Jestem Księżniczką
04 września 2013 | 11:14 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ
Dziewczynki marzą o balowej sukni, delikatnej skórze, koronie, idealnej fryzurze, świecących pantoflach i o księciu u boku. Dziewczynki marzą o byciu księżniczką.
Po różańcu najmłodsze z podopiecznych przychodziły kolejno, żeby im coś narysować. Chwyciłam za ołówek i rozpoczęłam masową produkcję księżniczek. Niektóre w sukniach balowych, inne w strojach kąpielowych, szortach, wedle uznania. Po każdej wykreskowanej ołówkiem kokardzie, lub koronce słyszałam “łaaałł”.
Zrobię im niespodziankę! – pomyślałam. W domu wieczorami produkowałam księżniczki. Laleczki na kolorowym papierze, ozdabiane brokatem, cekinami i żelowymi długopisami. Na każdej podpis Princess i imię dziewczynki, dla której była zrobiona. Zrobiłam osiem, dla tych najmłodszych.
Nic szczególnego.. a jednak.
Kiedy osiem moich księżniczek dostało swoją papierową podobiznę usłyszało o tym 13 hektarów placówki. Radość bombardowała z każdej strony jak piłeczki w paintballu.
Wróciłam do domu i zapomniałam co to spokój. Codziennie do teraz (minęły dwa tygodnie) przychodzą do mnie moje siostry prosić o brokatową księżniczkę. Przychodzą zarówno młode dziewczynki, jak i dojrzewające kobietki.
Dziewczyny są księżniczkami. Katrin, która była wykorzystywana seksualnie. Sara, którą wychowywały cztery lata małpy. Joice z rozbitej rodziny. Florence, która wychowywała się na ulicy. Sylwia z ranami od poparzenia na całym ciele. Ja mimo, że bez balowej sukni i w roztrzepanych włosach też nią jestem.
Każda z nas jest księżniczką, bo mamy królewskie pochodzenie. Naszym Ojcem jest Król królów.
Patrycja Szczeradłowska
Zambia, Lusaka
4 września 2013
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Sylwia dostała nawigację, która nie pokazuje radarów. Kasia wyjechała na misję, która nie jest specjalna. Kamila otrzymała moc, która w słabościach się doskonali. Paulina odmienia się przez przypadki. Klaudia drepce z salezjańską radością. Karolina przez rok przygotowań nie nauczyła się mówić w języku bemba. Asia otworzyła się na Dom Księdza Bosco dla Chłopców Ulicy. Justyna i Renata są inne i mają różne talenty i umiejętności. Magda pracuje w mieście, w którym urodził się Zbawiciel. Wszystkie wolontariuszki usłyszały głos, który mówił do nich: Pójdź za Mną! Wyjechały na roczną misję w ramach Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, aby świadczyć o miłości Jezusa.W 2014 roku na misje wyjechały: Renata Gawarska - pochodzi z Kuklówki Zarzecznej, ma 27 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Justyna Kowalska – pochodzi z Ostrołęki, ma 25 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Sylwia Młyńska – pochodzi z Łap, ma 22 lata, pracuje w Zambii, w Mansie. Katarzyna Socha – pochodzi z Kamienia koło Rzeszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Mansie. Karolina Gajdzińska – pochodzi z Warszawy, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Chingoli. Paulina Pawłowska – pochodzi z Olsztyna, ma 24 lata, pracuje w Zambii, w Chingoli. Kamila Maśluszczak – pochodzi z Hrubieszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Klaudia Kołodziej – pochodzi z Ropczyc, ma 26 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Joanna Studzińska – pochodzi z Lęborka, ma 29 lat, pracuje w Peru, w Limie. Magdalena Piórek – pochodzi z Twardogóry, ma 25 lat, pracuje w Palestynie, w Betlejem.