Jan Paweł II odwiedził monaster Riłski

Wśród serdecznych okrzyków Jan Paweł II odwiedził największy w Bułgarii klasztor prawosławny – monaster Riłski. Papież spotkał się tam z premierem Bułgarii carem Symeonem Saksoburggotskim.

Monaster Riłski znajduje się w górach 120 kilometrów od Sofii. Papież przyleciał tam helikopterem, który wylądował 2 km od klasztoru. Następnie Ojciec Święty udał się do klasztoru zamkniętym samochodem.
– Czymże byłaby Bułgaria bez Monasteru Riłskiego, który w najczarniejszych czasach historii narodu podtrzymywał zapaloną pochodnię wiary? – mówił Papież. – Czymże byłaby Grecja bez Świętej Góry Atos? Albo Rosja bez owej miriady mieszkań Ducha Świętego, które pozwoliły jej pokonać piekło sowieckich prześladowań? Otóż, Biskup Rzymu, jest tutaj dzisiaj po to, aby wam powiedzieć, że także Kościół łaciński i mnisi zachodni są wam wdzięczni za wasze istnienie i wasze świadectwo.
Na dziedzińcu monasteru Ojca Świętego, przy dźwięku dzwonów, przywitał przeor biskup Joan. Obecni byli wszyscy mieszkający tu mnisi, w liczbie ośmiu oraz niewielka grupa wiernych. W kościele oczekiwał Jana Pawła II także premier Bułgarii, car Symeon Sakskoburggotski z rodziną. Tuż obok cerkwi znajduje się grób jego ojca, ostatniego cara Bułgarii, Borysa III. Jego ciało wykradli komuniści i do dziś nie zostało odnalezione.
Przeor Ioan przywitał papieża słowami: „Chrystus Zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał!” Wspomniał, że do klasztoru Riłskiego przybywał wielokrotnie papież Jan XXIII jako nuncjusz apostolski w Bułgarii. Chciał też przyjechać jako papież, ale nie było to możliwe. „Dziś wasza Świątobliwość wypełnia jego wolę” – dodał przeor klasztoru.
Zaznaczył, że co prawda o 10 wieków trwa rozłam, między Kościołami. – Cóż to jest 10 wieków – dodał – skoro jak mówi Dawid przed oczami Boga 1000 lat jest jak jeden dzień. Następnie nawiązał do II Watykańskiego Soboru, który – jak podkreślił – rozpoczął pozytywny dialog. – Teraz my możemy patrzeć na siebie twarzą w twarz. Możemy wspólnie rozwiązywać społeczne problemy i realizować wolę Boga, aby byli jedno – oświadczył.
Papież ofiarował przeorowi Joanowi kopie obrazu Matko Boże Nieustającej pomocy, której oryginał znajduje się w Rzymie, w kościele pw. Św. Alfonsa Ligouri. Od przeora Papież otrzymał wspaniały album nt. Klasztoru Riłskiego. Po modlitwie Ojciec Święty udał się do Sali Ikon (są tam przechowywane najcenniejsze ikony klasztoru), w której spotkał się z premierem Symeonem.
Carowi Symeonowi towarzyszyła rodzina: żona, dwóch synów z rodzinami. Ze strony watykańskiej w spotkaniu uczestniczyli m.in. kard. Angelo Sodano, kard. Walter Kasper oraz bp Stanisław Dziwisz.
W prezencie kard. Angelo Sodano wręczył carowi zestaw złotych monet watykańskich. Dziękując premier powiedział, że kiedyś otrzymał również od papieża Jana XXIII złotą monetę, którą szczególnie sobie ceni. Następnie kard. Sodano podszedł do wnuczek cara i zapytał, czy przedstawiły się Papieżowi i powiedziały swoje imiona. Na to skinęły głowami z uśmiechem.
Po spotkaniu Papież wyszedł na dziedziniec klasztorny gdzie zgromadzeni wokół ludzie zaczęli wznosić okrzyki: Viva Papa! (Niech żyje Papież!), Kochamy Ciebie! Żegnając się car składając ukłon serdecznie uścisnął dłoń Papieża. Towarzyszące Papieżowi osobistości pożegnały się z gospodarzami klasztoru równie serdecznie.
Wcześniej, udając się do Sali Ikon na spotkanie, platformę, na której stał Ojciec Święty popychali car Borys i przeor Joan.
Po wizycie w klasztorze rylskim Papież powrócił do Sofii.
Założony w 927 roku Klasztor Riłski był wielokrotnie burzony w czasie swej historii, a obecna jego forma została zbudowana po wielkim pożarze, jaki strawił poprzednie zabudowania w 1833 roku. Jest on zbudowany w stylu tzw. odrodzenia bułgarskiego z XIX wieku. Iwan z Riły jest także uznany za świętego przez Kościół katolicki, przez papieża Klemensa III.