Kapelan więzienny: ważne jest, aby więźniowie wiedzieli, że Bóg może im przebaczyć

Ważne jest, aby więźniowie mieli świadomość, że nawet na ostatnim etapie życia mogą się nawrócić, a Chrystus w każdej chwili może im przebaczyć – mówi ks. Leszek Stręk, kapelan więzienny w Zakładzie Karnym w Tarnowie. 26 marca przypada Dzień Modlitw za Więźniów, obchodzony w liturgiczne wspomnienie Dobrego Łotra, który jest symbolem miłosierdzia i pokazuje, że nawet w ostatniej chwili życia można powrócić do Boga.

– Dzień modlitw za więźniów jest bardzo ważny, ponieważ daje im do zrozumienia, że ktoś się za nich modli, że nie są zapomniani i obojętni. Ważne jest, aby więźniowie mieli świadomość, że tak jak Dobry Łotr, nawet na ostatnim etapie życia mogą się nawrócić – powiedział KAI ks. Leszek Stręk, kapelan więzienny w Zakładzie Karnym w Tarnowie. – Istotne jest, aby skazany wiedział, że w każdej chwili Chrystus może mu przebaczyć – dodał.

Ks. Stręk podkreślił, że jego praca polega po prostu na byciu wśród osadzonych. – W więzieniu potrzebny jest kapłan, który nie tylko odprawi Mszę św., czy udzieli rozgrzeszenia, ale po prostu wśród więźniów jest, po to, aby wiedzieli, że ktoś na nich czeka i chce im pomóc – zaznacza kapelan. – Z takim człowiekiem trzeba się spotkać, porozmawiać, poznać jego indywidualną sytuację, w której się znalazł. Dlatego istotne jest także zbudowanie zaufania– podkreśla.

Ks. Leszek Stręk jest kapelanem więziennym od 27 lat. Jak przyznaje najtrudniejsze w jego pracy są sytuacje, kiedy więzień, nawet na swojej ostatniej drodze, nie widzi sensu nawrócenia – Są osoby, do których bardzo trudno jest dotrzeć, które nie chcą żadnej pomocy, mają swój świat, w którym nie ma miejsca dla Boga. To są bardzo trudne sytuacje. Ważne jest, aby w jakiś sposób przekazać tym ludziom, że Bóg ich kocha i przebacza – wyjaśnia ks. Stręk.

Dzień Modlitw za Więźniów zachęca wiernych w Polsce do objęcia pamięcią i modlitwą osadzonych. Święto ustanowione zostało przez polskich biskupów, podczas Zebrania Plenarnego Episkopatu Polski w 2009 roku.

Z inicjatywą ustanowienia święta wystąpiło Stowarzyszenie Ewangelicznej Pomocy Więźniom „Bractwo Więzienne” wraz ze swym założycielem ks. Janem Sikorskim oraz ówczesnym naczelnym kapelanem więziennictwa ks. Pawłem Wojtasem.

Obchody tego dnia odbywają się w dniu wspomnienia Dobrego Łotra (św. Dyzma), który był ukrzyżowany razem z Chrystusem. Wyraził on żal za swoje grzechy, a Jezus zapowiedział mu, że będzie w raju. Dobry Łotr, według apokryfów noszący imię Dyzmas, jest symbolem Bożego Miłosierdzia, ponieważ pokazuje, że nawet w ostatniej chwili życia można jeszcze powrócić do Boga. Dobry Łotr został ustanowiony patronem więźniów.

Ideą ustanowienia Dnia Modlitw za Więźniów jest potrzeba ogarnięcia modlitwą zwłaszcza tych więźniów, którzy trwają daleko od Boga, nie widzą sensu nawrócenia i którym brakuje nadziei w Boże Miłosierdzie.