Drukuj Powrót do artykułu

Kampania przeciwko aborcyjnemu gigantowi

20 października 2011 | 09:20 | rk (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ

100 tys. podpisów pod wnioskiem do amerykańskiego Kongresu, chcą zebrać inicjatorzy kampanii, która ma na celu pozbawienie funduszy federalnych największą proaborcyjną organizację, Planned Parenthood (PP).

Przedsięwzięcie ruszyło 19 października pod patronatem portalu związanego z ruchem obrony życia LifeSiteNews (LSN).

Założyciel i szef LSN, Steve Jalsevac przypomina, że PP to największy na świecie zabójca nienarodzonych dzieci. „Ale nie tylko, bo śledztwa prowadzone przez Lilę Rose i Live Action wielokrotnie wykazały, że ta aborcyjna organizacja w sposób rażący lekceważy prawa chroniące nieletnich i bezbronnych” – zauważa Jalsevac, apelując, by pozbawić aborcyjnego giganta wsparcia w postaci setek milionów dolarów rocznie, pochodzących z „ciężko wypracowanych pieniędzy amerykańskich podatników”.

Po zebraniu 100 tys., podpisów, wniosek trafi do amerykańskich kongresmanów i senatorów. Inicjatorzy akcji chcą rozpropagować inicjatywę głównie przez portale społecznościowe i prywatnymi kanałami. Przy okazji przypominają, że 54 proc. amerykańskich wyborców sprzeciwia się finansowaniu PP z podatków.

Na początku tego roku obrońcy życia liczyli, że uda się przeforsować specjalną poprawkę republikanina, Mike’a Pence’a, pozbawiającą PP środków publicznych. Jednak po początkowych sukcesach projektu w Izbie Reprezentantów, dokument przepadł w kontrolowanym przez Partię Demokratyczną Senacie USA. Walka z aborcyjnym gigantem przeniosła się wtedy do organów ustawodawczych poszczególnych stanów.

PP tylko w ubiegłym roku otrzymała z budżetu państwa 363 mln dolarów dotacji. Ta największa na świecie organizacja proaborcyjna została przyłapana niedawno w wyniku prowokacji obrońców życia na pomaganiu stręczycielom nieletnich. Filmy dokumentalne nakręcone ukrytą kamerą przez działaczy z grupy Live Action w różnych ośrodkach PP wskazały, że pracownicy klinik są skłonni pomagać w przeprowadzeniu aborcji nawet, gdy matka ma nie więcej niż 14 lat i istnieje uzasadnione podejrzenie, że dziewczyna jest ofiarą handlarzy ludźmi, czerpiących zyski z prostytucji. Na podstawie ujawnianych materiałów co najmniej w dwóch przypadkach prokuratura wszczęła śledztwo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.