Jan Paweł II: ojciec katolickiego „feminizmu”
03 kwietnia 2005 | 00:00 | Marcin Przeciszewski //mr Ⓒ Ⓟ
Jan Paweł II był papieżem – jak mówią niektórzy – zdecydowanie promującym tzw. katolicki feminizm.
Papież ten – w opozycji do nurtów feministycznych dążących do zatarcia różnic wynikających z płci i tak pojętego „zrównania”: kobiety z mężczyzną – przez cały swój pontyfikat starał się ukazać światu godność tej, jakże często pozostającej w cieniu, a nierzadko i dyskryminowanej połowy rodzaju ludzkiego.
Nawiązując do tych darów, jakimi kobietę obdarzył sam Stwórca, starał się na nowo odnaleźć miejsce kobiety we współczesnym świecie. Tak aby mogła z nim znaleźć swe miejsce i społeczną rolę, w pełni odpowiadającą godności i prawom człowieka. Miejsce godne, twórcze i w niczym nie uwłaczające zasadzie sprawiedliwości.
W „Orędziu na Światowy Dzień Pokoju 1995 roku” Ojciec Święty wysunął tezę, że pokój na świecie nie będzie możliwy o ile świat nie przyzna miejsca tym wartościom, które tradycyjnie związane są z naturą i misją kobiety. Kobietę -matkę określa tam mianem „wychowawczyni do Pokoju”.
Warto przypomnieć profetyczne słowa Jana Pawła II wyrażone na kartach „Mulieris Dignitatem”: „Nadeszła już godzina, w której powołanie niewiasty realizuje się w pełni. Godzina, w której niewiasta swoim wpływem promieniuje na społeczeństwo i uzyskuje władzę nigdy dotąd nie posiadaną. Dlatego też w chwili, kiedy ludzkość przeżywa tak głębokie przemiany, niewiasty przepojone duchem ewangelicznym mogą nieść wielką pomoc ludzkości, aby nie upadła” (MD 1).
Sformułowane w encyklice „Evangelium vitae” wezwanie, by kobiety stały się promotorkami nowego feminizmu oznacza, że Papież pragnął, by kobiety rozpoznały swój autentyczny geniusz i przejawiały go we wszystkich dziedzinach życia społecznego, działały na rzecz przezwyciężenia dyskryminacji i wyzysku. Ważnym elementem propozycji papieskiej dla nowego feminizmu było odkrycie geniuszu kobiecego, który jest niepowtarzalny.
Jan Paweł II przypominał, że to właśnie kobieta-dziewica stała się Matką Boga i dzięki temu niewiasta znalazła się w samym centrum historii zbawienia.
Dlatego właśnie „Maryja z Nazaretu jest pierwowzorem Kościoła. Ona
Współczesnym kobietom Jan Paweł II ukazywał drogę do autentycznego wyzwolenia, która – wbrew obowiązującym schematom – nie jest jednak drogą upodobnienia się do mężczyzn, lecz przeciwnie, odnalezienia własnej, komplementarnej tożsamości.
Proponując nowy feminizm Papież bronił integralności kobiety i widział wszystkie jej role – macierzyńskie, zawodowe, duchowe w kontekście osobowym.
Zdecydowanie więc sprzeciwiał się „maskulinizacji” kobiet. „W imię wyzwolenia się od panowania mężczyzny, kobieta nie może dążyć do tego, by – wbrew swojej kobiecej
Papież ten potępiał zdecydowanie niesprawiedliwe struktury i przemoc wobec kobiet. W przededniu konferencji ONZ w Pekinie poświęconej kobietom, mówił: „Niestety, również i dzisiaj godność i tożsamość kobiety jest niejednokrotnie naruszana i pogwałcana, a to jest niedopuszczalne.
W „Liście do Kobiet” poddawał krytyce współczesny model kultury hedonistycznej, która redukuje kobietę do jednego tylko wymiaru. „W imię poszanowania osoby ludzkiej – stwierdza – musimy również demaskować rozpowszechnianie kultury hedonistycznej i komercyjnej, która skłania do nadużyć w dziedzinie seksualnej, wciągając nawet bardzo młode dziewczęta w kręgi moralnego zepsucia i prostytucji.”
W Orędziu na Światowy Dzień Pokoju 1995 Jan Paweł II potwierdził pełne prawo kobiet do czynnego udziału we wszystkich dziedzinach życia publicznego. Domagał się „ochrony kobiety i jej praw, także przy pomocy środków prawnych, tam gdzie jest to konieczne”. Przyznawał, że istotnie, w wielu społeczeństwach kobiety poczyniły wielkie postępy w tym kierunku, angażując się w sposób bardziej zdecydowany – choć czasem dopiero po pokonaniu wielu przeszkód – w życie kulturalne, społeczne, gospodarcze i polityczne. Zdaniem papieża we wszystkich tych dziedzinach „obecność kobiety będzie bardzo cenna, ponieważ przyczyni się
do ukazania sprzeczności społeczeństwa rządzącego się wyłącznie kryteriami wydajności i produktywności oraz każe zmienić te systemy, poddając je procesowi «humanizacji», która charakteryzuje «cywilizację miłości».”
U progu trzeciego tysiąclecia Papież wzywał do rozliczenia się z grzechu antyfeminizmu, który nadal jest widoczny w Kościele.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.