Kanclerz Niemiec: wspieranie Ukrainy wymogiem etyki pokoju

Wspieranie Ukrainy w jej prawie do samoobrony jest nie tylko politycznie i strategicznie konieczne, ale także wymagane z punktu widzenia etyki pokoju. Podkreślił to kanclerz Niemiec Olaf Scholz 12 września, w ostatnim dniu Międzynarodowego Spotkania Pokoju w Berlinie zorganizowanego z inicjatywy rzymskiej Wspólnoty Sant’Egidio. Scholz podziękował Konferencji Biskupów Niemieckich, że wyraziła to w sposób jednoznaczny w swoim oświadczeniu tuż po rozpoczęciu rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Przypomniał, że swoje oświadczenie biskupi zatytułowali: „Oprzeć się agresji – wywalczyć pokój” – i to w tej kolejności. W trzydniowym spotkaniu pod hasłem „Odwaga pokoju” uczestniczyło wielu wysokiej rangi międzynarodowych przedstawicieli wspólnot religijnych. Spotkanie zakończyło się przy Bramie Brandenburskiej wieczorną modlitwą o pokój.

Scholz przypomniał o międzynarodowych wysiłkach na rzecz pokoju na Ukrainie i odniósł się do niedawnego spotkania państw Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. „Teraz wspólnie pracujemy nad dalszym rozwojem różnych elementów ukraińskiej formuły pokojowej i zasad porozumienia pokojowego” – stwierdził.

Jednocześnie kanclerz ostrzegł przed „pozornymi rozwiązaniami”, które pokój mają jedynie w nazwie. „Pokój bez wolności oznacza ucisk, a pokój bez sprawiedliwości nazywany jest dyktaturą” – powiedział i podkreślił: „Z tego powodu rząd Niemiec w pełni popiera żądania Ukrainy dotyczące sprawiedliwego pokoju, który szanuje zasady Karty Narodów Zjednoczonych oraz zasady integralności terytorialnej i niezależności. Prawo musi przezwyciężyć przemoc, a nie odwrotnie”.

Jednocześnie Scholz pochwalił wysiłki Wspólnoty Sant’Egidio. „Cały ruch opiera się na odrzuceniu rzekomej logiki wojny, której przeciwstawiają się swoją śmiałością pokoju”, powiedział Scholz i podkreślił: „Podzielam nie tylko ich pewność siebie, ale także ich cel – odwagę pokoju”.

Kanclerz Niemiec podziękował Wspólnocie, że nadzieję na pokój „zawsze łączy z realizmem”. „Właśnie dlatego, że wojny toczą się również w imię religii, a religia jest nadużywana, ważne jest, aby wspólnoty religijne wspólnie podniosły głos na rzecz pokoju”, powiedział Scholz. W tym kontekście przypomniał również wspólną deklarację papieża Franciszka i wielkiego imama al-Tayyeba z 2019 r. i podkreślił, że papież Franciszek miał rację, gdy opisał pracę na rzecz pokoju jako „pracę cierpliwych rzemieślników”.

W trzydniowym spotkaniu pod hasłem „Odwaga pokoju” uczestniczyło wielu wysokiej rangi międzynarodowych przedstawicieli wspólnot religijnych. Spotkanie zakończyło się przy Bramie Brandenburskiej wieczorną modlitwą o pokój.

37. Międzynarodowe Spotkanie Pokoju organizowane przez rzymską Wspólnotę Sant’Egidio rozpoczęło się 10 września. Jego współorganizatorami są Kościoły katolicki i ewangelicki w Berlinie. Do 12 września pod hasłem „Odwaga pokoju” około 1 000 uczestników z 33 krajów świata i różnych religii obradowało w 20 forach na temat roli religii w takich kwestiach, jak kryzys środowiska, migranci, dialog międzyreligijny, demokracja w dzisiejszych czasach, globalizacja, rozbrojenie i sztuczna inteligencja.

Na uroczystości otwarcia 10 września byli obecni założyciel Wspólnoty Sant’Egidio, Andrea Riccardi, prezydent Gwinei-Bissau, Umaro Sissoco Embalò, wielki imam Uniwersytetu Al-Azhar w Kairze, Ahmed Al-Tayyeb, przewodniczący Europejskiej Konferencji Rabinów, Pinchas Goldschmidt, specjalny wysłannik papieża Franciszka ds. Ukrainy i Rosji, kard. Matteo Zuppi oraz asyryjski patriarcha Mar Awa Royel z Iraku. Kościoły ewangelickie reprezentowali m.in. pastor Jerry Pillay, sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów (ŚRK), bp Heinrich Bedford-Strohm, przewodniczący centralnej komisji Rady Kościołów Ewangelickich w Niemczech (EKD) oraz Annette Kurschus, przewodnicząca EKD.

List do uczestników spotkania przesłał papież Franciszek. Ojciec Święty zachęcił do „odwagi pokoju”, by dokonać przełomu pomimo przeszkód i obiektywnych trudności. „Nie traćmy ducha, nie ustawajmy w modlitwie o pokój, pukajmy z pokorą i natarczywością do zawsze otwartych drzwi Bożego serca i do drzwi ludzkości. Prośmy, by otwarły się drogi pokoju, zwłaszcza dla umiłowanej i udręczonej Ukrainy” – napisał papież Franciszek.