Karczówka: 147. rocznica wybuchu powstania styczniowego

– Wy weźmiecie odpowiedzialność za losy ojczyzny – mówił 17 stycznia do wielu młodych ks. Jan Oleszko, rektor klasztoru pallotynów na Karczówce, gdzie dziś w przededniu 147. rocznicy wybuchu powstania styczniowego sprawowana była Msza św. w intencji bohaterów narodowego zrywu.

Mszy św. w kościele św. Karola Boromeusza przewodniczył ks. Jacek Kopeć, dyr. Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. Stanisława Kostki. W homilii ks. Jan Oleszko, rektor klasztoru, mówił o potrzebie pamięci o bohaterach powstania styczniowego. – Na pamięci o przeszłości, na historii buduje się przyszłość – tłumaczył. „Dziś wyrażamy Bogu i naszym przodkom wdzięczność za wolność i prosimy, byśmy umieli tę wolność zagospodarować” – mówił.

W uroczystościach wzięli udział m.in.: przedstawiciele władz wojewódzkich oraz władz miasta, przedstawiciele kieleckiej delegatury IPN, Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich, Związek Harcerstwa Polskiego parlamentarzyści świętokrzyscy, organizacje kombatanckie.

Dzisiejsze uroczystości rozpoczął marsz gwiaździsty z udziałem młodzieży szkolnej oraz harcerzy z czterech punktów w Kielcach upamiętniających powstanie styczniowe. Były to: Pomnik uczestników walk 1863-1921 na Cmentarzu Wojsk Polskich, grób o. Kolumbina Tomaszewskiego – ostatniego bernardyna Karczówki, któremu Rosjanie pozwolili zostać po klęsce powstania i kasacie klasztoru, Krzyż Powstania Styczniowego na Cmentarzu na Piaskach, oraz Białogon, skąd wyruszyli powstańcy na zgrupowanie na Karczówkę.

Pod pomnikiem ustawionym na mogile powstańców styczniowych odbył się apel poległych. Parlamentarzyści, organizacje kombatanckie, harcerze, złożyli przy Pomniku wieńce i kwiaty. Na zakończenie uczestnicy uroczystości zostali poproszeni przez pallotynów na integracyjny poczęstunek.

Uroczystości zorganizowały Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach oraz Spółka Leśna Wspólnoty Gruntowej Białogon.

Andrzej Wiatkowski ze Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego podkreślał, że powstańcy przez rok prowadzili nierówną walkę z wojskami rosyjskimi i „pozostali niedoścignionym ideałem zapału, ofiarności i trwania w nierównej walce w najtrudniejszych warunkach”. Do powstania licznie zgłosiła się kielecka młodzież szkolna, rzemieślnicy, urzędnicy, księża diecezjalni i zakonnicy, seminarzyści. Łącznie w latach 1863-1864 wzięło udział w walkach powstańczych ok. 336 kielczan. Na ziemi kieleckiej toczyły się najbardziej krwawe bitwy powstania m.in. pod Małogoszczem, Grochowiskami.