Kard. Burke opuścił akademię populistów Bannona
26 czerwca 2019 | 18:36 | tom, pb (KAI) | Rzym Ⓒ Ⓟ
Planowana przez Steve’a Bannona katolicka akademia populistów, która miała mieć siedzibę w dawnym klasztorze Trisulti koło Frosinone, straciła głównego sojusznika. Amerykański kard. Raymond Leo Burke zrezygnował z honorowego przewodniczenia i członkostwa w stowarzyszeniu „Dignitatis Humanae Institute” (DHI). Amerykański purpurat w wydanym w we wtorek wieczorem oświadczeniu zdystansował się od amerykańskiego prawicowego populisty i byłego doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa Bannona, który zamierzał w średniowiecznym opactwie niedaleko Rzymu, utworzyć europejską „szkołę gladiatorów” dla populistów i nacjonalistów, aby bronić chrześcijański Zachód.
Przyczyną odejścia kard. Burke z DHI było poparcie Bannona dla projektu filmowego, który miał zająć się subkulturą homoseksualną w Watykanie. Kardynał uznawany za kościelnego „konserwatystę” zdystansował się zarówno od tego planu, jak i od „serii oświadczeń Bannona na temat doktryny i dyscypliny Kościoła rzymskokatolickiego”.
Kardynał stwierdził ponadto, że jego zaangażowanie w DHI było motywowane jego „pracą na rzecz chrześcijan w życiu publicznym, którzy postępują zgodnie z kodeksem moralnym”. Ponieważ DHI „staje się coraz bardziej utożsamiany z programem politycznym Bannona” i pomimo nalegań Burke’a, nie powrócił on do pierwotnego celu jakim kierowało się pierwotnie stowarzyszenie „kończy on swój związek z instytucją” ze skutkiem natychmiastowym.
Szef DHI, Brytyjczyk Benjamin Harnwell, powiedział we wtorek wieczorem, że Bannon został przedstawiony „nieprawidłowo” w związku z planowanym filmem. Ponadto DHI nie ma nic wspólnego z projektem i jak podkreślił Harnwell, spotkanie Bannona i Frédérica Martela francuskiego autora książki „Sodoma: śledztwo w sercu Watykanu” na temat praw do filmu było jego prywatną inicjatywą.
Kard. Burke był od niedawna honorowym przewodniczącym DHI, po tym, jak w styczniu br. zrzekł się tego stanowiska były watykański dyplomata, kard. Renato Raffaele Martino. Harnwell nazwał amerykańskiego purpurata po jego rezygnacji „ważnym przywódcą dla DHI, nie mówiąc już o dobrym przyjacielu od wielu lat”.
W zeszłym tygodniu włoski minister kultury Alberto Bonisoli nie zgodził się na ulokowanie w dawnym klasztorze Trisulti koło Frosinone akademii populistów. Minister tłumaczył, że koncesja na korzystanie z obszaru dawnego opactwa cystersów została wypowiedziana obecnemu dzierżawcy i przekazana komu innemu. Jednak Harnwell, który miał organizować akademię według planu Bannona, nadal ma nadzieję na rozpoczęcie nauki późną jesienią w tym miejscu.
Ministerstwo, któremu podlega 800-letnie opactwo jako dobro kultury narodowej, rozpoczęło pod koniec maja działania mające na celu odebranie dzierżawy w związku z „naruszaniem wielu zobowiązań zawartych w umowie”. Powodem są zarzuty, że DHI, kierowany przez Harnwella, nie spełnia warunków do prowadzenia obiektu stanowiącego zabytek kultury i przedłożył fałszywy dokument z planem finansowania.
„Nie lubię oszustów”, powiedział minister Bonisoli. „Przykro mi, kiedy ktoś udziela mi nieprawdziwych informacji”, stwierdził i dodał, że opactwo zostanie przekazane „komuś, kto ma papiery w porządku” (nieoficjalnie mówi się o Ruchu Pięciu Gwiazd). Jego współpracownik podkreślił, że postępowanie jest w toku, a odebranie koncesji to tylko kwestia czasu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.