Drukuj Powrót do artykułu

Język liturgii musi być zrozumiały

21 września 2009 | 10:54 | kg / ju. Ⓒ Ⓟ

Ponad 40 osób z całej Polski: teologowie, językoznawcy, dziennikarze i specjaliści innych dyscyplin naukowych zastanawiało się i dzieliło się swymi spostrzeżeniami nt. języka w liturgii.

Taki właśnie temat miała konferencja naukowa, która od 17 do 19 września odbyła się w Krzeszowicach koło Krakowa. Zorganizowały ją Komisja Języka Religijnego Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN oraz instytuty Uniwersytetów: Jagiellońskiego, Papieskiego Jana Pawła II i Kard. Stefana Wyszyńskiego.

Uczestnicy spotkania byli zgodni, że język używany w liturgii ma być zrozumiały, a przy tym godny tego misterium, jakim jest służba Boża, ma przybliżać ludzi do Boga, Kościoła i w ogóle do sacrum. Dotyczy to zarówno tekstów oryginalnych, a więc powstałych w języku polskim: modlitw, pieśni, komentarzy itp., jak przekładów, np. tekstów mszalnych, biblijnych, nabożeństw paraliturgicznych itd.

Na konferencji oceniano m.in. nową edycję Mszału Rzymskiego, która – po zatwierdzeniu jej przez Stolicę Apostolską – wejdzie niebawem do użytku liturgicznego w naszym kraju.

Prof. Renata Przybylska z UJ podkreśliła, że przekład tej podstawowej księgi liturgicznej, służącej Kościołowi powszechnemu, musi odznaczać się pięknem, zachowywać pewną tajemniczość. Jej zdaniem, nowe tłumaczenie spełnia te podstawowe wymogi, a więc jasności, czytelności i gramatycznej poprawności tekstu. Jednocześnie referentka zwróciła uwagę na kilka nie najlepszych, według niej, sformułowań i uchybień, głównie stylistycznych. Zdarzają się tam m.in. powtórzenia takich samych lub podobnych słów, np. „radość” – „radośnie”, nie najszczęśliwszy dobór słów, np. „obchód [świąt]”, zamiast „obchody”. Zdaniem autorki wystąpienia, stopień zrozumiałości zależy nie tylko od treści tekstu, ale także od stopnia wiedzy religijnej użytkowników.

Podobnie wypowiadała się w swym referacie dr Agnieszka Sieradzka-Mruk, według której zarówno w nowym tłumaczeniu Mszału, jak i w wielu dotychczasowych modlitwach liturgicznych jest dużo zwrotów frazeologicznych, najczęściej dwuwyrazowych, które można zastąpić pojedynczymi słowami, np. zamiast „odnieść zwycięstwo” napisać „zwyciężyć”, zamiast „pełen ufności” – „ufny”, „udzielać daru” – „dawać” lub „obdarzać” itp. Ale, na co również zwracano uwagę, niekiedy taka bardziej rozbudowana forma jest potrzebna, aby lepiej oddać duchową treść modlitwy.

Wiele wyjaśnień dotyczących nowego przekładu Mszału Rzymskiego wniósł gość konferencji – bp Stefan Cichy, przewodniczący Komisji episkopatu ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Podkreślił, że nowa edycja stałą się konieczna z powodu wprowadzenia do Mszału przez Stolicę Apostolską nowych modlitw. Odpowiadając na pytanie, dotyczące doboru określonych słów czy ich szyku, zaznaczył, że w wielu wypadkach decydujące słowo należy tu do specjalistów od muzyki kościelnej, którzy biorą pod uwagę wymogi rytmiki.

Biskup legnicki stwierdził ponadto, że nowy Mszał winien przyczynić się do ożywienia życia duchowego w Kościele m.in. przez wprowadzenie V Modlitwy Eucharystycznej. Zwrócił przy tym uwagę, że obecnie – w myśl najnowszych ustaleń watykańskich – używa się określenia nie „kapłan”, ale „prezbiter” i odpowiednio nie „święcenia kapłańskie”, ale „święcenia prezbiteratu”. Chodzi o to, wyjaśnił, że w ten sposób lepiej zaznacza się trójstopniowy charakter święceń: diakonatu, prezbiteratu i episkopatu.

Chociaż sesja w Misjonarskim Ośrodku Formacyjnym Vincentinum w Krzeszowicach dotyczyła przede wszystkim języka polskiego i liturgii katolickiej, nie zabrakło na niej także wystąpień na temat innych krajów i Kościołów. Ks. prof. Przemysław Nowakowski z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie mówił o próbach reformy języka liturgii w Rosyjskim Kościele Prawosławnym na Soborze Lokalnym tego Kościoła w latach 1917-18, ks. dr Walerian Bugel z Uniwersytetu w Ołomuńcu – o niektórych aspektach tłumaczenia różnych terminów teologii bizantyńskiej na czeski i słowacki, a dr Joanna Pietrzak-Thébault z UKSW w Warszawie porównała związki między językiem liturgicznym i standardowym na przykładzie polszczyzny i francuskiego.

Wygłoszono łącznie prawie 30 referatów, którym towarzyszyła bardzo ożywiona i bogata merytorycznie dyskusja. Uczestnicy sesji odwiedzili także klasztor karmelitów w pobliskiej Czernej, którego przełożonym na początku XX wieku był św. Rafał (od św. Józefa) Kalinowski.

Głównym organizatorem spotkania była Komisja Języka Religijna (KJR), obchodząca w tym roku swe 10-lecie. Powołała ją do życia 14 grudnia 1999 na swym 7. plenarnym posiedzeniu Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiego Akademii Nauk – początkowo jako Komisję ds. Polszczyzny w Kościele; obecną nazwę nosi ona od 16 maja 2000. W jej skład wchodzą osoby świeckie i duchowne, teologowie, językoznawcy i dziennikarze. Od początku przewodniczy jej ks. prof. Wiesław Przyczyna z Krakowa. Od 14 listopada 2002 przy Komisji działa Koło Współpracowników KJR.

Od 2003 staraniem Komisji odbywają się co 2 lata naukowe konferencje tematyczne, które dotychczas poświęcone były takim zagadnieniom jak funkcje wypowiedzi religijnych, język katechezy szkolnej, polszczyzna biblijna – między tradycją a współczesnością i dyskurs religijny w mediach. Ponadto we współpracy z Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu organizowane są tam konferencje przeglądowe, również dotyczące różnych, wybranych aspektów języka religijnego, np. językowi Jana Pawła II czy językowi kazań.

Członkowie i współpracownicy KJR są także autorami szeregu książek z pogranicza różnych działów teologii i językoznawstwa, składających się na serię Teolingwistyka, która ukazuje się nakładem Wydawnictwa Diecezji Tarnowskiej Biblos. Jedną z najciekawszych i najważniejszych pozycji z tej serii są „Zasady pisowni słownictwa religijnego”, wydane przez oficynę tarnowską w 2004.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.