Drukuj Powrót do artykułu

Kanonizacja a beatyfikacja

04 kwietnia 2014 | 09:31 | lk / br Ⓒ Ⓟ

Ufajmy, że kanonizacja przyczyni się do tego, że świat jeszcze lepiej pozna pontyfikat i nauczanie papieża, a przede wszystkim – że my wszyscy zabierzemy się do naśladowania Jana Pawła II w jego drodze do świętości – wyraził nadzieję kard. Kazimierz Nycz.

Metropolita warszawski wyjaśnił też, na czym polega różnica między beatyfikacją a kanonizacją, także w przypadku papieża Polaka.

Jak jednak dodał, „Jan Paweł II jest tak znany i tak czczony, że poza formalną zmianą prawno-liturgiczną po kanonizacji będzie czczony w Kościele tak samo, jak jest czczony jako beatyfikowany”.

„Cuda się zdarzają, i myślę, że mało jest takich ludzi, którzy by całkiem w to nie wierzyli. Nie zdarzają się natomiast w taki sposób, jakbyśmy tego chcieli lub jak by nam się wydawało. Nazywamy to czasem przypadkiem cudownego uzdrowienia, ale u Pana Boga nie ma przypadków” – podkreślał kard. Kazimierz Nycz podczas premiery książki „Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II” autorstwa Elżbiety Ruman.

Metropolita warszawski przypomniał, czym się różni beatyfikacja od kanonizacji, gdyż, jak stwierdził, ludzie często dziś myślą, że [w przypadku kanonizacji] chodzi wyłącznie o „wyższą półkę w niebie”.

W opinii kard. Nycza, pontyfikat Jana Pawła II, który był papieżem świętym, niezwykle gorliwym i nie oszczędzającym się, sprawił, że nieco zatarła się różnica między beatyfikacją a kanonizacją. – Papież sam beatyfikował i kanonizował wszystkich kandydatów na ołtarze. Benedykt XVI zlecił beatyfikacje swoim delegatom, najczęściej był to prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych – przypomniał kardynał.

Odmienny teologicznie jest stopień zaangażowania urzędu papieża w beatyfikację i w kanonizację. Jak sprecyzował, nie odnosi się do tego żadne orzeczenie dogmatyczne, ale w przypadku kanonizacji odbywa się ona zwykle „z większym zaangażowaniem Piotra naszych czasów” – wyjaśniał metropolita.

„To ważne rozróżnienie jest teraz oczywiste. Po ośmiu latach pontyfikatu papieża Benedykta XVI wyczuwamy tę różnicę – że nie chodzi tylko o zasięg kultu, ale także o rangę autorytetu papieskiego” – podkreślił kard. Nycz.

W sensie liturgicznym różnica między beatyfikacją a kanonizacją polega na zakresie rozległości kultu – wyjaśnił kard. Nycz. Beatyfikacja kandydata na ołtarze pozwala czcić go potem w Kościele partykularnym (zazwyczaj w diecezji, w której odbywał się proces i gdzie został beatyfikowany), kanonizacja natomiast poszerza kult na Kościół powszechny, czego wyrazem jest m.in. umieszczenie wspomnienia świętego w kalendarzu liturgicznym. – Przy Janie Pawle II ta reguła się nie sprawdza, dlatego że jest tak znany i tak czczony, że poza formalną zmianą prawno-liturgiczną po kanonizacji będzie czczony w Kościele tak samo, jak jest czczony jako beatyfikowany, tylko że nastąpi oficjalne stwierdzenie Kościoła w akcie kanonizacji – zauważył hierarcha.

„Ufajmy, że kanonizacja przyczyni się do tego, że świat jeszcze lepiej pozna pontyfikat i nauczanie papieża, a przede wszystkim – że my wszyscy zabierzemy się do naśladowania Jana Pawła II w jego drodze do świętości” – dodał kard. Nycz.

Przypomniał, że stwierdzony cud w procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym ma świadczyć o rzeczywistym kulcie kandydata na błogosławionego czy świętego. Przestrzegł jednak, by nie skupiać się wyłącznie na osobie uzdrowionej za wstawiennictwem przyszłego świętego, a tak się często dzieje w przekazach medialnych. – Dziś panuje swoista moda na wydobywanie z cienia tego, kto został uzdrowiony. Świadectwo chrześcijańskie uzdrowionego świadczy jednak nie o tym, kto je daje, ale o cichym, nieustannym działaniu Boga w sercu człowieka. Być przedmiotem cudu w przypadku uzdrowienia za sprawą Jana Pawła II, czy kogokolwiek innego – to nie jest beatyfikacja tego człowieka. Mówmy przede wszystkim o Panu Bogu – podkreślił kard. Nycz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.