Kalkuta jest wszędzie
20 listopada 2017 | 11:43 | Warszawa / Tomasz Królak / bd Ⓒ Ⓟ
Światowy Dzień Ubogich powinien trwać przez… cały rok. Miłość bliźniego, świadczona zwłaszcza najbardziej potrzebującym, i to świadczona czynem, a nie tylko słowem, to przecież serce Ewangelii.
W niedzielnych homiliach słusznie zwracano uwagę, że chodzi nie tylko o ubóstwo materialne. No właśnie, zasobność portfela nie zabezpiecza przed różnego typu biedami duchowymi, poczuciem pustki, bezsensu życia, niezrozumienia czy samotności. A wszystko to – w większym czy mniejszym stopniu – może przecież dotknąć każdego, niezależnie od wieku, zasobności portfela, zawodu. Na takie biedy i na cierpiących tego typu niedostatki każdy chrześcijanin powinien mieć otwarte oczy, podobnie jak sam oczekuje na pomoc w różnego typu cierpieniach, na pierwszy rzut oka może niewidocznych, bo niewynikających z materialnego ubóstwa. Jak mawiała św. Matka Teresa – „Kalkuta jest wszędzie”…
Niedobrze by się stało, gdyby Światowy Dzień Ubogich stał się eventem, który porusza i mobilizuje do różnego typu akcji – i na tym koniec. Owszem, taki event także jest potrzebny, bo on przyniesie dobre skutki. Mnóstwo zorganizowanych tego dnia spotkań, tysiące wydanych obiadów i tony darów przekazanych w ostatnią niedzielę ubogim – na pewno mają swoją wartość. Najważniejszym jednak owocem Światowego Dnia Ubogich powinno być uwrażliwienie serca na stałą, codzienną pomoc tym, którzy się źle mają. Są wszędzie wokół nas. A i każdy z nas ma swoje biedy.
Czytaj także: Polskie obchody I Światowego Dnia Ubogich
„Nie miłujmy słowem, ale czynem” – brzmi zaczerpnięte ze św. Jana hasło pierwszego Światowego Dnia Ubogich. Wiara bez uczynków martwa jest – dopowiada św. Jakub. Ten czyn to nie tylko dar materialny, ale też czas – na rozmowę, wsparcie strapionego, na pocieszenie samotnego. Ubodzy są sercem Ewangelii. A Ewangelią nie można żyć raz do roku. Nie można żyć bez serca.
Tomasz Królak
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.