Jawiszowice: pełna rozmachu inscenizacja „Dnia sądu” Zawieyskiego

Kilkaset osób obejrzało zobaczyło 3 marca w kościele pw. Matki Bożej Bolesnej w Jawiszowicach-Brzeszczach pełną rozmachu inscenizację „Dnia sądu” nieco zapomnianego dramaturga i działacza katolickiego Jerzego Zawieyskiego. Utwór z 1944 roku, który nigdy nie miał swej profesjonalnej premiery, przygotowali członkowie parafialnej Grupy Teatralnej „Czwarta Ściana” pod kierownictwem reżysera, ks. Mirosława Wądrzyka.

Duchowny wspólnie z grupą młodzieży oraz dorosłymi, w kunsztownej oprawie scenograficznej, w strojach z epoki, z oryginalną muzyką i rozbudowanym oświetleniem, przedstawiają opowieść o Piłacie i innych osobach ewangelicznego dramatu, którzy muszą się określić w stosunku do sądzonego i skazywanego Jezusa. Jednym z najważniejszych bohaterów dramatu jest tłum, który wpływa na decyzję wahającego się namiestnika rzymskiego.

Znany ze swej teatrologicznej pasji ks. Mirosław Wądrzyk wcielił się tym razem w rolę Kajfasza. W przedsięwzięciu zaangażowanych było około 50 osób, z czego ponad 30 zagrało w premierowym przedstawieniu. Zdaniem kapłana, utwór Zawieyskiego stał się bardzo aktualny w dzisiejszych czasach. „To jest m.in. o manipulowaniu prawdą, o tłumie, który skazuje Jezusa. Pewne wątki stały się wyjątkowo na czasie” – dodaje.

Kolejne przedstawienia Dnia Sądu zaplanowano na 10, 17 i 24 marca br. o godz. 20.00. Wolne datki z przedstawień przeznaczone zostaną na wsparcie leczenia i operację serca 3-letniego chłopczyka oraz rehabilitację jego brata.

Jerzy Zawieyski urodził się w 1902 roku w Radogoszczy pod Łodzią jako Henryk Nowicki. W wieku 19 lat zadebiutował tomikiem wierszy "Strzępy" wydanym pod pseudonimem Konar-Nowicki. W latach 1923-26 studiował w szkole dramatycznej w Krakowie. Związał się z teatrem, początkowo jako aktor, potem krytyk, wreszcie dramaturg. W 1932 r. opublikował pierwszą powieść "Gdzie jesteś, przyjacielu?". Okupację przeżył w Warszawie, po wojnie współpracował z "Tygodnikiem Powszechnym" i "Znakiem", był w zarządzie Związku Literatów Polskich. W latach 1949-55 miał zakaz publikacji. Wkrótce został posłem na sejm i członkiem Rady Państwa. Zmarł w 1969 roku w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach – wypadł z okna szpitala, w którym przebywał po wylewie. Do dziś nie wiadomo czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek czy morderstwo. Dziś twórczość tego autora pozostaje niemal kompletnie zapomniana. „Dzień sądu” to jeden z czterech dramatów biblijnych Zawieyskiego. W kilku obrazach relacjonuje mękę Jezusa. Utwór otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie konspiracyjnych organizacji: Tajnej Rady Teatralnej oraz Biura Informacji i Propagandy Delegatury Rządu. Dotąd był wystawiany przez amatorskie teatry studenckie, szkolne i seminaryjne.

Grupa Teatralna „Czwarta Ściana” od 2005 roku zrealizowała kilkanaście przedstawień. Na początku powstały: „Misterium Męki Pańskiej”, „Gość Oczekiwany”, „Jasełka” oraz „Tradycje wigilijne”. W listopadzie 2008 roku grupa przedstawiła „Igraszki z diabłem” Jana Drdy w reżyserii ks. Mirosława Wądrzyka. Widowisko wspierało akcję charytatywną „Mieć wyobraźnię miłosierdzia”. W marcu 2010 roku wystawiono „Dzień sądu”, a następnym teatralnym wyzwaniem był amerykański melodramat Edmunda Morrisa pt.: „Drewniana miska”. Spektakl spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem w całej diecezji oraz regionie. Powstały także przedstawienia: „Zapomniany diabeł” czeskiego prozaika i dramaturga Jana Drdy, oraz „Przypowieść o Małym Księciu”.