Biskup tarnowski Andrzej Jeż w Kamerunie

Biskup tarnowski Andrzej Jeż i arcybiskup Bertoua, Joseph Atanga poświęcili szkołę dla dzieci głuchoniemych i niepełnosprawnych w Bertoua w Kamerunie. To placówka edukacyjna wybudowana przez tarnowską misjonarkę Ewę Gawin, dzięki funduszom zebranym przez kolędników misyjnych diecezji tarnowskiej. W szkole uczy się jest ponad 140 uczniów, 32 z nich korzysta z internatu.

Bp Jeż podkreślił podczas uroczystości miłość i determinację Ewy Gawin, która od 29 lat jest misjonarką w Kamerunie. „Reprezentacja uczniów szkoły pokazała scenę chrztu Pana Jezusa oraz sytuacje dnia codziennego, w których często głuchoniemi nie są traktowani na równi z innymi. Dzieci również tańczyły, a najbardziej wzruszający dla nas, Polaków, był polonez. Zdumiewająca była precyzja ruchów i rytmu tych, którzy nie słyszą – opowiada ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupa tarnowskiego ds. misji

Mszę św. celebrowało trzech biskupów i 25 księży, wśród których znaleźli się m.in. polscy misjonarze.

Gośćmi uroczystości byli: konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Abudży (Nigeria) – Cezary Milczarek z małżonką, konsul honorowy w Kamerunie – Miriam Etoga, gubernator wschodniej prowincji Kamerunu, merowie miasta Bertua, przedstawiciele wojska, policji i żandarmerii oraz osoby odpowiedzialne w prowincji za sprawy socjalne i edukacji. Byli też rodzice niektórych uczniów.

Szkoła w Bertoua została założona przez tarnowską misjonarkę Ewę Gawin w 2006 roku. Jej powstanie i funkcjonowanie finansuje diecezja tarnowska, która do tej pory przekazała na ten cel ponad 2 mln zł.

Zanim pani Ewa zaczęła ten projekt, zgromadziła 4 uczniów. Dzisiaj jest ich 142, w wieku od przedszkolnego do osiemnastu lat. Uczniowie szkoły pochodzą z całego Kamerunu, przybywają nawet z odległości 400 kilometrów. Od niedawna funkcjonuje internat zaadoptowany w salach przeznaczonych do nauki. Najnowszą, udaną i fachowo przeprowadzoną inwestycją, jest oświetlenie szkoły i przy okazji domu mieszkalnego, który jest zapleczem dla szkoły i internatu.

„Zainstalował je fachowo Piotr Piecuch, który nie pierwszy raz odwiedził Afrykę. W szkole zamontowano 36 ogniw fotowotanicznych. Zamontowano też system zabezpieczeń odgromowych oraz zabezpieczeń przepięciowych, a także nowoczesny system sterowania. Taki sprzęt nie jest jeszcze dostępny w Kamerunie i niewiele osób umie go zamontować. Przedsięwzięcie to sfinansowali kolędnicy misyjni” – dodaje ks. Czermak.

Ewie Gawin pomagają dwie wolontariuszki Małgorzata Pietrucha i Magdalena Słowik.