Jaki powinien być Kościół? – konsultacje synodalne w Żywcu
30 kwietnia 2022 | 14:14 | Krzysztof Tomasik (KAI) | Żywiec Ⓒ Ⓟ
Jak zatrzymać ludzi w Kościele? Jak przyciągnąć ludzi do wspólnoty Kościoła? Jak Kościół powinien wyjść naprzeciw ludziom oddalonym od niego i pogubionym? – na te i inne pytania próbowano odpowiedzieć podczas spotkania grupy synodalnej skupionej wokół Klubu Inteligencji Katolickiej w domu parafialnym parafii konkatedralnej pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Żywcu. Było to kolejne spotkanie w ramach trwającego na lokalnej niwie Synodu Biskupów diecezji bielsko-żywieckiej.
Wpisuje się ono w proces synodalny związany z XVI Zgromadzeniem Biskupów zainaugurowanym 10 października 2021 przez papieża Franciszka w Watykanie. Jego hasłem są słowa: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”. Na pewno ma charakter wyjątkowy i niespotykaną dotąd metodologię pracy. Po raz pierwszy obejmuje trzy fazy: lokalną (krajową), kontynentalną i powszechną, rozłożone w czasie od października 2021 r. do października 2023 r. Teraz trwa faza „konsultacji Ludu Bożego na poziomie diecezjalnym” i potrwa do sierpnia 2022 r.
Na wstępie spotkania przestrzegano przed pułapkami, a często w wymiarze indywidualnym pokusami, jakie mogą się pojawić podczas synodalnych dyskusji, a więc: skupiania się na sobie i swoich opiniach, widzenia tylko problemów, skupiania się na strukturach, czyli hierarchii Kościoła, na Kościele w oderwaniu od tego, co dzieje się na świecie, utraty tego, czym synod się zajmuje, rozmawianiu o wszystkim i nie na temat, tak jak się to dzieje zazwyczaj, gdy nie dąży się do wypracowania konkretnych wniosków, o pokusie konfliktu, a więc braku otwartości na argumenty i opinie innych i bycia gotowym na zamianę swojego stanowiska, traktowaniu synodu jako swoistego rodzaju parlamentu, na którego forum toczy się walka polityczna, w której jedna strona musi pokonać przeciwnika, oraz słuchania tylko tych, którzy są zaangażowani w działalność Kościoła. Podkreślono, powołując się na papieża Franciszka, który zachęca, aby może bardziej wsłuchiwać się tych, którzy albo nie zabierają głosu w Kościele albo są daleko od niego.
W synodalnej dyskusji wzięli udział: Halina Staszkiewicz, koordynator spotkań synodalnych oraz zaangażowani od lat w życie parafii, jego awangarda, członkowie Klubu Inteligencji Katolickiej: Magdalena Molenda (prezes), Agnieszka Iwanek (sekretarz), Irena Augustynowicz (skarbnik) Irena Białkowska (członek zarządu), Jacek Radda (były prezes KIK-u), Maria Radda, Maciej Syjota oraz Barbara Caputa.
Podczas spotkania zastanawiano się, jak zatrzymać ludzi w Kościele, jak Kościół powinien wyjść naprzeciw ludziom oddalonym od niego i pogubionym. Młodzi ludzie uważają, że nie należy ewangelizować i jeśli ktoś będzie chciał, to sam przyjdzie do Kościoła. Zaznaczono, że przede wszystkim ważniejsze jest dawanie chrześcijańskiego świadectwa swoim życiem w codzienności.
W dyskusji zwrócono uwagę na niemiecką „drogę synodalną” i jej zwolenników w Polsce, głównie w dużych miastach. Zastanawiano się, czy głównie jest to być może wyjście naprzeciw osobom np.: LGBT, czy żyjącym w związkach niesakramentalnych, które poszukują swojego miejsca w Kościele. Przypomniano tematy, które zdominowały niemiecką „drogę synodalną”, czyli dostęp do sakramentów dla osób rozwiedzionych, miejsce osób homoseksualnych w Kościele, kapłaństwo kobiet i celibat. W tym kontekście wskazano na potrzebę antropologicznego wytłumaczenia, jaki jest zamysł Boga w stosunku do kobiety i mężczyzny, potrzebę przypomnienia podstawowych i fundamentalnych zasad Ewangelii oraz powrotu do pojęcia prawdy przez duże „P”. „Wszystko jest względne i umowne. Samo pojęcie prawdy uważa się za względne i dlatego trzeba powrócić do fundamentów” – mówiono.
Zwrócono uwagę na młodzież szkół średnich, dla której modne jest pytanie o tożsamość seksualną, od której oczekuje się, że sama określi swoją płeć, co niestety jest syndromem i zarazem dużym problemem naszych czasów. „Kościół aktualnie za mało dba o rozwinięcie relacji człowieka z Bogiem, a bardziej o problemy psychologiczne i społeczne osób pogubionych i oddalonych” – stwierdzono.
Pytano, jak przyciągnąć ludzi do wspólnoty Kościoła? „W pojedynkę dojść do Boga jest trudno. Bóg jest obecny w każdym spotkaniu z drugim człowiekiem. Dlatego potrzebna jest mądrość wspólnoty, a jej niezwykle ważnym elementem jest rodzina. Ze wspólnoty czerpiemy najwyższe wartości i je ofiarowujemy innym” – mówiono podczas spotkania. Wskazano na wagę indywidualnego przeżywania wiary we wspólnocie, a także podejmowania codziennych decyzji życiowych w duchu wiary.
Wskazano na nieocenioną wartość wspólnego pielgrzymowania do sanktuariów, które często ukazuję potrzebę zmiany życia osobistego i społecznego, bo „w drodze najlepiej poznajemy się nawzajem”.
Zwrócono uwagę na często pojawiającą się wzajemną nieufność pomiędzy księżmi a wiernymi, gdyż księża nie chcą dyktatu ludzi świeckich.
Podkreślono potrzebę wzajemnych kontaktów między różnymi stowarzyszeniami i ruchami katolickimi działającymi na terenie parafii. Przede wszystkim wskazano, na potrzebę radykalizmu w głoszeniu Ewangelii. Dyskusję zakończono słowami bp Tadeusza Pieronka: „Duch Święty działa w Kościele i na ogół robi to dobrze”.
Jak podkreśla proboszcz ks. Grzegorz Gruszecki parafia konkatedralna jest głęboko zakorzeniona w historii Żywca. Centrum miasta, historyczny jego rdzeń, ma już 750 lat. Ludzie tutaj mieszkają z dziada pradziada. Dzięki historycznym przywilejom na tym terenie nie osiedlały się żadne mniejszości etniczne. – Po II wojnie światowej w innych miastach w Polsce, w miejsca zamieszkujących tam wcześniej mniejszości narodowych, sprowadzano ludzi zewsząd. Powstał różnorodny konglomerat. Tu w Żywcu tak nie było. Wszyscy są „tutejsi”. Rodziny utrzymują bliskie więzi i dlatego dziadkowie mogą i chcą przekazywać tradycję i wartości swoim wnukom. Stąd bierze się religijność Żywczan, tak wielu „dominicantes” oraz powołań kapłańskich i zakonnych. W tej chwili mamy 30 księży i 20 sióstr zakonnych stąd pochodzących. Mamy ludzi świadomych historii tego miasta, którzy dobrze wiedzą, że jego centrum stanowi „fara” – „kościół”, wokół którego przez wieki koncentrowało się życie religijne, kulturalne i społeczne. Ciągłość historyczna, świadomość chrześcijańskich korzeni, których podstawą oraz nośnikiem jest Kościół, stanowi o specyfice tego miasta” – mówi ks. Gruszecki.
Dotychczas w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny odbyły się cztery spotkania synodalne z różnymi wspólnotami parafialnymi m. in. Klubu Inteligencji Katolickiej, Kręgów Biblijnych, Rady Duszpasterskiej i Ekonomicznej i Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. Na spotkaniach skupiono się na dwóch zagadnieniach proponowanych przez „Vademecum synodu”: „Towarzysze podróży” i „Słuchania”.
Ponadto każdy z parafian pisemnie w ankietach może wyrazić swoje opinie. Jak dotychczas wpłynęło ponad 80 ankiet. Spotkania mają charakter dyskusyjny, każdy może zabrać głos i się wypowiedzieć. Każde z nich zostało pisemnie podsumowane i zredagowano wnioski. W sumie dotychczas w spotkaniach wzięło udział ok. 100 osób.
Podczas spotkań większość wypowiedzi miała pozytywny wydźwięk, akcentowano wagę budowania i wzmacniania małej wspólnoty, jaką jest parafia. Podkreślano, że jest to naprawdę środowisko umożliwiające wzrastanie w wierze, wzajemne jej umacnianie i dzielenie się wiarą z innymi. „Jest to tym bardziej ważne, gdyż w środowisku pracy i w domach rzadko lub w ogóle nie mówi się o Bogu, a nawet w wielu przypadkach jest to niemile widziane. Bez rozmowy o Bogu, wyjaśniania różnych wątpliwości, rozumienia Ewangelii trudno sobie wyobrazić przyszłość naszej chrześcijańskiej wiary i Kościoła. Każdy potrzebuje jakiejś formy przewodnictwa duchowego i kogoś kto jest dla niego strażnikiem wiary, a najlepiej kiedy ma to miejsce we wspólnocie. Człowiek przeżywa różne momenty w życiu, dobre oraz złe i przede wszystkim chodzi o to, by nie być pozostawionym samemu sobie. Podczas spotkań proponowano m. in., aby podczas każdej Mszy św. komentowano czytane fragmenty Pisma Św. w taki sposób, by odnosiły się do codziennego życia, aby Słowo Boże było zrozumiałe i stanowiło inspirację do tego, jak kierować się nim w codziennym życiu” – mówi Halina Staszkiewicz koordynatorka spotkań synodalnych.
Oczekiwane są kolejne spotkania m. in. dla każdego chętnego, który chciałby zabrać głos, a nie należy do żadnej wspólnoty parafialnej. Do wymiany opinii są zaproszeni wszyscy ochrzczeni, apostaci oraz wyznawcy innych religii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.