Janek Mela: potrafię podziękować Bogu za każde trudne doświadczenie
29 listopada 2014 | 10:07 | pab Ⓒ Ⓟ
– Potrafię podziękować Bogu za każde trudne doświadczenie, wierzę, że jest w tym jakiś sens – mówi Janek Mela, pierwszy niepełnosprawny, który zdobył dwa bieguny Ziemi. W piątek 28 listopada był on gościem w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lubaczowie.
26-letni dziś Jan Mela stwierdził, że jest osobą niepokorną i bardzo mocno kłóci się z Bogiem. Wychował się w rodzinie katolickiej, ale doświadczenia, jakie go spotkały: pożar domu, śmierć brata, a potem wypadek, w którym stracił rękę i nogę, sprawiły, że zaczął się buntować. – Wielu rzeczy nie rozumiałem, uważałem, że to już jest przegięcie, za dużo historii jak na jedną rodzinę – wyznał.
Z biegiem czasu nastawienie Janka zmieniało się. – Zdawałem sobie sprawę z tego, że każde doświadczenie jest po coś. I może to zabrzmi dziwnie, ale na dzień dzisiejszy potrafię podziękować za każde z nich. Potrafię podziękować Bogu za to, że zabrał mi brata, bo wierzę, że to jest po coś, że w tym jest jakaś metoda, jakiś sens – przyznał.
Jego zdaniem każdy człowiek ma jakieś przeznaczenie w życiu, aby swoim przykładem uczyć innych ludzi wokół. Przyznał, że stara się szukać sensu w każdej sytuacji. – Nawet jeśli ktoś mnie okradnie, wiadomo, że nie cieszę się z tego, ale może Bóg daje mi to po to, aby pokazać mi, że wcale nie potrzebuję rzeczy. Najważniejsi są ludzie, a my bardzo często tego nie zauważamy – przekonywał Janek Mela.
– Może jest tak, że jestem na tyle niepokorny, że mniejsze doświadczenie niczego by mnie nie nauczyło. Nie wiem kim bym był, gdyby nie te doświadczenie i nie zastanawiałem się nad tym, bo można wymyślić tysiąc scenariuszy. Bardzo możliwe, że byłbym słabszy, że nie wierzyłbym w siebie – stwierdził.
Jego zdaniem, widząc sens w cierpieniu, łatwiej je znosić. – Gdyby spełniały się wszystkie nasze modlitwy, to nasze życie byłoby „do bani”, bo często modlimy się o rzeczy, które wcale nie są nam potrzebne – powiedział.
Jan Mela w 2002 r. uległ wypadkowi. Na skutek prażenia prądem stracił rękę i nogę. Dwa lata później, wraz z Markiem Kamińskim zdobył w ciągu jednego roku dwa bieguny. Był pierwszym niepełnosprawnym, który tego dokonał. Od tego czasu wiele podróżuje. Zdobył Kilimandżaro i Elbrus, zwiedził wiele krajów Europy i Azji. Często korzysta z autostopu.
Jest założycielem fundacji „Poza Horyzonty”, która pomaga osobom po wypadkach, które potrzebują protezy oraz wsparcia psychologicznego i prawnego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.