Japońska prasa podkreśla polski wkład w sprawę białoruskiej biegaczki

Kolejny artykuł nt. białoruskiej biegaczki Krysciny Cimanouskiej, zamieszczony 7 sierpnia na pierwszej stronie tokijskiego dziennika „The Japan Times”, stał się okazją do ukazania roli Polski nie tylko w tej sprawie, ale w ogóle w dziedzinie obrony praw człowieka na Białorusi.

Autorka – Magdalena Osumi – w tekście, zatytułowanym „Polski ambasador ma nadzieje, że problem białoruskiej sprinterki uwrażliwi świat na łamanie praw człowieka [w tym kraju]”, przytoczyła obszerne fragmenty wypowiedzi dyplomaty Pawła Milewskiego. Towarzyszyło temu zdjęcie ambasadora z olimpijką przed ambasadą RP w Tokio – jedno z tych, które obiegły świat.

Cytowany w artykule szef polskiej placówki dyplomatycznej pochwalił zgodną współpracę z japońskim rządem i policją w tej sprawie. Nawiązał przy tym do chlubnych tradycji historycznych: współpracy japońskiego konsula w Kownie (w latach 1940-41) Chiune Sugiharą z Tadeuszem Romerem – pierwszym ambasadorem Polski w Tokio w latach 1937-41, „którzy odegrali kluczową rolę w ratowaniu Żydów – obywateli polskich, którzy po uzyskaniu wizy [w Kownie] mogli wyjechać do Japonii”.

Opisując obecny incydent ambasador zaznaczył, że z obawy przed prowokacjami ze strony władz białoruskich ambasady polskiej pilnował kilkunastoosobowy oddział japońskiej policji. Zdradził też, że „ponieważ sprinterka niepokoiła się o sytuację swojej rodziny, daliśmy jej bezpieczny Wi-Fi Router tak, aby mogła kontaktować się ze swoimi najbliższymi”.

Należy zaznaczyć, że Polonia w Tokio, na prośbę ambasadora, rozpoczęła modlitwy za Białoruś, i to jeszcze wtedy gdy rozpoczęty się tam protesty społeczne w sierpniu 2020 i aresztowania działaczy polskich, m.in. Andżeliki Borys, w marcu br. Duszpasterz Polonii o. Paweł Janociński OP przypomniał, że otrzymał wówczas telefon „od pana ambasadora, który najwyraźniej był przejęty sytuacją na Białorusi i poprosił o szczególne modlitwy w czasie polonijnych Mszy za ten kraj oraz za jego mieszkańców i mieszkających tam Polaków, «których jest tam całkiem sporo, a reżym też zaczyna ich prześladować»”. „Osobiście dodałem te wezwania do Modlitwy Wiernych w czasie polonijnych Mszy i wspominałem o tych problemach w kazaniach. A teraz mamy ten piękny gest Polski wobec Krysciny Cimanouskiej, co zauważył cały świat” – powiedział duszpasterz Polonii.