Kard. K. Lehmann o Benedykcie XVI z okazji jego 82. urodzin

To człowiek otwarty z odwaga mówienia prawdy – o papieżu mówi biskup Moguncji

Według niego, Benedykt XVI jest człowiekiem otwartym z „odwagą mówienia prawdy“. Rozpowszechniany publicznie obraz „teologicznego twardogłowca”, który chce cofnąć zdobycze II Soboru Watykańskiego, jest „w najwyższym stopniu niesprawiedliwy” – uważa kardynał. Zaznaczył, że Benedykt XVI w duchu Soboru przeciwstawia się jego błędnym nadinterpretacjom. Przypomniał, że od końca 1981 r. wymagał tego od niego urząd prefekta Kongregacji Nauki Wiary, który sprawował do 2005 r., gdy został wybrany na papieża.

„Joseph Ratzinger jest przeuroczym, przyjacielskim i otwartym człowiekiem, który reprezentuje wielką bawarską kulturę, a równocześnie zamierzoną powściągliwość wobec wszystkich kręgów towarzyskich” – zaznaczył niemiecki purpurat. Zwrócił uwagę, że Ratzinger jako papież pokazuje swoje zamiłowanie do głębokiej duchowości, co „dobrze robi współczesnemu Kościołowi”.

„Od swoich pierwszych publikacji Josephowi Ratzingerowi chodziło o odnowę teologii i Kościoła“ – powiedział kard. Lehmann. Dodał, że również w aspekcie ekumenicznym „przekraczał on nowe lądy”, na przykład pracą nad „Wspólną Deklaracją nt. nauki o usprawiedliwieniu” podpisaną w 1999 r. przez Kościół katolicki z Kościołem luterańskim.

„Za godne uwagi uważam to, jak papież po swoim charyzmatycznym poprzedniku Janie Pawle II odnalazł swój własny styl, również podczas wystąpień publicznych” – powiedział biskup Moguncji. Za ważne zadanie stojące przed Benedyktem XVI uznał wprowadzenie zmian w funkcjonowaniu Kurii Rzymskiej, chociaż, jak zaznaczył, „zmiany organizacyjne nie są jego pasją”. „Ponadto w ekumenizmie papież powinien zdynamizować stosunki z Kościołami wschodnimi i jeszcze bardziej pogłębiać dobre stosunki z judaizmem” – powiedział kard. Lehmann.