Biskupi rozpoczęli swoje doroczne rekolekcje
21 listopada 2017 | 13:21 | Częstochowa / it / mz Ⓒ Ⓟ
Na Jasnej Górze w poniedziałek rozpoczęły się doroczne rekolekcje polskich biskupów. Uczestniczyć w nich będzie niemal cały Episkopat, co stanowi swoisty fenomen wśród konferencji biskupich w świecie. Dni skupienia pod hasłem „Według miary daru Chrystusowego” poprowadzi w tym roku ks. prałat Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, bliski współpracownik trzech papieży. Lekturą towarzyszącą pasterzom jest książka „Wstańcie, chodźmy!” Jana Pawła II.
– To ważny czas dla pasterzy Kościoła w Polsce, dlatego bardzo prosimy o wsparcie modlitewne – powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak. Dodał, że „rekolekcje to oczekiwany czas przez wszystkich, czas nawrócenia i modlitwy, doświadczenia wspólnoty, a przede wszystkim spotkania z Bogiem. – Wsparcie modlitewne jest dla nas najważniejsze. Chodzi o to, byśmy potrafili spotykać się przed Bogiem, bo jak człowiek się spotyka przed Bogiem, to spotyka się potem także w wolności darów, charyzmatów między sobą. Więc niech to będzie także właśnie modlitwa, która płynie za wszystkich biskupów będących na rekolekcjach – powiedział abp Polak.
Prymas Polski zauważył, że dni skupienia poprowadzone przez bliskiego współpracownika św. Jana Pawła II „będą także spotkaniem w świętym obcowaniu, z papieżem z Polski, którego doskonale znał ks. Ptasznik, który zna dobrze jego nauczanie i który potrafi odnaleźć w nim to, co najważniejsze dla biskupiej posługi”.
Nie tylko przez osobę bliskiego współpracownika św. Jana Pawła II biskupi będą mogli „spotkać się” z Wielkim Papieżem. W tym roku lekturą, którą rozważają w czasie ćwiczeń duchowych, jest książka Jana Pawła II „Wstańcie, chodźmy!”.
Czytaj także: Powstaje dokument o opiece nad migrantami i uchodźcami
Biskup tarnowski Andrzej Jeż zauważa, że to trafna i ważna pozycja. – Ojciec Święty przeszedł przecież przez lata posługi biskupiej. Miał także możliwość spojrzenia na nią z dystansu, z perspektywy papieża, Namiestnika Chrystusowego, a także świętości – powiedział bp Jeż.
Zaznaczył, że dla niego wnioski z tej książki są takie, iż „nie należy się poddawać, ulegać różnym modom i naciskom, trzeba powstawać i ruszyć w tym świecie, w jakim jesteśmy postawieni, tu w Polsce. Wciąż chodzi o to samo – podjęcie Ewangelii Chrystusa i głoszenie jej współczesnemu człowiekowi ku jego zbawieniu”.
Wydana w 2004 r. książka „Wstańcie, chodźmy” zawiera wspomnienia Jana Pawła II z jego drogi kapłańskiej. Jest refleksją o posłudze biskupiej, opartą na wydarzeniach z życia biskupa Karola Wojtyły, począwszy od 1958 r. Nie brak w niej także odniesień do czasów po 1978 r., w których Ojciec Święty nawiązuje do swojej posługi apostolskiej.
Na wspólnotowy wymiar biskupich rekolekcji zwraca uwagę abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. – Ważne jest to, że dni skupienia odbywają się we wspólnocie całego Episkopatu, bo to jest też odkrywanie między nami tych więzi, które są podstawowe i zasadnicze. Wszystko inne jest wtórne, pierwsza jest ta więź, która między nami istnieje w wierze – powiedział abp Ryś.
Bp Artur Miziński, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski dodał, że wymiar wspólnotowy dotyczy także wszystkich wiernych. – Jesteśmy we wspólnocie biskupów, ale także przywozimy ze sobą nasze Kościoły lokalne, partykularne i cieszymy się, że jest to cała wspólnota Kościoła w Polsce – zauważył bp Miziński.
Bp Andrzej Jeż z Tarnowa mówiąc o wymiarze wspólnotowym zwraca uwagę także na wspólny przekaz, który otrzymują biskupi. – Jeden rekolekcjonista głosi rekolekcje wszystkim biskupom. Wszyscy otrzymujemy jeden przekaz, który choć „przechodzi przez filtry naszych osobowości i wrażliwości”, jest wspólny. On potem wybrzmiewa w naszych homiliach, listach, dyskusjach i wizji diecezji. Dlatego jest to tak ważne. Wymiar duchowy przechodzi w wymiar zewnętrzny – podkreśla bp Jeż.
Czytaj także: Polak na czele nowej sekcji Sekretariatu Stanu?
Również do wspólnego rekolekcyjnego przekazu odnosi się ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. – Te rekolekcje są ważne dla księży biskupów, ale i dla nas wiernych – podkreśla. Zauważa, że te „przemyślenia, które biskupi stąd zabiorą znajdą odbicie w ich przepowiadaniu, w ich głosie, w dziełach podejmowanych w diecezjach”.
Rzecznik określa rekolekcje biskupów terminem „sms”. – „S” jak Słowo Boże, „M” jak modlitwa i „S” jak spowiedź. To najlepiej określa jasnogórskie spotkanie, bo wszystkie te płaszczyzny mają miejsce podczas dni skupienia – wyjaśnia ks. Rytel-Andrianik.
Wszyscy biskupi mówią także o Jasnej Górze, która nieprzypadkowo wybierana jest na miejsce rekolekcji. – Tu jest nasza Matka. Ona jest tą, która wskazuje na Jezusa i w mocy Ducha wypowiada słowa, które oprócz słów rekolekcjonisty będą dla nas także przesłaniem do tego, byśmy odnowili nasze życie i szli i głosili Dobrą Nowinę – powiedział bp Miziński.
Rekolekcje odbywać się będą w Kaplicy Domu Pielgrzyma, który na ten czas jest zamknięty dla pielgrzymów. Rano biskupi celebrować będą Mszę św. w Kaplicy Matki Bożej. Wieczorem także w Kaplicy Cudownego Obrazu uczestniczyć będą w modlitwie Apelu Jasnogórskiego. Zgodnie ze zwyczajem rozważania prowadzić będą najmłodsi sakrą biskupią kapłani.
Pierwsze rekolekcje biskupów miały miejsce w Częstochowie w 1946 r. W kolejnych latach odbywały się nieregularnie. Pierwszą systematyczność można stwierdzić od 1950 roku, kiedy prymasem Polski był kard. Stefan Wyszyński, wielki czciciel Matki Bożej Jasnogórskiej.
Jak zwykle biskupie rekolekcje poprzedza krótkie zebranie Rady Stałej Episkopatu, podczas którego omówione zostaną bieżące sprawy Kościoła.
Dni skupienia polskich biskupów potrwają do najbliższego czwartku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.