Johnny Cash – muzyk, który wyśpiewał swą wiarę
29 maja 2010 | 16:52 | rk/wk Ⓒ Ⓟ
Bez jego wiary, głos Johnny’ego Casha nigdy nie byłby taki sam – tak o słynnym amerykańskim piosenkarzu country pisze dziennik episkopatu Włoch, „Avvenire”. Recenzując biografię artysty, gazeta zauważa, że jego ostatnie pieśni opisywały człowieka wierzącego w Boga, który poszerza perspektywę ludzkiej egzystencji i przynosi nadzieję.Dziennik przypomina, że Cash poznał więzienie i niemal umarł z przedawkowania narkotyków, jednak „w pewnym momencie, nadał swemu życiu Sens, przez duże ‘s’”.
Artykuł dużo uwagi poświęca wydanemu w 2009 r. albumowi artysty „Ain’t No Grave” (Nie ma grobu), który określa „dyskretnym i poruszającym świadectwem sztuki ubranej w wiarę i człowieczeństwo”.
Johnny Cash był nazywany bardem odrzuconych, bojownikiem o prawa Indian i więźniów. W 1989 oraz 2003 r. nagrał „mówioną Biblię”. Odczytał i utrwalił najpierw na kasetach, potem na płytach CD Nowy Testament.
Johnny Cash zmarł 12 września 2003 r. w wieku 71 lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.