Kalendarz-cegiełka „Anioły Perinatalne”

„Anioły Perinatalne” stały się głównym motywem kalendarza-cegiełki na 2021 rok. Środki z jego sprzedaży wspierają Centrum Opieki Perinatalnej św. Łazarza w Bydgoszczy, które do tej pory pomogło sześćdziesięciu rodzinom.

Kalendarz rozprowadzany jest w parafiach diecezji bydgoskiej i archidiecezji gnieźnieńskiej. To jedyne źródło pozyskiwania funduszy na funkcjonowanie hospicjum, choć zdarzają się również ofiary przekazywane na konto.

W dotychczasowych edycjach bezinteresownie wystąpiły rodziny, które chętnie włączyły się we wsparcie centrum. Pokazano różne oblicza macierzyństwa i ojcostwa, smaki dzieciństwa, rodzinę – pasję miłości, a ze względu na pandemię w tym roku zdecydowano się na publikację prac uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 65 w Bydgoszczy, które pod okiem nauczycielki plastyki – Bożeny Redzik-Chlebosz wykonały prace przedstawiające Anioły Perinatalne. – Podczas kwest w parafiach doświadczamy bardzo dużo życzliwości i wsparcia. Często padają słowa – „żebyśmy wytrwali”. Paradoksalnie, manifestacje uliczne zwróciły uwagę na problem hospicjów perinatalnych – zwłaszcza tych osób, które się tym nie interesowały – mówi Andrzej Mamys, wiceprezes Stowarzyszenia św. Łazarza.

Wszystkie pozyskane środki przeznaczane są na funkcjonowanie i rozwój Centrum Opieki Perinatalnej św. Łazarza i działalność statutową Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy – Stowarzyszenia Katolickiego.

Hospicjum perinatalne, które funkcjonuje w Bydgoszczy od marca 2017 roku, zapewnia specjalistyczną opiekę rodzinom z całego województwa kujawsko-pomorskiego. – Wielkie podziękowania należą się przede wszystkim biskupom diecezji bydgoskiej i archidiecezji gnieźnieńskiej, ale także kapłanom i parafianom, którzy umożliwiają poprzez ofiarność i wsparcie – zarówno finansowe, jak i modlitwę – rozwój i funkcjonowanie hospicjum – dodaje Andrzej Mamys.

Warto podkreślić, że hospicjum nie potrzebuje tego, co zwykle kojarzone jest z oddziałami opieki – środków higienicznych czy czystości. W tym hospicjum nie ma łóżek i aparatury podtrzymującej przy życiu. To wyjątkowe miejsce dla rodzin, które przechodzą trudny etap ciąży z diagnozą dotyczącą, na przykład, wad letalnych dziecka, gdzie mogą spędzić czas, spotkać się z terapeutą, psychologiem, poczekać na wizytę lekarską, jeżeli są z daleka.