Jaruzelski: nie prosiłem Papieża o rozgrzeszenie
27 listopada 2001 | 11:52 | ml,tom //mr Ⓒ Ⓟ
Po spotkaniu z Janem Pawłem II gen. Wojciech Jaruzelski przyznał, że „nie prosił o rozgrzeszenie ani poparcie”. Było to ósme spotkanie generała z Ojcem Świętym.
– Nie szukałem w Papieżu podpory wobec moich problemów… nie prosiłem o rozgrzeszenie i poparcie. Ale sam fakt, że mnie przyjął chyba świadczy o tym, że jakoś docenia też to, co zrobiłem pożytecznego – oświadczył gen. Jaruzelski po prywatnej audiencji.
– Mówiliśmy, jak nasze wczoraj w imię jutra ocenić dziś. Ale przede wszystkim w imię jutra. Papież interesował się bardzo i interesuje, żyje sprawami Polski, sprawami ojczyzny. Starałem się go na miarę swoich możliwości i wiedzy poinformować. Papieża Polaka cieszy wszystko to, co się nam udaje, co przynosi Polsce sukcesy i pożytek, a jednocześnie martwi i smuci wszystko to, co jest niepowodzeniem, co jest trudnością, co napotyka na różnego rodzaju opory – poinformował generał.
Jaruzelski ujawnił, że przekazał „wyrazy głębokiego szacunku i pozdrowienia w imieniu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który niezwykle ceni, niezwykle szanuje, niezwykle lubi Papieża”.
Na uwagę KAI, że do spotkania doszło na niecałe trzy tygodnie przed dwudziestą rocznicą wprowadzenia stanu wojennego, gen. Jaruzelski odpowiedział, że Papież nie wracał do tego tematu.
Rozmowa trwała ponad pół godziny i była ósmym spotkaniem gen. Jaruzelskiego z Papieżem. Generał 4 razy rozmawiał z Ojcem Świętym w czasie wizyt w Polsce w 1983 i 1987 roku, a kolejne 4 razy już niezależnie od pielgrzymek do Ojczyzny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.