Kard. Kasper w Wiedniu: w Kościele nie ma miejsca na antysemityzm
24 kwietnia 2009 | 13:02 | ts (KAI/KAP) / ju. Ⓒ Ⓟ
W Kościele katolickim nie ma miejsca na antysemityzm, zaś ekumenizm jest nie tylko opcją, ale świętym obowiązkiem – podkreślił 23 kwietnia w Wiedniu kard. Walter Kasper.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan był gościem ekumenicznej fundacji „Pro Oriente”. Na Uniwersytecie Wiedeńskim wygłosił wykład na temat dialogu między Wschodem a Zachodem.
Kard. Kasper przyznał, że wokół zniesienia ekskomuniki z czterech biskupów lefebrystów – zwłaszcza bp. Richarda Williamsona, negującego Holokaust – doszło do silnych kontrowersji. Podobną reakcję wywołało nowe sformułowanie tekstu wielkopiątkowej modlitwy wiernych za żydów, według „starego rytu”, a więc zawartej w przedsoborowym Mszale Rzymskim z 1962 r. Według watykańskiego purpurata, te kryzysy pokazały jednocześnie, że zasadniczo stosunki między Kościołem a judaizmem są dobre i stabilne.
Stosunki między Kościołem katolickim a judaizmem mają inny charakter niż z innymi religiami – podkreślił kard. Kasper. „Żydzi są naszymi starszymi braćmi, żydzi i chrześcijanie są częścią Bożego Ludu Przymierza” – stwierdził hierarcha. Dlatego – dodał – przy Papieskiej Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan istnieje również Komisja ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem.
Kard. Kasper przyznał, że w „sprawie lefebrystów” doszło do dwóch poważnych zaniedbań. Przede wszystkim organa watykańskie, odpowiedzialne za obserwowanie Bractwa św. Piusa X, nie zasięgnęły dostatecznych informacji o bp. Williamsonie, a po wtóre należało zawczasu poinformować, że zniesienie ekskomuniki nie oznacza automatycznie „rehabilitacji” lefebrystów i Bractwa św. Piusa X.
Znosząc ekskomunikę Benedykt XVI pragnął po prostu przełamać „barierę zahamowań psychicznych”, chcąc otworzyć drogę do dialogu z lefebrystami – wyjaśniał kard. Kasper. Jednak jeśli nie zostanie uznany w całej pełni II Sobór Watykański, posoborowy urząd nauczycielski papieży oraz Katechizm Kościoła Katolickiego, nie może być mowy o wspólnocie z Bractwem św. Piusa X. Rozmowy w tej sprawie są obecnie przygotowywane.
Głównym „zgrzytem” w dialogu z lefebrystami jest według kard. Kaspera pojmowanie „tradycji”. Bractwo jest obrońcą sztywnego pojmowania tradycji, podczas gdy w Kościele katolickim tradycja jest „dynamiczna” i „żywa” i ciągle się rozwija. Teraz Kościół powinien ogłosić swoje stanowisko, że „lefebryści do nas nie należą”
Kard. Kasper zapewnił też, że zarówno strona katolicka jak i żydowska mają zdecydowaną wolę współpracy. Okaże się to z pewnością podczas zapowiedzianej na maj wizyty Benedykta XVI w Izraelu.
Jednocześnie przedstawiciel Stolicy Apostolskiej oświadczył, że podtrzymuje ona swoje stanowisko w kwestii istnienia dwóch państw przypominając, że zarówno Izraelczycy jak i Palestyńczycy mają prawo do własnego państwa. Papież zawiezie do Ziemi Świętej apel o pojednanie i pokój.
Pytany o aktualną sytuację w ekumenizmie kard. Kasper stwierdził, że w wielu dziedzinach sprawy posuwają się naprzód, choć nie ma już takiego entuzjazmu jak po Soborze. Zdaniem hierarchy, przede wszystkim o wiele więcej dzieje się w lokalnych wspólnotach, niż w oficjalnych kontaktach.
Jeśli chodzi o stosunki z prawosławiem, kard. Kasper jest przekonany, że jak najszybciej powinna być ustalona wspólna data świąt Wielkanocnych. „Z tymi dwoma różnymi terminami ośmieszamy się na Wschodzie wśród muzułmanów, trudności są też na Zachodzie, gdzie żyje wielu wyznawców prawosławia” – skonstatował kard. Kasper.
Przewodniczący Papieskiej ds. Rady Popierania Jedności Chrześcijan podkreślił dobre stosunki między papieżem Benedyktem XVI i patriarchą Bartłomiejem I. Zwrócił uwagę, że „w duchu zjednoczonego chrześcijaństwa pierwszych wieków” papież i patriarcha znowu się wzajemnie odwiedzają, systematycznie też korespondują.
Postępy odnotował też kard. Kasper w stosunkach z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym. Podkreślił, że dawno już zapomniano o najtrudniejszym okresie w tych kontaktach, jaki przeżywano po utworzeniu czterech diecezji katolickich na terenie Rosji. Według kard. Kaspera zarzut rosyjskiego prawosławia, że Kościół katolicki uprawia „prozelityzm”, jest nieuzasadniony. Watykański hierarcha zapewnił, że taka działalność nie leży w strategii Kościoła katolickiego, a jeśli podobne sytuacje mają miejsce, to „tylko za sprawą pojedynczych księży”. W celu rozwiązania tego rodzaju problemów powołano wspólną komisję katolicko-prawosławną, która zgłoszone przypadki kontroluje na miejscu.
Jeden z większych problemów stanowią wspólnoty ewangelikalne, bardzo aktywne zwłaszcza na Syberii, powiedział kard. Kasper. Dodał, że poprzez swoją działalność misjonarską, często szkodzą również Kościołowi katolickiemu.
Kard. Kasper wyraził nadzieję i optymizm, że dojdzie do spotkania Benedykta XVI z patriarchą moskiewskim Cyrylem I. Ujawnił austriackim dziennikarzom, że już w ubiegłym roku zmarły patriarcha Aleksy II zapewnił go, iż „wszystkie drogi prowadzą w tym kierunku”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.