Kard. Bagnasco do włoskiej młodzieży: wychodźcie codziennie na pustynię w poszukiwaniu Boga

Każdego dnia wychodźcie na pustynię w poszukiwaniu Boga, choć na chwilę wejdźcie w przestrzeń ciszy – nie po to, by się odizolować, ale aby odnaleźć prawdę o sobie samych – mówił kard. Angelo Bagnasco do włoskich pielgrzymów ŚDM, którzy w czwartek rano zgromadzili się tłumnie na katechezie przewodniczącego episkopatu Włoch w krakowskim kościele ojców bernardynów.

Katechezę arcybiskupa Genui poprzedziły śpiewy i modlitwy psalmami. Włoska młodzież – mająca w pobliżu swoją główną kwaterę w Krakowie – wypełniła świątynię po brzegi, zajmując miejsca nie tylko w ławach, ale na całej posadzce, a także w przedsionku do kościoła. Tuż przed początkiem katechezy odśpiewała hymn 31. Światowych Dni Młodzieży.

Kard. Angelo Bagnasco podziękował włoskiej młodzieży za tak liczne przybycie do Krakowa (to najliczniejsza grupa pielgrzymów ŚDM – ponad 70 tys.) oraz za wczorajszą radosną manifestację wiary w Łagiewnikach, gdzie hierarcha przewodniczył Mszy św. dla swoich młodych rodaków.

W swojej katechezie, odwołując się do wielu autorów chrześcijańskich i nie tylko – w tym ks. Romano Guardiniego, Alberta Camusa, czy André Gide`ego – mówił o odpowiedzialności, jaką młodzi ludzie u progu wchodzenia w dorosłość, muszą w sobie rozwijać. Stawiał pytania o trwałość i jakość wiary ludzi młodych, ale i starszych pokoleń, które nad nimi czuwają: „Gdzie jesteś na swej drodze do Boga 15-, 20- i 60-latku?”.

Nawoływał też, by nie bać się samemu stawiać sobie pytania o to, kim jesteśmy we współczesnym świecie, jaki jest nasz stosunek do Boga, rodziny i naszych przyjaciół. Zwracał uwagę, że współcześnie młodzi ludzie często są blisko siebie, ale nie są tak naprawdę razem.

Często człowiek nie chce dziś szukać i znaleźć Boga, a nawet nie wie, że sam jest przez Boga poszukiwany. – To Jezus jest dla nas i laską, i towarzyszem w drodze przez życie. On jest odpowiedzią, której szuka człowiek. On na nas czeka, on nas słucha, on rozumie, że sami nie dajemy rady iść – mówił do młodych purpurat.

„To Chrystus ocala człowieka przez samounicestwieniem, przed depresją duszy, przed zatraceniem wiary” – dodał kard. Bagnasco.

Przestrzegał przy tym, by nie ulegać „religii cywilnej”, czyli wartościom uniwersalnym, które wprawdzie pozwalają żyć w zgodzie z innymi ludźmi, ale nie mają nic wspólnego z Ewangelią. Dla wielu są „opcją moralną”, drogą na skróty w celu uspokojenia sumienia.

Na zakończenie zaapelował do młodzieży, by każdego dnia „wychodzili na pustynię w poszukiwaniu Boga”; by codziennie, choć na chwilę, wchodzili w przestrzeń ciszy – nie po to, by się odizolować od innych, ale aby odnaleźć prawdę o sobie samych.