Kard. Kasper krytykuje budowę meczetu w Nazarecie
20 listopada 2001 | 18:03 | ts //mr Ⓒ Ⓟ
Budowa meczetu tuż obok Bazyli Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Nazarecie pogorszy stosunki między chrześcijanami a muzułmanami – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady Jedności Chrześcijan kard. Walter Kasper.
Wcześniej przeciwko rozpoczęciu budowy meczetu protestowali franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej, zaprotestowała także obradująca obecnie w Guadalajara w Meksyku kapituła generalna franciszkanów.
W wywiadzie dla izraelskiego dziennika „Jerusalem Post” kard. Kasper przestrzegł, że wydając zgodę na budowę tego meczetu państwo Izrael musi się liczyć z nowymi problemami. Meczet w tym miejscu, zwłaszcza jeśli będzie dużych rozmiarów, może być traktowany jako prowokacja – stwierdził kardynał.
Budowla ma zająć nie więcej niż 1/7 placu. Wiadomo też, że minarety będą wyższe niż kopuła bazyliki.
Już trzeci rok trwa spór o budowę meczetu, który na placu przylegającym do bazyliki zamierzają wybudować muzułmanie. Według pierwotnych planów na placu tym miał powstać parking oraz centrum handlowe dla pielgrzymów przybywających do Nazaretu z okazji Roku Jubileuszowego. Ostatecznie jednak władze izraelskie zdecydowały, że po zakończeniu uroczystości Wielkiego Jubileuszu na placu tym stanie meczet. Trwają już prace budowlane.
Przeciwko planom budowy meczetu protestowała Stolica Apostolska i przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich Ziemi Świętej. W listopadzie 1999 r. na znak protestu zamknięto na dwa dni wszystkie kościoly chrześcijańskie w Ziemi Świętej. Protestowali też niechrześcijanie, jak choćby Mufti Egiptu Nasser Farid Wasal czy jordański książę Hassajn, wuj obecnego króla tego kraju, Abdullaha II. Także Ruch Islamski w Nazarecie proponował znalezienie innego miejsca pod meczet, aby uniknąć konfliktu.
Zdaniem biskupa pomocniczego Patriarchy Jerozolimy w Nazarecie, Giacinto B. Marcuzzo, „plany budowy meczetu w bezpośrednim sąsiedztwie Bazyliki Zwiastowania, zniszczyły tradycyjnie bliskie i dobre stosunki między chrześcijanami i muzułmanami”. Winę za wywołanie konfliktu – twierdzi – ponoszą nie fundamentaliści islamscy, lecz lokalni politycy w Nazarecie, którzy w walce o władzę w mieście podburzyli ludność islamską.
Postanowienie o budowie meczetu w 60-tysięcznym Nazarecie, największym arabskim mieście Izraela, wyzwoliło agresję. W Święta Wielkanocne 1999 r. doszło do zamieszek, w czasie których kilkadziesiąt osób, głównie chrześcijan, zostało rannych. Tłumy muzułmanów zaatakowały chrześcijan powracających z Liturgii Wigilii Paschalnej w kościele grekokatolickim.
Od tego czasu w Nazarecie nie ma spokoju. W ciągu ostatnich 15 lat w mieście zbudowano 14 meczetów, nie został wzniesiony żaden kościół katolicki. 60-tysięczny Nazaret, tak jak cała Ziemia Święta, jest miejscem, gdzie wspólnie żyją przedstawiciele wszystkich trzech religii monoteistycznych. Ponad połowę mieszkańców Nazaretu (38 tys.) stanowią muzułmanie. Drugą co wielkości grupą (32 tys.) są arabscy chrześcijanie różnych obrządków: ok. 20 tys. grekokatolików, 6 tys. rzymskich katolików, 1 tys. maronitów i 1 tys. protestantów. W nowych dzielnicach miasta mieszka ponadto ok. 30 tys. żydów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.