Jubileusz 100 lat przeniesienia siedziby diecezji do Siedlec

Powierzamy Świętemu Apostołowi Narodów Kościół Chrystusowy i prosimy, aby potrafił z wiarą przekazywać Ewangelię Jezusa dzisiejszym ludziom i z miłością zapraszać ich do uczestnictwa w życiu wspólnoty Jego uczniów – mówił biskup drohiczyński Piotr Sawczuk podczas Mszy św. w siedleckiej katedrze. W święto Nawrócenia św. Pawła biskup siedlecki Kazimierz Gurda przewodniczył Eucharystii w 100-lecie przeniesienia siedziby diecezji oraz Kapituły Katedralnej z Janowa Podlaskiego do Siedlec.

Mszę św. koncelebrowali także biskup senior diecezji radomskiej Henryk Tomasik, biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski oraz licznie przybyli kapłani. W liturgii uczestniczyli członkowie Kapituły Katedralnej oraz przedstawiciele pozostałych kapituł z diecezji siedleckiej.

Na początku homilii bp Piotr Sawczuk wskazał, że modlitwa w katedrze siedleckiej, w tę szczególną rocznicę jest przede wszystkim okazją do modlitwy za Kościół, zwłaszcza za tę cząstkę Ludu Bożego, która spogląda w stronę tego samego punktu orientacyjnego. Tym punktem jest katedra siedlecka, gdzie ludzie gromadzą się wokół swojego biskupa. Kościół siedlecki ma swoją historię, która umacnia się heroicznym świadectwem przelanej 150 lat temu krwi za wiarę i jedność Kościoła przez bł. Męczenników Podlaskich. Diecezja siedlecka szczyci się świadectwem młodzieży w Miętnem 40 lat temu.

W nawiązaniu do przeżywanego święta Nawrócenia św. Pawła i czytań mszalnych, biskup drohiczyński wskazał, że historia nawrócenia Szawła pokazuje, że Pan Jezus chce posługiwać się Kościołem. – Paweł doświadczył przebaczenia – Bóg odpłacił mu dobrem za zło. W przypadku Pawła zło wypływało z błędu i jego fanatycznej gorliwości. Teraz błąd ustąpił, Apostoł poznał prawdę, gorliwość natomiast pozostała, ale całkowicie przekierowana, wprzęgnięta w Boży plan – akcentował bp Sawczuk.

Biskup drohiczyński wskazał, że Apostoł Piotr zadbał o jedność Kościoła, zaś posługa Apostoła Narodów otworzyła wspólnotę Kościoła na świat. Wobec zarzutów, że Kościół dziś nie idzie do przodu, a może nawet się cofa, św. Paweł staje się dla nas orędownikiem nowego otwarcia, ku któremu Duch Święty chce nas poprowadzić. – Prosimy, by św. Paweł nie pozwolił nam zestarzeć się i skupić na sobie, by pomógł nam ustrzec chrześcijańską radość oraz chęć dzielenia się doświadczeniem Boga, głoszenia z przekonaniem Dobrej Nowiny – wskazał hierarcha.