Jarosław: ulicami miasta przeszedł Orszak Trzech Króli

Ponad tysiąc aktorów i kilka tysięcy mieszkańców miasta wzięło udział w Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami Jarosławia. Gościem honorowym był abp Józef Michalik. Metropolita przemyski życzył wszystkim, aby na wzór trzech mędrców, umieli rozpoznawać znaki Boże i za nimi podążać.

Na kilka godzin jarosławski Rynek stał się lokalnym Betlejem, do którego z trzech stron miasta przybywały orszaki prowadzone przez Trzech Króli. Azjatycki króla Melchiora wyruszył z kościoła Miłosierdzia Bożego, europejski króla Kacpra z kościoła Chrystusa Króla i afrykański króla Baltazara z kościoła oo. reformatów. Wszystkie spotkały się na ul. Grodzkiej, która prowadzi bezpośrednio na Rynek. Tu na wszystkich czekał już orszak Świętej Rodziny i tysiące mieszkańców miasta.

Gdy orszaki wchodziły na Rynek, rozpoczęły się sceny jasełkowe. Królowie spotkali po drodze aniołów, którzy obwieścili im radosną nowinę o narodzeniu Chrystusa, ale także złe duchy, które próbowały odwieść ich od dalszej drogi.

Abp Józef Michalik zwrócił uwagę, że świętowanie Bożego Narodzenia rozpoczyna się w domach, potem przenosi się do kościołów, aby świętować we wspólnotach parafialnych, a dziś wszyscy spotykają się na ulicach miast.

– Ten Orszak jest pewnym przesłaniem. Tak jak królowie otrzymali znak od Pana Boga – gwiazdę i za nią poszli, życzę wszystkim, żebyśmy znaki Boże, które od Niego otrzymujemy mogli rozpoznawać i odważnie, mimo trudności za nimi dążyć, nie tylko do celu ziemskiego, ale także do celu wiecznego: zbawienia – powiedział metropolita przemyski.

Organizowany w Jarosławiu orszak ma najdłuższą tradycję na Podkarpaciu i zaliczany jest do największych w Polsce. Według szacunków organizatorów, co roku uczestniczy w nim nawet kilkanaście tysięcy osób, co stanowi połowę wszystkich mieszkańców Jarosławia. W role wciela się ok. 1200 osób, z czego kilkaset to młodzież szkół średnich. W organizację włączają się również sąsiednie gminy.

Jego pomysłodawcą w tym mieście jest proboszcz parafii Chrystusa Króla ks. Andrzej Surowiec.