Kard. Farrell: Duch Św. pracuje na synodzie „po godzinach”
16 października 2019 | 23:40 | vaticannews / hsz | Watykan Ⓒ Ⓟ
„Duch Święty zostaje na synodzie o Amazonii po godzinach. Ma bardzo dużo pracy i daje nam ogólne wskazówki” – podkreśla kard. Kevin Farrell. Szef watykańskiej Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia wskazuje, że „potrzeba tego, bo czasem szukamy zbyt łatwych rozwiązań i dróg na skróty, ale On zawsze sprowadza nas na właściwie ścieżki”.
Zdaniem kard. Farrella, to dzięki działaniu Ducha Św. na synodzie pojawia się tak wiele propozycji związanych z duszpasterstwem w Amazonii. „Kościół będzie musiał zbadać każdą z nich. Nie boimy się jednak, bo czujemy działanie Ducha Św., który przestrzega nas przed zbyt prostymi rozwiązaniami. Dzięki Niemu coraz wyraźniej dostrzegamy realne problemy, z którymi boryka się Kościół w Amazonii i staramy się znaleźć sposoby kontynuowania pracy misyjnej na tych terenach, która rozpoczęła się wiele lat temu” – podkreśla hierarcha. Wskazuje, że „owocem Ducha Św. jest m.in. zrozumienie i braterstwo między uczestnikami synodu. Coraz lepiej poznajemy siebie i swoją pracę”.
„Szczególnie uderzyła mnie wielka wiara wielu księży pracujących w Amazonii. Ja przyjechałem ze Stanów Zjednoczonych i nie miałem pojęcia z jakimi trudnościami ci biskupi, księża i siostry oraz świeccy mężczyźni i kobiety muszą się tam zmagać głosząc każdego dnia Słowo Boże – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Farrell. – Jeden z biskupów opowiadał, że jego diecezja liczy sobie 300 tys. kilometrów kwadratowych, a jest tam tylko 40 księży… Dlatego podziwiam głęboką wiarę wielu z tych ludzi, a zwłaszcza rdzennych mieszkanek Amazonii, które są obecne na synodzie i, które podczas swoich przemówień ujawniają niezwykłą tęsknotę za poznaniem wiary, a my musimy temu sprostać i udzielić odpowiedzi” – powiedział kard. Kevin Farrell.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.