Kard. Dziwisz: Kościół potrzebuje świętych powołań kapłańskich
25 lipca 2021 | 09:07 | jg | Olszówka-Bystra Podhalańska Ⓒ Ⓟ
– Kościół potrzebuje świętych powołań kapłańskich i zakonnych. Potrzebuje ich tym bardziej, im głośniej mówi się o słabościach tych ludzi Kościoła, którzy sprzeniewierzyli się swemu powołaniu – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie 50-lecia Ruchu Światło-Życie w Archidiecezji Krakowskiej. Uroczystość miała miejsce w Olszówce koło Rabki-Zdrój i w Bystrej Podhalańskiej.
Kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył uroczystej Mszy św. w kościele parafialnym w Olszówce koło Rabki. To w tej miejscowości 50 lat temu zostały zorganizowane pierwsze rekolekcje oazowe. – Wyrażamy Bogu wdzięczność za ogrom dobra, jakie dzięki tej dalekosiężnej inicjatywie duszpasterskiej stało się udziałem Kościoła oraz trudnej do zliczenia rzeszy młodych ludzi – podkreślił kard. Dziwisz.
Emerytowany metropolita krakowski wskazał na wielkie znaczenie św. Jana Pawła II i Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. – Obydwaj postawili Boga w centrum swojej egzystencji. Dla Boga żyli, Bogu służyli i dla Boga umierali. Obydwaj zrozumieli, że pójść za Chrystusem, to znaczy być posłanym i podjąć zadania w Chrystusowym Kościele. Do takiego ideału wychowuje młodych Ruch Światło-Życie – dodał kard. Dziwisz. – Każda i każdy z nas może i powinien odczytać swoje osobiste powołanie i miejsce w Kościele. Dla zdecydowanej większości będzie to powołanie do małżeństwa i założenia rodziny. Kościół potrzebuje świętych małżeństw i świętych rodzin – podkreślił krakowski hierarcha.
Mówił też o potrzebie nowych powołań kapłańskich. Były to symboliczne słowa w kontekście tego, że do krakowskiego seminarium zgłosiło się zaledwie 3 kandydatów. Zwrócił uwagę, że te powołania też muszą być święte. – Kościół potrzebuje również świętych powołań kapłańskich i zakonnych. Potrzebuje ich tym bardziej, im głośniej mówi się o słabościach tych ludzi Kościoła, którzy sprzeniewierzyli się swemu powołaniu. Kościół potrzebuje młodych, gorących serc, gotowych służyć braciom i siostrom w wierze oraz nieść światło Ewangelii tym, którzy jeszcze nie spotkali Chrystusa na swojej drodze życia – zaznaczył emerytowany metropolita krakowski.
Hierarcha wskazał na historyczną rolę, jaką odegrał i nadal spełnia Ruch Światło-Życie. – Powołane do życia przez czcigodnego Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego dzieło wykroczyło poza granice Polski i zaowocowało wielkim dobrem w całym Kościele. Nie ulega wątpliwości, że Ojciec Święty uwrażliwił Kościół na sprawę młodych i na całym świecie wskazał młodym ich miejsce oraz zadanie we wspólnocie Kościoła. Czerpał w tym zakresie z głębokich intuicji i doświadczeń księdza Franciszka – zaznaczył kard. Dziwisz.
Zgromadzonych w kościele w Olszówce pozdrowił ks. Ryszard Gacek, obecny moderator Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Krakowskiej. Wśród kapłanów byli dawni duszpasterze oazowi, m.in. ks. Władysław Gil, ks. Jan Zając, ks. Jan Głód, ks. Jan Abrahamowicz. – Patrząc w przeszłość i w różne dokumenty wyliczamy, że w oazach wzięło udział na przestrzeni 50 lat ponad 160 tys. młodych osób z archidiecezji krakowskiej – mówi KAI ks. Ryszard Gacek. W tym roku na rekolekcjach czas spędzi łącznie około tysiąc oazowiczów. Uczestnicy rekolekcji II stopnia w Bystrej Podhalańskiej przyjechali do Olszówki i uświetnili swoim śpiewem oraz grą na różnych instrumentach uroczystą Mszę świętą pod przewodnictwem kard. Dziwisza.
Do Olszówki przyjechali też pierwsi oazowicze, którzy brali udział w rekolekcjach 50 lat temu. – Kontynuujemy wciąż nasze rekolekcje, bo życie tego od nas wymaga. Wierzymy i doświadczamy, że tamto dobro wciąż owocuje, pozwala trwać przy Chrystusie – zaznacza Marek Krzyżowski, oazowicz z parafii św. Klemensa w Wieliczce.
Z kolei dla Elżbiety Waradzyn, lekarki z Rabki, przynależność do oazy stanowi podporę wiary i przynależności do Kościoła. – Trzeba zwrócić uwagę na to, co dzieje się w Kościele, także polskim. My od niego nie odejdziemy. Boję się jednak o młodych. Dziś trwa walka z autorytetami. Nie dostrzega się ich wśród księży, lekarzy. Trzeba to wszystko odbudować – mówiła KAI dr Waradzyn. Wspomina też zabawną sytuację sprzed kilkudziesięciu lat. – Do państwa Gilów w Olszówce wcale nie trafiłam na oazę, ale jako młoda lekarka pojechałam z karetką właśnie do Olszówki, do ich domów. I natknęłam się na Ruch Światło-Życie – wspomina lekarka. Reprezentanci pierwszych oaz, nazywani olszówkowiczami pozdrowili swoich dawnych moderatorów na zakończenie Mszy św.
Druga część uroczystości miała miejsce w Domu Rekolekcyjnym – Maksymilianum w Bystrej Podhalańskiej, gdzie uczestnicy wydarzeń jubileuszowych zjedli obiad, a na deser był oazowy tort. Nie brakło też wspólnego śpiewania dawnych pieśni oazowych, włączyli się do nich księża moderatorzy. Była również okazja do rozmów z obecnymi oazowiczami, którzy uczestniczą w rekolekcjach w Bystrej Podhalańskiej.
Początki oazy w diecezji krakowskiej związane są z ks. prałatem Franciszkiem Chowańcem. To on zapoznał kard. Karolę Wojtyłę z ks. Franciszkiem Blachnickiem. W latach 60. XX w. ks. Chowaniec pracował jako wikariusz w parafii w Nowym Targu. Wtedy po raz pierwszy spotkał się z ks. Blachnickim (uczestnicząc w kapłańskich rekolekcjach w Krościenku). Gdy opowiedział o wszystkim metropolicie krakowskiemu, ten zaczął odwiedzać oazy organizowane przez ks. Blachnickiego w Krościenku i zdecydował o powstaniu ruchu w archidiecezji krakowskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.