Kalwaria na wiedeńskim Hernals przyciąga pielgrzymów i turystów
22 marca 2024 | 18:18 | ts | Wiedeń Ⓒ Ⓟ
Jednym z często nawiedzanych miejsc Wiednia w Wielkim Poście, a zwłaszcza w Wielkim Tygodniu, jest kościół na wzgórzu Hernals z jego słynną Kalwarią. W procesji Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek uczestniczą tam tłumy wiernych. Zarówno pielgrzymkowa świątynia, zwana Kalwarią, jak i rozłożony wokół niej wielkopostny bazar są nierozłącznie związane z historią tej części Wiednia.
Głównym celem pielgrzymek do miejscowego kościoła nie jest – jak zazwyczaj – wizerunek słynący łaskami, ale Kalwaria wokół kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Bartłomieja na Hernals. W kościele czczony jest obraz „Maria Hilf” – Matki Bożej Wspomożycielki. Tradycja mówi, że został on znaleziony podczas odsieczy wiedeńskiej w 1683 r. w namiocie Kara Mustafy. Do tego wizerunku modlą się zwłaszcza ludzie cierpiący na choroby oczu.
Historia wzgórza kalwaryjskiego sięga XVII w. W czasach protestantyzmu Hernals było główną siedzibą protestantów w okolicach Wiednia. Gdy w 1620 r. protestanci zostali skazani na banicję, ich dotychczasowe własności przeszły pod administrację kapituły katedry wiedeńskiej. Za namową jezuitów postanowiła ona zbudować w miejscowym kościele Grób Pana Jezusa, oczekując, że przyczyni się to do szybkiego powrotu katolicyzmu. Wybudowano więc obok kościoła św. Bartłomieja Grób Pański stanowiący wierną kopię Grobu w Jerozolimie.
Jednocześnie postanowiono zbudować stacje Drogi Krzyżowej prowadzącej od katedry św. Szczepana do kościoła na Hernals. Procesję, podczas której poświęcono stacje Drogi Krzyżowej 23 sierpnia 1639 r., prowadził cesarz Ferdynand III. On też wmurował też kamień węgielny pod budowę Grobu Pańskiego.
Droga Krzyżowa rozpoczynała się w katedrze św. Szczepana i prowadziła za miasto kilkukilometrową trasą. Pierwszą stację „Jezus na Górze Oliwnej”, ufundował magistrat miasta Wiednia. Droga do kolejnych stacji: „Jezus przed arcykapłanem Annaszem”, „Jezus przez arcykapłanem Kajfaszem” i „Biczowanie Jezusa”, prowadziła ruchliwymi ulicami stolicy. Kolejne trzy stacje: „Jezus przed Herodem”, „Nałożenie korony cierniowej” i „Ecce Homo” – znajdowały się już na obszarze Hernals, ta ostatnia – w kościele parafialnym. Cała Droga Krzyżowa miała dokładnie tę samą długość co Via Dolorosa w Jerozolimie. Jej uczestnikom papież Urban VIII udzielił specjalnego odpustu. Był to pierwszy przypadek, gdy odpust był związany z Drogą Krzyżową. Tradycja ta wygasła w 1759 r.
Wcześniej, w 1683 r., podczas oblężenia Wiednia przez Turków, zarówno Grób Pański jak i cały kościół zostały zburzone. Po pewnym czasie odbudowano kościół, nie odbudowano natomiast Grobu Pańskiego. Dopiero na początku XVIII w. pojawiła się inicjatywa jego odbudowania na sztucznej skale.
Góra Kalwarii na Hernals nie ma sobie podobnych w Europie. Składa się bowiem z 15, a nie 14 stacji i nie kończy się złożeniem Jezusa do grobu. Ostatnia stacja stanowi zarazem centrum Drogi Krzyżowej, jest to grupa ukrzyżowania. Prowadzi do niej po 72 schodach siedem stacji, przedstawiających siedem grzechów głównych „Jezus pokutuje za grzechy główne”, natomiast siedem cnót („Maryja uczy cnót”) nawiedza się schodząc na drugą stronę góry.
Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa do kościoła św. Bartłomieja na Hernals znowu przybywa coraz więcej pielgrzymek, najwięcej w okresie Wielkiego Postu. Charakterystyczne, że znaczną część pielgrzymów stanowi młodzież.
Wokół kościoła na Hernals rozwinęły się z biegiem lat różne przesądy i zwyczaje ludowe. Mówi się na przykład, że niepowodzenie może spotkać osobę, która będzie odwiedzała stacje w odwrotnej kolejności.
Atrakcją Hernals jest wielkopostny bazar wzdłuż ulicy prowadzącej do kościoła i na placu przed kościołem, czynny od Środy Popielcowej do Niedzieli Wielkanocnej. Można tam skosztować różnych smakołyków wytwarzanych przez miejscową ludność (np. specjalne rożki wielkopostne) i kupić wyroby rękodzielnicze.
Charakterystyczną pamiątką z Hernals jest „Baumkraxler”, który od wielu pokoleń zachwyca zwłaszcza dzieci. Ta mała, drewniana figurka człowieczka wspinającego się na drzewo stała się już niemal symbolem w ponad 350-letniej historii wielkopostnych bazarów. Nawiązuje ona do biblijnego Jerycha i osoby Zacheusza. Według Ewangelii św. Łukasza ten zwierzchnik celników w Jerychu chciał koniecznie zobaczyć przechodzącego nieopodal Jezusa. Ponieważ był niskiego wzrostu, wspiął się na drzewo sykomory. Jezus pozdrowił go i zapowiedział swoją wizytę w jego domu. Zacheusz oświadczył na to, że rozdaje połowę swojego majątku ubogim, a skrzywdzonych przez siebie wynagradza poczwórnie. Po tej deklaracji Jezus określił go jako prawdziwego syna Abrahama.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.