Drukuj Powrót do artykułu

Kapelan olimpijczyków: jedynie msza bez dopingu

31 sierpnia 2004 | 17:19 | tz //mr Ⓒ Ⓟ

Kapelan polskich olimpijczyków ks. Edward Pleń uważa, że nie należy przesadzać z krytyką polskich sportowców po igrzyskach olimpijskich w Atenach i odbierać wyników polskiej ekipy jako wielkiej porażki.

– Panu Bogu trzeba dziękować i za to, co uzyskali. Konkurencja była przeogromna, wielu zawodników pobiło rekordy życiowe i Polski, a mimo to nie znalazło się na podium. To nie jest tak, że oni nie chcieli walczyć, po prostu sami są kompletnie zaskoczeni tym, co się stało – powiedział KAI duszpasterz polskich sportowców.
Ks. Pleń przyznaje, że wyniki Polaków odkryły prawdę o naszym sporcie i pozwoli to na wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Największy problem widzi w złym szkoleniu młodzieży – Jak wiadomo, nakłady na sport młodzieżowy są praktycznie żadne. Dlatego wielka rola przypada katolickim organizacjom sportowym i parafiadzie, która pomaga wychowywać w duchu sportu – uważa ks. Pleń.
Dla polskiego duszpasterza olimpiada była pięknym przeżyciem, pełnym wielkiego sportowego ducha. – Martwią mnie jednak coraz bardziej wyrafinowane formy dopingu. Chyba jedyną dyscypliną na tych igrzyskach bez dopingu była msza święta – ocenia.
Z usług kapelana skorzystała większość polskich olimpijczyków: zapaśnicy, żeglarze, wioślarze, pływacy. Ogromne wrażenie na księdzu zrobili lekkoatleci, którzy z zaangażowaniem uczestniczyli we mszy św. Na każdej z nich pojawiało się zawsze kilkadziesiąt osób, organizowane były także specjalne msze dla kibiców i żołnierzy. Ks. Pleń twierdzi, że polscy sportowcy zaakceptowali jego obecność, byli wdzięczni za pomoc, a on sam czuł się jednym z nich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.