Dziesięciu nowicjuszy przyjęło habit zakonny franciszkanów konwentualnych. Obrzęd miał miejsce w Kalwarii Pacławskiej 3 października – w przeddzień wspomnienia św. Franciszka z Asyżu – podczas nabożeństwa o nazwie Transitus, przypominającego śmierć założyciela zakonu.

Nabożeństwu przewodniczył o. Paweł Solecki, gwardian klasztoru w Przemyślu. W homilii przypominał o powszechnym powołaniu do świętości. – Każdy z nas w czasie sakramentu chrztu otrzymał imię. I pod tym imieniem ma stać się świętym – powiedział.

Zwrócił uwagę, że przyjęcie habitu zakonnego powinno być przystankiem, aby pomyśleć, co od tego momentu się zmieni.

– Habit jest pewnym znakiem. Znakiem, który wyróżnia zakonników pośród innych ludzi. Założenie habitu nie powoduje, że od razu stajemy się święci i to byłoby za mało, gdyby on nam tylko przypominał, że mamy być święci – mówił o. Solecki.

Kaznodzieja przypominał, że habit nie powoduje zmiany samej w sobie, ale ma być znakiem oddzielenia się od rzeczywistości tego świata. – W dzisiejszych czasach szczególnie tego potrzeba, byśmy umieli być inni, żebyśmy umieli patrzeć na świat z perspektywy Ewangelii, uwierzyć, tak jak św. Franciszek, że w dzisiejszym świecie również da się żyć według tych zasad, które dał nam Chrystus. Jeśli to jest niemożliwe, to znaczy, że niemożliwe jest stanie się świętym – podkreślał.

O. Solecki stwierdził, że habit ma przypominać zakonnikom potrzebę pokory wobec zdarzeń, które ich spotykają, wobec Kościoła, a przede wszystkim wobec woli Boga.

Transitus – nabożeństwo, podczas którego młodzi zakonnicy przyjęli habit upamiętnia śmierć św. Franciszka z Asyżu, założyciela zakonów franciszkańskich. Rozpoczyna się ono procesją ze świecami. Następnie czytany jest opis śmierci św. Franciszka oraz listu br. Eliasza, generała zakonu po śmierci Świętego. Odczytywany jest również fragment ewangelii św. Jana, który zażyczył sobie usłyszeć przed odejściem Biedaczyna z Asyżu. Nabożeństwo kończy się ucałowaniem relikwii św. Franciszka.

Habit zakonny z rąk magistra nowicjatu o. Pawła Gogoli i socjusza nowicjatu o. Dariusza Sowy, a także prowadzącego nabożeństwo o. Pawła Soleckiego i gwardiana w Kalwarii Pacławskiej o. Piotra Reiznera przyjęło 9 braci z prowincji krakowskiej i 1 z czeskiej. Nowicjat, czyli roczny okres w którym nowicjusz rozpoczyna życie w zakonie i rozeznaje swoją decyzję naśladowania Chrystusa w duchu św. Franciszka rozpoczęli 21 września. Jego uwieńczeniem jest złożenie pierwszych ślubów zakonnych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa na okres jednego roku.

Jedenastu nowicjuszy przyjęło 3 października – w wigilię wspomnienia św. Franciszka – habit zakonny franciszkanów konwentualnych. „Bądźmy w naszym życiu świętymi Franciszkami dla ludzi” – mówił w kazaniu o. Adam Mączka, sekretarz prowincji krakowskiej.

W Kalwarii Pacławskiej, gdzie znajduje się nowicjat franciszkanów konwentualnych, habit zakonny przyjęło 11 braci: 7 z prowincji krakowskiej, 2 z gdańskiej oraz 1 z prowincji czeskiej i 1 z kustodii słowackiej. Magistrem nowicjatu jest o. Paweł Gogola. Na uroczystości obecny był także o. Tomasz Leśniak, kustosz kustodii słowackiej.

O. Mączka, zwracając się do nowicjuszy stwierdził, że przykład życia św. Franciszka powinien być dla nich wzorem dążenia do świętości. Przestrzegał przed „lukrowanym” spojrzeniem na tę postać, które ukazuje go jedynie jako przyjaciela zwierząt i przyrody. Zauważył, że założyciela zakonu cechował bardzo prosty sposób interpretacji Ewangelii. „Nie kalkulował co mu się opłaca, przyjmował ją taką, jaka była” – mówił o. Mączka. Przypomniał, że do takiej prostoty zachęcał apostołów Jezus.

Tylko wtedy, gdy w kontemplacji, modlitwie i oddaniu się drugiemu człowiekowi w miłości Boga i bliźniego, znajdziemy Boga, odnajdziemy szczęście, którego szukamy i pokój serca” – przekonywał nowicjuszy o. Mączka.

Na zakończenie zachęcał młodych zakonników do naśladowania założyciela. „Współczesny świat potrzebuje takich świętych Franciszków. Bądźmy w naszym życiu, choćby w tych małych gestach takimi św. Franciszkami dla ludzi” – powiedział.