Drukuj Powrót do artykułu

Media podsumowują wizytę papieża Franciszka w Japonii

26 listopada 2019 | 15:42 | Dorota Hałasa (KAI Tokio) | Tokio Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. VaticanNews

Troska o życie, o świat bez broni atomowej i bez energii jądrowej oraz bardziej ludzkie społeczeństwo – to główne tematy, którymi media w Japonii podsumowują zakończoną dzisiaj wizytę papieża Franciszka. Zwraca się m. in. uwagę na to, że w papieskiej Mszy św. w Tokio uczestniczyło 50 tys. osób.

Telewizja publiczna NHK pokazała fragmenty z ostatniego przemówienia papieża w Japonii. Franciszek apelował do studentów katolickiego Uniwersytetu Sophia, aby w każdej sytuacji, nawet w najbardziej złożonej, zwracali uwagę na to, aby ich zachowanie było sprawiedliwe i ludzkie, uczciwe i odpowiedzialne, aby młodzi stawali w obronie bezbronnych i słabych.

W kontekście hasła papieskiej wizyty: „Chronić każde życie” media zwróciły uwagę na przykład byłego boksera, 83-letniego Iwao Hakamady. Został on niesłusznie skazany na karę śmierci za morderstwo. Po odsiedzeniu 48 lat w celi śmierci został zwolniony na podstawie testów DNA, które potwierdziły jego niewinność. W więzieniu przyjął chrzest i został katolikiem. Jego obecność na papieskiej Mszy św. poruszyła problem kary śmierci. Japonia należy do nielicznych krajów na świecie, w których kara śmierci jest utrzymywana ze względu na wysokie poparcie społeczne. Za stosowaniem najwyższego wymiaru kary opowiada się od wielu lat 80 proc. społeczeństwa.

„Modlitwa, języki obce i różne przemyślenia”- w taki sposób dziennik „Asahi Shimbun” podsumował papieską Mszę św. w Tokio. Gazeta zwróciła szczególną uwagę na spotkanie Franciszka z osobami poszkodowanymi w wyniku tzw. „trzech katastrof”, czyli trzęsienia ziemi, tsunami i skażenia promieniotwórczego w północnej Japonii 8 lat temu. Papież wspomniał, że episkopat japoński apeluje o wstrzymanie produkcji energii jądrowej. „Asahi Shimbun” uważa, że Franciszek popiera stanowisko episkopatu.

„Osamotnienie, konkurencja, niepokój wśród wielu ludzi”. W taki sposób zatytułowała artykuł o wystąpieniach papieża gospodarcza gazeta Nikkei (Nihon Keizai Shimbun). Dziennik zacytował słowa Franciszka: „Japonia jest wprawdzie krajem, którego społeczeństwo osiągnęło wysoki rozwój techniczny, ale jest wiele ludzi, którzy czują się osamotnieni”.

Z kolei angielskojęzyczna gazeta „The Japan Times” porusza problem rosnącej liczby cudzoziemców w Japonii. Podaje przykład młodego Filipińczyka Cachuela, który ze łzami w oczach mówił o przezwiskach, z którymi spotkał się w szkole podstawowej z tego powodu, że jest cudzoziemcem. Dziennik zwraca uwagę, że papież podkreślił potrzebę różnorodności w społeczeństwie i powiedzenia zdecydowanego „nie” znęcaniu się nad innymi. Japonia boryka się z głębokim niżem demograficznym. Jest skazana na przyjmowanie pracowników z innych krajów azjatyckich. – Sprawia to, że maleje liczba katolików japońskich, a powiększa się liczba katolików cudzoziemców – zauważa „The Japan Times”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.