Drukuj Powrót do artykułu

Japonia: kontrowersyjna wystawa „Tajemnice Ludzkiego Ciała”

12 stycznia 2004 | 12:54 | opj //mr Ⓒ Ⓟ

Wystawa „Tajemnice ludzkiego ciała” w niedawno wybudowanym Tokio International Forum, przyciąga każdego dnia tysiące zwiedzających i wzbudza kontrowersje natury etyczno-religijnej.

Kontrowersje wzbudzają eksponaty 16 zakonserwowanych ludzkich ciał, 160 różnych części ciała , w tym m.in. serce, mózg i narządy trawienne oraz ludzkie embriony. Jedno z ludzkich ciał – od stóp do głowy – zostało pokrojone na dwucentymetrowe segmenty.
Do tej pory ekspozycję pod hasłem „Tajemnice ludzkiego ciała”, pokazywaną wcześniej w Hiroshimie, Fukuoce i Nagoi, zwiedziło ok. 1,37 mln. ludzi. Ze względu na duże zainteresowanie o kilka miesięcy przedłużono termin zamknięcia wystawy, planowany na grudzień ub.r. Według sponsora wystawy, Japońskiego Towarzystwa Lekarskiego (Japan Medical Association), ma ona „przybliżyć problemy związane z funkcjonowaniem ludzkiego ciała i – w szerszym znaczeniu – zdrowia.”
Zorganizowana w Japonii wystawa nawiązuje do kontrowersyjnych pod względem etyczno-religijnym wystaw, jakie niemiecki profesor anatomii Günther von Hagens pokazał w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Belgii, Wlk. Brytanii i Korei Płd. Spotkały się one z ostrą krytyką nie tylko europejskich środowisk kościelnych, ale także i kół naukowych (np. Uniwersytetu w Liverpool). Ich autorowi zarzucano „przekraczanie granic artystycznej ekspresji”, „brak dobrego smaku ” oraz „naruszenie świętości ludzkiego ciała”.
Niektórzy krytycy porównywali prace prof. von Hagens do „eksperymentów w Oświęcimiu”. Zastanawiano się też, czy eksponowane ciała i ich części rzeczywiście pochodzą od dobrowolnych dawców. W marcu 2003 r. w Akademii Katolickiej w Berlinie została odprawiona Msza św. za dusze zmarłych, których ciała były pokazywane na tej wystawie.
Porównując obie wystawy: japońską i von Hagensa, Ryosei Yamamichi, główny organizator wystawy w Tokio, wskazuje na zasadniczo różny sposób ich prezentacji. – Wystawy von Hagensa są zbliżone do artystycznego „reality show”, w którym np. ludzkie ciało jest „przykryte” skórą na podobieństwo płaszcza, a ludzki płód pokazany razem z łonem matki, co wzbudziło szczególne ataki krytyków. Nasza wystawa ma cele wyłącznie naukowe, stwierdził Yamamichi.
Wystawę tokijską zwiedzają w większości kobiety (70 proc.). Można to tłumaczyć nie tylko ich większą wrażliwością na sprawy ciała i zdrowia, ale i większymi „oczekiwaniami społecznymi”, że kobieta odgrywa główną rolę w przekazywaniu życia i wychowaniu dzieci – uważa Biten Yasumoto, profesor psychologii na Uniwersytecie Sanno. Jego zdaniem, we współczesnym społeczeństwie, w którym już prawie wszystko wytłumaczono naukowo, natura wszechświata, świat atomów oraz pokazana na wystawie złożoność ludzkiego ciała, nadal pozostają tajemnicą, co wzbudza powszechne zainteresowanie.
W kwestiach natury kulturowo-etyczno-religijnej wypowiedział się też prof. religii na katolickim uniwersytecie Sophia w Tokio, o. Kiroku Echizen SJ. Mówiąc o roli jaką odgrywa „ciało” w świadomości Japończyków, zwrócił uwagę, że w kulturze japońskiej ludzie odczuwają związek z własnym ciałem, uważając je za „nośnik” dla duszy zmierzającej ku wieczności. Życie po śmierci jest dla nich jakby idealną wersją życia doczesnego, a w przyszłym życiu ciało w dalszym ciągu w jakiś sposób towarzyszy człowiekowi. Z racji tych zakorzenionych głęboko w podświadomości przekonań, etyka nie idzie w parze z kulturową świadomością i dlatego trudniej znaleźć w Japonii np. dobrowolnych dawców własnych organów. Także i ta wystawa pokazuje ciała dobrowolnych dawców paradoksalnie pochodzących nie z Japonii, lecz z Chin. Według organizatorów, pochodzą one z instytutu badawczego w Nanjing.
„Tajemnice Ludzkiego Ciała” jest drugą tego rodzaju ekspozycją w Japonii. Pierwsza, zorganizowana przez Japońskie Towarzystwo Anatomiczne i pokazywana w rożnych miastach tego kraju w latach 1995-1999, uważana była za pionierską w skali ogólnoświatowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.