Drukuj Powrót do artykułu

Polska działaczka na Białorusi ukarana grzywną za modlitwę różańcową

17 października 2020 | 05:00 | st(KAI/Znadniemna.pl) / hsz | LIda Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Dante Di Natale / Cathopic

Trzydzieści jednostek bazowych, czyli równowartość około półtora tysiąca złotych – grzywnę takiej wysokości ma zapłacić według lidzkiego sędzi Maksima Fiłatowa prezes Oddziału ZPB w Lidzie Irena Biernacka za udział w modlitwie pompejańskiej, którą katolicy Lidy odprawiali obok miejscowego kościoła farnego w intencji powrotu na Białoruś zwierzchnika białoruskich katolików, arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza.

Proces administracyjny Ireny Biernackiej za udział w niedozwolonej modlitwie rozpoczął się pod koniec września. Podczas pierwszej rozprawy milicja, czyli strona oskarżająca polską działaczkę, nie potrafiła jednak przedstawić sądowi dowodów na to, że Biernacka, będąca praktykującą katoliczką, złamała prawo, modląc się obok katolickiej świątyni.

Trzeba było trzech tygodni, aby dowództwo lidzkiej milicji przeszkoliło kilku funkcjonariuszy w zakresie złożenia zeznań, które dałyby sądowi pretekst do ukarania działaczki Związku Polaków na Białorusi – zaznacza portal znadniemna.pl. Trzej odpowiednio przygotowani milicjanci 15 października, stanęli przed sądem w roli świadków na procesie Ireny Biernackiej. Zeznali, że odpowiadająca przed sądem kobieta podczas milicyjnej akcji rozpędzania modlących się ludzi kładła im na głowie krzyż. Chodziło o to, że Irena Biernacka apelowała do sumienia napastników i zasłaniała się przed milicyjną agresją trzymając przed sobą różaniec.

Portal znadniemna.pl zaważa, że prowadzącemu proces sędzi Maksimowi Fiłatowowi absurdalnie brzmiące zeznania dorosłych mężczyzn o tym, że ucierpieli od kobiety, zasłaniającej się różańcem, wystarczyły, aby orzec o winie katoliczki, modlącej się o powrót na Białoruś pasterza miejscowych katolików, któremu władze Białorusi unieważniły jego białoruski paszport i nie wpuściły do kraju.

– Nigdy nie sądziłam, że za modlitwę można być wzywaną do sądu, a na dodatek ponieść za modlitwę karę” – tak skomentowała Irena Biernacka w rozmowie ze znadniemna.pl werdykt sądowy. – Jezu, Ty się tym zajmij! – zawierzyła się Chrystusowi Irena Biernacka wobec ewidentnie krzywdzącego dla niej i dla całej wspólnoty katolickiej werdyktu sądowego

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.