Kapelan Wspólnoty „Chleb Życia”: nie udawajmy, że nie wiemy jak mamy żyć

„Najważniejszą wiadomością dzisiejszego dnia i całego naszego życia jest to, że Bóg istnieje” – przypomniał ks. Jacek Krzemień, kapelan Wspólnoty „Chleb Życia”, który był gościem pierwszego dnia „Rekolekcji wielkopostnych z kawą w tle” w Cieszynie. Kapłan wyjaśnił, na czym polega praktykowanie „mistyki codzienności”.

Duchowny zaapelował, by stale pamiętać o tym, że Bóg istnieje i życie nasze nie kończy się na ziemi, ale trwa po śmierci. „Może w końcu przestaniemy udawać, że nie wiemy, jak należy żyć. Doskonale wiemy, jak należy żyć. Wiemy to od kiedy Pan Jezus stał się człowiekiem i pokazał nam, jak należy żyć. Nie zachowujmy się dziwnie” – zaznaczył kapłan, tłumacząc w dalszej części swej prelekcji, czym jest ubóstwo i miłosierdzie wobec najuboższych.

„Mamy wielkiego Boga. To Bóg miłości. On wręcz oszalał z miłości do człowieka. On nie może nas nie kochać” – dodał kapelan i powtórzył, że nieprzyzwoitością jest nie dopuszczać wiedzy o kochającym Bogu.

„Mamy Go kochać i miłować każdego człowieka. Każdego to znaczy każdego. Bez wyjątku. Nie kombinujmy” – przestrzegł. „Powiedzieć komuś kocham, to powiedzieć mu, że nigdy nie umrze” – kontynuował i tłumaczył, dlaczego mamy głosić na co dzień „Boga miłości”, wystrzegając się „parodii religii”.

„Mamy głosić Boga modlitwą słowa i modlitwą czynu. Chodzi o posuwanie się na ławce życia, by znaleźć miejsce dla tych najsłabszych. Innej rady nie ma! Inaczej będziemy mówić, że jesteśmy prześladowani” – stwierdził.

Wskazał na przykład przełożonej Wspólnoty – s. Małgorzaty Chmielewskiej – która, jego zdaniem, jest „mistyczką codzienności”. Kapelan przybliżył słuchaczom na czym polega życie we wspólnocie, której członkami są ubodzy i bezdomni. Ta katolicka wspólnota powstała w Polsce w 1990 roku. Z maleńkiego domu w Bulowicach koło Kęt, rozrosła się do dziewięciu domów na terenie całej Polski, tworzonych dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. We wrześniu ub. r. dom wspólnoty został otwarty również w Krakowie. Wspólnota niesie konkretną pomoc poprzez danie bezpiecznego dachu nad głową, świadczenie pomocy medycznej, socjalnej czy zawodowej.

„Zachęcam do skandali miłosierdzia, do mistyki codzienności. Bo szefem skandalistów miłosierdzia jest Jezus Chrystus. Proszę równocześnie, by nie uczestniczyć w innych skandalach: mowy nienawiści, która jest parodią religii, walki człowieka z człowiekiem, plotkarstwa. Można tak wymieniać i wymieniać” – dodał i zauważył, że może lepiej nie mówić o Bogu, lecz żyć tak, by ktoś nas o Niego zapytał.

„Boga mamy widzieć w każdym innym człowieku. To jest mistyka codzienności. Bez względu na modlitewne uniesienie mamy opuścić Chrystusa w modlitwie dla Chrystusa w drugim człowieku. Tak kochamy samego Boga” – wskazał.

„Rekolekcje wielkopostne z kawą w tle” w Cieszynie w dniach od 20 do 24 marca poświęcone są mistyce codzienności, mistyce krzyża i św. Edycie Stein, a także postawie i nauczaniu św. Piotra Fabera. Ewangelizacyjna inicjatywa gości tym razem w cieszyńskiej kawiarni muzealnej „Café Muzeum” i towarzyszyć jej będzie w najbliższą sobotę spektakl słowno-muzyczny.

Trzecia edycja tego oryginalnego przedsięwzięcia, zainicjowanego w 2017 r. przez księży Tomasza Srokę oraz Andrzeja Abdank-Kozubskiego z Katolickiego Liceum im. św. Melchiora Grodzieckiego w Cieszynie, zyskuje coraz większą popularność. Rekolekcje adresowane są do wszystkich, choć skupiają się w pierwszym rzędzie wokół trzech duszpasterstw: nauczycieli, lekarzy i środowisk twórczych.

O „Mistyce krzyża i św. Edycie Stein” opowie ks. Manfred Deselarers, niemiecki kapłan pracujący od lat oświęcimskim Centrum Dialogu i Modlitwy (21 marca). Zaplanowano rozmowę znanego o. Marka Wójtowicza SJ i Miriam Arbter-Korczyńskiej z radia „Anioł Beskidów” (22 marca) poświęconą mistyce św. Piotra Fabera – XVI-wiecznego jezuity, jednego z pierwszych towarzyszy św. Ignacego Loyoli.

Rekolekcje zakończy niedzielna Msza św. w kościele Świętej Trójcy w Cieszynie.