Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Dziwisz: powołanie do świętości to najpiękniejsza perspektywa dla człowieka

01 listopada 2010 | 17:28 | led Ⓒ Ⓟ

Kard. Stanisław Dziwisz odprawił 1 listopada Mszę św. na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W homilii podkreślał, że uroczystość Wszystkich Świętych mówi nam o powołaniu do świętości z Bogiem i w Bogu, a to najpiękniejsza perspektywa dla człowieka.

Kard. Dziwisz powiedział, że Cmentarz Rakowicki to niecodzienna sceneria, w której spotykamy się raz w roku. Znajdują się tam tysiące grobów, rodziny, bliskich, przyjaciół, a także tych, których nie znamy. „Jest tu zapisana historia naszego miasta, ale także narodu, którą tworzyli pochowani tutaj artyści, żołnierze, kapłani, siostry zakonne” – mówił metropolita krakowski. „Uroczystość Wszystkich Świętych mówi o powołaniu do świętości z Bogiem i w Bogu – jest to dla nas najpiękniejsza perspektywa” – dodał.

Zdaniem kardynała, św. Jan Apostoł, umiłowany uczeń Jezusa, wyjaśnia nam dzisiaj w sposób bardzo przejrzysty, na czym polega świętość. Polega ona na życiu z Bogiem, w Bogu i dla Boga. Fundamentem świętości człowieka jest jego powołanie do wspólnoty życia z Bogiem.

Hierarcha pytał także jaką mamy zająć postawę, by mieć udział w tej zbawczej rzeczywistości i być przyłączonymi do rzeszy „opieczętowanych” znakiem świętości? Jego zdaniem, odpowiedzi na to pytanie udziela dzisiejsza Ewangelia ośmiu Błogosławieństw.

Metropolita krakowski wyjaśnił również co oznacza dla nas poszczególne błogosławieństwo. „Być ubogim w duchu, to znaczy zawierzyć cały swój los Bogu, gdyż nikt z nas nie jest samowystarczalny i nikt nie ocali swojego losu o własnych siłach” – mówił. „Być ubogim w duchu, to znaczy nie szukać poczucia bezpieczeństwa w dobrach tego świata, bo przecież wcześniej czy później musimy się z nimi rozstać” – podkreślił. Według kard. Dziwisza o tym mówią nam dzisiaj niezwykle przekonywająco groby, pośród których stoimy. „Być ubogim w duchu, to znaczy gromadzić sobie „skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną”, a skarby w niebie gromadzą sobie ci, którzy „łakną i pragną sprawiedliwości”, którzy dla niej „cierpią prześladowanie”, którzy są „miłosierni” i „czystego serca”, którzy są „cisi” i „się smucą” oraz „wprowadzają pokój” – wyjaśnił metropolita krakowski. Zaapelował także o to, by każdy z nas odczytywał manifest Jezusa zawarty w Błogosławieństwach i realizować go w życiu codziennym.

Hierarcha zwrócił też uwagę na to, że w krajobrazie naszego życia cmentarze stanowią szczególne miejsce. „W pierwszym rzędzie mówią nam o kruchości naszego losu, o konieczności umierania i zmierzenia się z destrukcyjnymi siłami śmierci, ale jako uczniowie ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana wierzymy głęboko, że ostateczne słowo nie należy do śmierci, ale do Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał” – zaznaczył.

W homilii podkreślał też, że cmentarze mówią nam o tych, którzy nas poprzedzili w drodze do domu Ojca niebieskiego. Księgi ich ziemskiego życia zostały już zamknięte i umieszczone na niebieskich regałach. Jest w tych księgach zapis ich czynów, ich wiary, nadziei i miłości. Jest w tych księgach zapis świętości, zdobywanej w codziennym trudzie, w walce ze słabością i złem w czynieniu dobra. „Taki głęboki gdyż jest to święte miejsce, bo złożone są tu szczątki tak wielu naszych braci i sióstr, którzy już trwają w Bogu, a więc są świętymi” – powiedział hierarcha.

Kard. Dziwisz przypomniał także, że uroczystość Wszystkich Świętych kojarzy się nam również z odległym już dniem 1 listopada 1946 roku, w którym młody seminarzysta Karol Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie w kaplicy domu biskupów krakowskich. „Życie i służba tego człowieka przypomniała całemu Kościołowi powszechnemu o powszechnym powołaniu do świętości, a świętość stanowiła najbardziej wyraźny rys osobowości Jana Pawła II i klucz do zrozumienia tego wszystkiego, co wnosił on w życie Kościoła” – mówił o Ojcu Świętym metropolita krakowski. „On rzeczywiście żył z Bogiem i dla Boga, a Bóg posyłał go do innych ludzi, by im pomagał w realizowaniu ich osobistego powołania” – dodał.

Kardynał powiedział także, że dzisiaj modlimy się za Jana Pawła II wierząc, jest już w domu Ojca i modlimy się o jego wyniesienie do chwały ołtarzy, by jeszcze skuteczniej towarzyszył współczesnemu człowiekowi i światu na drogach wiary.

Metropolita krakowski poprosił też o łaskę życia wiecznego dla wszystkich spoczywających na tym cmentarzu, na krakowskich i polskich cmentarzach oraz na cmentarzach całego świata. I wspomniał wszystkich, którzy w tym roku odeszli do Pana, czyli wszystkich, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem wraz z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, o tych, którzy spoczęli na Cmentarzu Rakowickim w Alei zasłużonych, a także żołnierzy, którzy oddali życie w czasie pełnienia misji pokojowych; a także tych, którzy zginęli w miejscach pracy lub w wypadkach drogowych.

Po Mszy kard. Stanisław Dziwisz poprowadził na Cmentarzu Rakowickim procesję.

Cmentarz Rakowicki jest najstarszą nekropolią Krakowa. Został założony na początku XIX w., ok. 1801 roku poza granicami miasta, na gruntach zakupionych od karmelitów bosych z Czernej. Jest miejscem spoczynku zwykłych oraz zasłużonych mieszkańców miasta, uczonych o międzynarodowej sławie, twórców, przedstawicieli znakomitych rodów polskich, artystów, działaczy politycznych, kupców, rzemieślników, filantropów, spiskowców, żołnierzy powstań narodowych, obu wojen światowych, działaczy podziemia z lat okupacji niemieckiej. Na cmentarzu spoczywają m.in. Jan Matejko, Juliusz, Wojciech i Jerzy Kossakowie, Lucjan Rydel, Józef Mehoffer, Helena Modrzejewska, rodzina Estreicherów, Stanisław Krzyżanowski, Maria Kolbe – matka św. Maksymiliana Kolbego oraz Roman Ingarden. Tutaj też pochowani są rodzice Jana Pawła II Emilia i Karol oraz jego starszy brat Edmund.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.