Japonia – kultura dalekowschodnia
15 grudnia 2015 | 11:29 | Ks. Ignacy Soler Ⓒ Ⓟ
Marek przyszedł do mnie na rozmowę. Potrafi on ładnie i spokojnie opowiadać o sprawach swojego życia. Ostatnio spędził dwa tygodnie w Japonii na odpoczynku i turystyce, razem z przyjacielem i jego synem, który trochę mówi po japońsku. Japonia zrobiła na Marku wielkie wrażenie, pierwszy raz był w tym kraju i zdecydowanie chce tam kiedyś wrócić. Zapytałem o kilka puntów podsumowania – jak wygląda kraj dalekowschodni, Kraina Kwitnącej Wiśni.
1. W Japonii ludzie żyją długo i bardzo dobrze się trzymają, nie ma ludzi otyłych, wyglądają krzepko, mając osiemdziesiąt lub dziewięćdziesiąt lat, ruszają się sprawnie. Może sekret tkwi w sposobie żywienia: dużo ryb – sushi – i makaronu, mało tłustego. Dieta pod jakimś względem podobna do diety śródziemnomorskiej. Jedzą mało owoców, są drogie – jedno ładnie zapakowane jabłko za siedem złotych.
2. Społeczeństwo ma ogromny szacunek do osób w podeszłym wieku, do takiego stopnia, że dzień narodowy – święto państwowe – jest to dzień szacunku dla starszych ludzi. Społeczeństwo starzeje się, z tego powodu mogą pracować, jeżeli chcą, do siedemdziesięciu lat. Wielu już niemłodych taksówkarzy w białych rękawiczkach otwiera drzwi taxi – wielkiej i starej Toyoty – w sposób automatyczny.
3. Wielki szacunek dla każdej osoby pokazuje się poprzez ciągłe kłanianie się. Istnieje dzień w roku nazywany Dzień Przeprosin. W tym dniu wszyscy przepraszają za konkretne czyny wobec poszczególnych osób. To wyraża się publicznie poprzez drukowanie na pierwszych stronach gazet słów przeprosin. W tym roku było bardzo wzruszające patrzeć jak przez pięć minut prezes Volkswagena w Japonii przeproszał za oszustwo tej firmy: cały czas kłaniając się i przepraszając.
4. Kraj o wielkości dwa razy Polska ma ponad sto czterdzieści milionów mieszkańców. Komunikacja miejska w Tokio i w całej Japonii jest punktualna aż do minuty. Pociąg zatrzymuje się dokładnie w miejscu zaznaczonym dla numerowanych drzwi. Ludzie przedtem ustawiają się w kolejce przy odpowiednich drzwiach i w tracie minuty wszyscy wysiadają i wsiadają do pociągu. Mało samochodów i dużo rowerów. Aby kupić samochód trzeba pokazać dokument stwierdzający, że właściciel posiada miejsce, by zaparkować samochód.
5. W pociągach, tramwajach i busach komunikacji publicznej nie wolno rozmawiać przez komórkę. Jest jeden wagon gdzie można to robić, ale przy kupieniu biletu trzeba poprosić o miejscówkę w nim. Również nie wolno rozmawiać przez telefon w restauracjach, ale za to można palić. W godzinach szczytu pasażerowie pociągów mają do dyspozycji wagony przeznaczone tylko dla kobiet.
6. Japończycy są bardzo religijni. Buddyzm i taoizm przoduje. Kiedy wchodzi się do ich świątyni widać ludzi bardzo ładnie ubranych w kimono. Mało chrześcijan i katolików, ale są i chodzą do Kościoła również bardzo ładnie ubrani, w marynarkach i krawatach. Za to nie ma Muzułmanów. Japończycy mają ogromny kult dla zmarłych i dla duchów, który wyrażają we własnym domach, w kaplicach w kąciku domu, gdzie zapala się aromatyczne świece. Rodziny wielopokoleniowe, często dziadkowie, mieszkają z dziećmi i wnuczkami.
7. Są dumni z języka japońskiego i bronią się przed ogólnym panowaniem języka angielskiego. Bez znajomości japońskiego nie można dostać pracy w Japonii. Kraj jest ujednolicony pod względem rasowym. Jest wielu turystów (w tym roku pobili rekord: 14 milionów), ale nie widać cudzoziemców pracujących tam. Parlament ostatnio jednogłośnie deklarował, że nie będzie przyjmował żadnych uchodźców.
8. Są bardzo kulturalni i zwracają uwagę na małe szczegóły (np. aby oddać paszport we właściwym kierunku). Na ulicach są dostępne różne napoje w tej samej cenie wszędzie – również na lotniskach – pije się na miejscu i wyrzuca opakowania do koszy na śmieci. Wszystko jest czyste i uporządkowane.
Mówiłem o tym na wieczornym spotkaniu w moim domu i ktoś skomentował: problemem tego społeczeństwa jest wysoka liczba samobójstw. Szczególnym problemem są dzieci pochodzące z rodziców, którzy sami popełniali samobójstwo. Japończycy rzadko się upijają, ponieważ ich konstytucja fizyczna nie pozwala na picie alkoholu, ale zamiast tego dużo grają w hazard i potrafią przegrać cały majątek, co zniechęca ich do życia. Nie lubią przeszkadzać i kiedy wierzą, że są ciężarem dla innych, potrafią odejść z tego świata.
To prawda, że religia nie daje im nadziei życia wiecznego i trwania w osobowym bytowaniu, brakuje im radości życia na ziemi i w niebie. Natomiast podziw dla japońskiej kultury trzeba okazać, ponieważ wyraża szacunek dla każdej osoby i jej pracy. A więc kłaniam się mówiąc: 'arigato’ – dziękuję i do zobaczenia – 'sayonara’.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Ks. dr Ignacy Soler, urodzony w Alcañiz, w Hiszpanii (1955). Na Uniwersytecie Complutense w Madrycie ukończył studia matematyczne (1977). Stopień naukowy doktora nauk teologicznych uzyskał w 1983 na Uniwersytecie Navarry w Pamplonie. W 1981 został wyświęcony na kapłana prałatury personalnej Opus Dei. Od 1994 mieszka w Polsce.