzie, którzy nie ze swej winy nie słyszeli o wierze chrześcijańskiej, ale żyją uczciwie i kierują się sumieniem w swoim postępowaniu. W konstytucji dogmatycznej o Kościele Sobór Watykański przedstawia wyraźnie to, co wybitny teolog Karl Rahner określił jako koncepcję anonimowego chrześcijanina – przypominał bp Wielgus. – Ludziom, z różnych kultur, którzy nie słyszeli o chrześcijaństwie, ale żyją uczciwie i pragną jak najlepiej postępować nie można odmawiać szansy na zbawienie – mówił. Jeżeli w stosunku do dorosłych Kościół przyjmuje takie rozwiązanie, to tym bardziej w stosunku do dzieci, które zmarły bez chrztu – dodał. Jednocześnie hierarcha podkreślił, że poruszany problem teologiczny jest kwestią wiary a nie wiedzy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.