Kard. Dziwisz do młodych: nie bójcie się iść za głosem, który słyszycie w waszych sercach
08 maja 2014 | 09:43 | ks. rp Ⓒ Ⓟ
Odwagi, nie bójcie się pójść za głosem, który słyszycie w Waszych sercach, a którym jest głos powołania – napisał kard. Stanisław Dziwisz w liście pasterskim przed 51. Tygodniem Modlitw o Powołania, który rozpocznie się w niedzielę 11 maja.
"Dzisiaj chciałbym zwrócić się do Was, Drodzy chłopcy i dziewczęta w ważnym momencie waszego życia" – pisze kard. Dziwisz. "Pragnę spotkać się z każdym z Was, by powiedzieć wam: odwagi, nie bójcie się pójść za głosem, który słyszycie w Waszych sercach, a którym jest głos powołania" – dodaje metropolita krakowski.
Powołanie do kapłaństwa – jak przypomina św. Jan Paweł II – jest darem i tajemnicą Boga, który powołuje, oraz człowieka, który odpowiada na to powołanie – podkreśla w swoim słowie do młodych kard. Dziwisz.
Dalej przypomina młodym, że z różnych stron docierają do nich liczne głosy chcące wtargnąć do ich młodych sumień, a wielu z nich pyta, jak rozpoznać Głos, który życiu potrafi nadać prawdziwy sens. "Pamiętajcie, że Jezus przemawia w ciszy i w modlitwie. Zaprasza: 'Pójdź za Mną!’" – podkreśla kardynał.
"Jaka będzie Wasza odpowiedź? Może brakuje wam odwagi, by odpowiedzieć: 'Poślij mnie!’. Pamiętajcie, pójście za Jezusem nie jest ponad ludzkie możliwości" – stwierdza metropolita. "Jeśli On Was wzywa, możecie być pewni, że Was nie opuści" – zaznacza.
Jak przypomina, w Ewangelii wielokrotnie można znaleźć zapewnienie Chrystusa „Nie bójcie się!” (Mt 14,27; Mk 6,50) i „Nie opuszczę was!” (J 14,18).
"Jako Pasterz Kościoła Krakowskiego za papieżem powtarzam z wielką mocą i przekonaniem: Drodzy Młodzi Przyjaciele, nie obawiajcie się Chrystusa! On niczego nie zabiera, a daje wszystko. Kto oddaje się Jemu, otrzymuje stokroć więcej" – napisał kard. Stanisław Dziwisz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.