Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Dziwisz na Adwent: nie ma Chrystusa bez Kościoła

24 listopada 2010 | 13:29 | led Ⓒ Ⓟ

„Człowiek mądry buduje dom swego życia na skale, a budować mądrze można we wspólnocie, czyli w Kościele” – napisał kard. Stanisław Dziwisz w liście pasterskim, który 28 listopada zostanie odczytany w świątyniach archidiecezji krakowskiej. Metropolita krakowski wyjaśnia w nim, że nie mają racji ci, którzy twierdzą: Chrystus – tak, Kościół – nie. „Nie ma Chrystusa bez Kościoła” – przypomina metropolita krakowski.

Według kard. Dziwisza, właściwą dla Adwentu postawą jest czuwanie i każdy może i powinien zrobić sobie rachunek sumienia, jaki obszar jego życia wymaga szczególnego czuwania, szczególnej wrażliwości i troski. „Czuwać to znaczy również skupić uwagę na tym, co istotne. A najbardziej istotny w naszym życiu jest sam Bóg” – napisał metropolita krakowski.

Przypomina, że człowiek mądry buduje dom swego życia na skale. Metropolita krakowski przywołał słowa Ojciec Świętego, które wypowiedział na krakowskich Błoniach cztery lata temu, „głupotą jest budować na piasku, kiedy można na skale, dzięki której dom będzie mógł się oprzeć każdej zawierusze. Głupotą jest budować dom na takim gruncie, który nie daje pewności przetrwania w najtrudniejszych chwilach. Kto wie, może i łatwiej postawić swoje życie na ruchomych piaskach własnej wizji świata, może łatwiej budować bez Jezusowego słowa, a czasem i wbrew temu słowu. Ale kto tak buduje, nie jest roztropny, bo wmawia sobie i innym, że żadna burza nie rozpęta się w jego życiu i w jego dom nie uderzą żadne fale”.

Według kard. Dziwisza, budować mądrze, to znaczy budować we wspólnocie, to znaczy budować w Kościele. „Nie mają racji ci, którzy twierdzą: Chrystus – tak, Kościół – nie. Dlaczego nie mają racji, skoro widzą w Kościele słabość, niewierność, brak ewangelicznego ducha, a nawet skandale? Nie mają racji, bo nie ma Chrystusa bez Kościoła” – wyjaśnił kardynał. I dodał, że Jezus Chrystus – jako mądry pedagog towarzyszy nam i zbawia nas we wspólnocie, którą sam założył. „Dwa tysiące lat dziejów Kościoła potwierdzają prawdę tych słów” – zaznaczył.

Zdaniem hierarchy, Kościół Chrystusowy jest święty i grzeszny. Jest święty świętością swojego Założyciela i jest święty dzięki rzeszy Jego uczniów, którzy na co dzień żyją Ewangelią. „Mam na myśli tylu ojców i matek, wychowujących ofiarnie swoje dzieci, a także gorliwych duszpasterzy i osoby konsekrowane, żyjących duchem Błogosławieństw, młodych, którzy przygotowują się mądrze do czekających ich zadań” – wyjaśnił. Według kardynała Kościół jest również grzeszny, bo nie zawsze jego członkowie dorastają do ideału. „Często upadają i podnoszą się. Taka jest prawda o człowieku, zranionym grzechem pierworodnym” – napisał.

Metropolita krakowski zwrócił także uwagę na to, że Kościół tworzą ludzie i dlatego na pierwszy rzut oka dostrzegamy tę jego warstwę, ale Kościół stanowi również głębszą, Bożą rzeczywistość. Kard. Dziwisz postawił też pytanie: Jaką możemy zająć postawę wobec Kościoła nie idealnego, bo takiego nie ma, ale wobec takiego, jaki jest? „Nie powinna to być postawa obserwatora” – stwierdza. „Kieruję te słowa do tych, którzy na mocy Chrztu należą do Chrystusa i Jego Kościoła, ponieważ potrzebuje On naszego poczucia odpowiedzialności oraz konsekwentnego świadectwa wiary, naszych światłych umysłów, gorących serc i hojnych dłoni, by tu na ziemi budować królestwo dobra, pojednania i solidarności” – wyjaśnił.

Według hierarchy w ostatnich czasach Kościół stał się przedmiotem krytyki, nagłaśnianej w mediach, ale nie zawsze jest ona sprawiedliwa. „Często jest krzywdząca, zniekształcająca prawdziwy obraz życia wspólnoty kościelnej” – wyraził kard. Dziwisz. I w tym kontekście postawił szereg pytań: komu służy takie działanie? Dlaczego chce się zniechęcić, osłabić lub wręcz zniszczyć poczucie przynależności do Kościoła? Czy w ten sposób nie utrudnia się młodym znalezienia punktu odniesienia i oparcia w żywej wspólnocie wiary, nadziei i miłości?

Metropolita krakowski zwrócił też uwagę na to, że Kościół w Polsce starał się zawsze być z Narodem i służyć sprawie człowieka na naszej ziemi. „To jest nasze dziedzictwo i cząstka naszej tożsamości narodowej, nie powołujemy się na to, by być nietykalnymi i zapewnić sobie przywileje” – podkreślił kardynał. I dodał, że zdajemy sobie sprawę, że tylko dzięki stałej przejrzystości, bezinteresowności i codziennej służbie możemy być wiarygodni. „Chodzi nam tylko o to, by nieprzemyślanymi atakami nie niszczyć wspólnego i cennego dobra, jakim jest Kościół w Polsce, dlatego kieruję te słowa do wszystkich ludzi dobrej woli, zwłaszcza do tych, którzy dysponują narzędziami przekazywania informacji o naszym życiu” – wyjaśnił metropolita krakowski.

Na koniec kard. Dziwisz przypomniał hasło nowego roku liturgicznego i duszpasterskiego: „W komunii z Bogiem”. I wyjaśnił, że być w komunii z Bogiem to znaczy utrzymywać z Nim stałą więź, postawić Go w centrum osobistego, rodzinnego i społecznego życia i wsłuchiwać się w Jego słowo. „Być w komunii z Bogiem to uczestniczyć w Eucharystii, w której On czyni dla nas dar z samego siebie” – napisał hierarcha. I wezwał do tego, aby dla każdego Msza święta niedzielna była w centrum tygodnia modlitwy, pracy, zmartwień, radości i nadziei. „To naprawdę sprawa najważniejsza” – zakończył metropolita krakowski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.